Wątek: będe szczupla i sexowna:]

Witaj na forumiku,zajrzałam żeby życzyć ci wytrwałości w odchudzaniu,ja również przytyłam podczas ciąży,miałam problemy z donoszeniem brałam hormony itp.Urodziłam chorego synka,teraz ma 6,5 lat jest kochany.Nie pracuję zajmuję się nim w domu co również sprzyja tyciu.Ale postanowiłam do swoich 30 tych urodzin schudnąć.Do maja mam czas,będę cię wspierała.Pozdrawiam cieplutko Majka

POWODZENIA

Grubasku, żeby wstawić zdjęcie do siebie na wątek (mniemam, że chodzi Ci o zdjęcie z komputera), musisz najpierw umieścić je gdzieś w internecie. Inaczej (bezpośrednio z komputera) nie wstawisz. Jeśli znasz angielski, to polecam jako hosta Photobucket (chyba [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] a zresztą od tego jest google, żeby znaleźć ), jeśli nie, to dziewczyny na pewno coś poradzą polskojęzycznego. Aha, jeszcze zanim tam umieścisz, to najlepiej zmniejsz, bo Ci stronkę rozciągnie. Jak już tam masz, to jeśli stronka ma (Photobucket ma) pod zdjęciem kod zaczynający się od [img] to po prostu go kopiujesz i wklejasz do postu. Jeśli nie, to wciskasz nad postem guziczek img, kopiujesz link (taki normalny, zaczynający się od http), wciskasz img po raz drugi. Mam nadzieję, że zrozumiale wytłumaczyłam?

Gratuluję tak ładnych spadków. Ale lepiej już nie kuś losu i nie podjadaj, nawet podczas zakuwania Udanej sesji!!!

Uściski

Grubasku fantastycznie czyta sie Twoje zmagania z wagą, maja bardzo pozytywny wydzwięk . Ja dopiero zaczynam jestem dosłownie na starcie czyli 3 dzień. Wczoraj było mi strasznie cieżko i sadziłam ze chyba juz nie wytrwam..nażarłam sie wieczorem i tyle z tego . Dzis od poczatku zaczełam sałatka (papryka, sałata, jajka gotowane, łyzka oleju, plaster wedliny, sok z cytryny, jak obliczyłam około 300 kalorii, sama nie wiem czy za duzo czy za mało). Niestety mam taka prace ze pojedzenie miedzy 7-15 jest praktycznie niemozliwe ( opiekun srodowiskowy brykam od pacjenta do pacjenta). Dzis mam jakos dretwe nastawienie do tego gubienia kilosów (25 lat, 90 kg, 165cm AAAAA!!! ). Zycie polegajace na praca-dom-synek-studia. Męża nie posiadam bo pognałam po 5 latach małżenstwa, nie nadajacy sie tępy materiał nie do wychowania , wiec powiedziałam papa!! Czasu jak to przy samotnym wychowywaniu hmm nie za wiele. Postaram sie wytrwać i bede tu zagladać bo wydaje mi sie ze dzieki Tobie coś wiecej we mnie ruszy .
Pozdrawiam serdecznie i życze sukcesów, które jak widze szerza sie nagminie, coraz mniej i mniej kilogramów. GRATULUJE.

Upsssssss..miłego popołudnia ja juz uciekam ..o 16 mam egzamin pisemny z C++!!!!!!!!!!!!!!!!
Aż się boję!!!!!!!!!!!

napisz jak poszło!

Witaj grubasku

Na początku dziękuję, ze zajrzałaś na mój wątek

Jeśli chodzi o sesje, to też mi się już zaczęła. Wczoraj miałam pierwszy egzamin. Jutro mam drugi.
W tym okresie najgorsze jest podjadanie. Człowiek nie ma czasu zeby zrobić sobie dobry dietyetyczny posiłek a jeszcze do tego dochodzi właśnie to wieczorne podjadanie.

Trzymaj się ciepło i życzę powodzenia na egzaminach.

Napisz jak poszło.

Pozdrawiam

Olbrzymiarybka

Powodzenia na egzaminie słonko, trzymam kciuki za sukces !!!!!!!!!!!!!!!

Witam..własnie wrocilam i usiadłam do kompa najpierw sie najadłam ale pójde spac pewnie około 3 w nocy wiec zbytnio sie nie martwię
Zaliczyłam tego cholernego C++ na 4 ale mogłaby byc 5 olałm troszke sprawe

4 też ocenka i chyba całkiem niezła ?

gratulacje ja postanowiłam uczyc sie do zerowki (sesja dopiero w lutym) z prawa admonistracyjnego.. moze zdam? zawsze zostanie mniej w sesji


Pozdrowionka