hej, ja do tej pory miałam podobny problem, rano nie jadłam śniadania, potem w szkole też nic, a potem wracałam do domu i zżerałam wszystko co sie dało i doszłam do wagi 105 kg w wieku 18 lat, a teraz rano staram sie zjeść coś przed wyjściem do szkoły, a jak nie to w drodze na tramwaj jakaś kanapeczka, w szkole kubuś albo kanapka i potem w domku obiad, i kolacja i jakiś owoc i chudne