Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 28

Wątek: damy radę

  1. #1
    Guest

    Domyślnie damy radę

    przed świętami weszłam na wagę.....szok 91 kg, przy wzroście 171 cm. postanowiłam,że dam radę i zwalczę wroga - otyłość!!!! Nastawiona jestem bardzo pozytywnie, rodzice, żeby mi pomóc w walce kupili mi pod choinkę orbitreka, postanowałam ćwiczyć 20 min dziennie, na razie efektów nie widać, bo to dopiero drugi dzień....ale ostateczna rozgrywkę zaczynam już jutro, jak tylko skończy sie świąteczne żarcie!!!! Mam do zrzucenia jakies 25 kg i planuję na następnych wakacjech pokazać się na plaży w bikini a nie kryć za parawanem owinieta w ręcznik jak do tej pory. Kto chce razem ze mną toczyc tą walkę proszę pisać, razem będzie nam łatwiej..... AHA......ZASTOSUJĘ DIETĘ 1000 KCAL!!!


    POZDRAWIAM WSZYSTKICH (jeszcze) GRUBASKÓW[/b]

  2. #2
    Awatar skierka187
    skierka187 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2005
    Posty
    51

    Domyślnie

    witam Cie na forum trzymam kciuki za Twoje dietkowanie i życze wielu sukcesów pozdrawiam

  3. #3
    Cauchy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-12-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    223

    Domyślnie

    Witamy na najlepszym forum odchudzaczek

    Będę trzymać kciuki i pilnować jak Ci idzie ! Napisz nam coś więcej o sobie i życzę duuużo wytrwałości, zwłaszcza na początku, w utrzymaniu dietki i ćwiczeń. Uda Ci się na pewno

    I tak jak mi już dziewczyny radziły - w kwestii diety poczytaj sobie wątki margolki i gagi, ważna jest też sprawa pielęgnacji i kosmetyków - do tego również jest osobny temat założony i mnóstwoooooo świenych porad, polecam

    Ściskam, C.
    A do mnie TĘDY - walczę od nowa.

  4. #4
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochana, startujesz z dokładnie tej samej wagi, z której ja troszkę ponad 5 miesięcy temu startowałam, więc mogę Ci powiedzieć - uda się. Trzymaj się tylko tego forum, a na pewno kilogramy i centymetry będą szybciutko znikać. O właśnie, oprócz stawania na wadze, weź też w rękę centymetr i zmierz talię, biodra, uda, obwód pod biustem, na biuście, oponkę na brzuchu... I mierz je co tydzień (większość dziewczyn na forum robi to w poniedziałki, choć ten poświąteczny poniedziałek jest troche nietypowy). Olbrzymią satysfakcję będą Ci sprawiać malejące co tydzień cyferki (nie mówiąc już o założeniu centymetra krawieckiego do wielkości "dawnego" obwodu, przesuwaniu go w górę i w dół i zastanawianiu się, jak to możliwe, że kiedyś Cię tyle było ).

    Super, że masz tego orbitreka, ćwiczenia są podczas diety równie ważne, jak sama dieta.

    Trzymam kciuki!

  5. #5
    Narcyza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie



    No.. witam, witam....!!!!

    Ja zaczęłam 2 dni temu i właściwie...to mamy tyle samo do zrzucenia i tyle samow tej chwili ważymy.
    No to będe tu wpadać i cię dopingować

  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    kochana Narcyzko........cieszę sie bardzo, że możemy sie wspierac w tej walce. Mówię sobie " będzie dobrze" i bardzo mnie to motywuje. Razem możemy wiele zdziałać.....gorąco pozdrawiam!!!

  7. #7
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez flygirl19
    Mówię sobie " będzie dobrze" i bardzo mnie to motywuje. Razem możemy wiele zdziałać.....
    Witaj Frygirl
    popieram powyższe słowa
    z tym forum można zdziałać cuda BĘDZIE DOBRZE!
    sama co prawda zaliczyłam jojo.. bo ważyłam już 73,5 kg a dziś ponad 81.. ale wychodziłam rok temu z tej wagi co Ty dziś.. trzymam za Ciebie kciuki! a Ty potrzymaj za mnie, bo bardzo tego potrzebuję, by znów stanąć do walki o lepszą siebie..

    pozdrawiam Ania

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    hehehe....ja też zaliczyłam w tamtym roku jojo. Schudłam do 70 kg i czułam sie wspaniale, z radością wywalałam z szafy ciuchy za duże o kilka rozmiarów, ale nie minęły nawet dwa miesiace i znów musiałam je wydobyć z kartonów na strychu . No cóż zdarza się, ale teraz postanowiłam odchudzać sie bardziej racjonalnie i stawić na jakośc chudnięcia a nie szybkość. Chociaż z ciężkim sercem, bo mam za 3 tyg stuniówkę i zdaję sobie sprawę, że nei będe na niej wyglądać jak rok temu... Ale nie przejmujmy sie Kobitki opinia innych, zróbmy to, schudnijmy dla siebie, a nie dla kogos kto nie ma ochoty na nas patrzec jak jesteśmy grube... jeśli nie podobamy sie innym osobom to ich sprawa

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    a tak wogóle to nie wiem jak przezyję sylwestra........ bez szampanika i wogóle
    A co tam ciałko wazniejsze, raz można sobie odpuścić, bo wskakuję na kopenhaską i tam wymóg jest taki, że 0 alkoholu przez 13 dni. ale uwieżcie mi dieta cięzka ale efekty daje niezłe, pod warunkiem, że po zakończeniu nie zacznie sie żarcie jak przedtem, tylko 1000-1500 kcal, ja niestety nawaliłam i przytyłam z nawiązką ale moja mama trzyma sie całkiem nieźle i super wygląda. Może ktoś ze mną spróbuje od jutra, pamiętajcie razem łatwiej wszystko znieśc, nawet najochydniejszą sałatę . Czekam.........piszcie!!!



  10. #10
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja od kopenhaskiej zaczynałam odchudzanie, tak zgubiłam pierwsze 6,5 kg Faktycznie "trudna" dieta na Sylwestra, ale sądzę, że jak będziesz w fajnym towarzystwie i będziesz dobrze się bawić, to będziesz w stanie nie myśleć o jedzeniu i piciu

    Trzymaj się

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •