-
hej wisienko życze powodzenia i wytrwałości
-
Trzymam za Ciebie kciuki, Wisienko - i zgadzam się z tym, co napisała Ci Narcyza, że 1200-1300 kcal może być dla Ciebie odpowiedniejsze. Przy takim limicie będziesz również szybko chudła, a nie będziesz chodziła cały czas głodna
A tak nawiasem mówiąc - 11, 111 i inne podobne liczby to moje ulubione, ale pomimo tego życzę Ci, by Twoja waga już wkrótce nie wynosiła 111,1
Powodzenia!!!
-
duzo silnej woli ci zycze bo energii i wsparcia dziewczyny daja tu cała mase wiec nie bedziesz sama
-
witajcie )
jak miło wejść na forum i zobaczyć u siebie kilka wpisow
Samiczka ciesze się, że jesteś i też zdecydowaaś się na radykalne zmiany w swoim jadłospisie widze, że masz już jakis sukcesik na swoim koncie gratuluje
fajnie ze jest ktoś o podobnej wadze, na podobnym etapie odchudzania, to bardzo podnosi na duchu
Trycka jak milo Cię widzieć u siebie jestem dla Ciebie pełna podziwu za odwagę i osiągnięty cel w SL, pół roku temu kibicowalam Ci w ciszy jako bierny użytkownik forum i czytelnik SL
eh mnie też niestety od tamtego czasu przybyło na wadze i to 14 kilo
niestety musze przyznać ze jestem malo odporna psychicznie, wystarczyło jedno załamanie żeby zacząć w siebie wpychać co popadnie i nie umieć wychamować...
ileż to razy mialam zamiaru zacząć diete, ale na obietnicach się kończylo
na szczęście opamietalam sie, poukladalam sobie sprawy prywatne i znow jestem pelna sily i nadzieji że sprostam celowi jaki sobie postanowilam
Tobie też tego życze, dużo samozaparcia
Triskiell moja idolko
do dzis (od lipca, z kilkoma przerwami) nie moge sie nadziwić i przestać Cię podziwiać jak Ty to robisz ze zawsze jesteś pełna życia i zawsze na posterunku żeby przekazać pozytywną energię potrzebującym grubaskom
życze Ci powodzenia w utrzymywaniu wagi
napewno poradzisz sobie z tym wysmienicie
3mam kciuki
Darknes23, Wiolonek napewno wytrwamy
z tego forum plynie tule energii i pozytywnych wibracji że nie sposób sie temu oprzeć
pozdrawiam
-
Witaj Wiśnio trzymam kciukasy za twoje poczynania początki nie są łatwe ale jak widać pierwsze efekty to aż chce się żyć, a że wiosna się zbliża (wiem, wiem trochę dziwnie to brzmi kiedy śnieg za oknem ale ja zawsze po nowym roku czuję wiosnę ) więc warto zrobić wszystko coby przywitać ją w mniejszym rozmiarze
-
Hejka Wisienko ... witaj wśród Nas
Trzymam mocno kciuki za wyrzucenie na zawsze zbednych kilogramow ...
W Nowym Roku życzę Ci uśmiechu i szcześcia i spełnienia bajowych marzeń
Buziaki
-
Wisienko, Ty też przekazujesz nam już teraz sporo pozytywnej energii. Mnie wystarczy na Twój avatarek spojrzeć i już mi się pyszczek od ucha do ucha śmieje
I co, jak dietka idzie?
Uściski
-
Właśnie wwisienko? Jak dietka, mam nadzieję, że wspaniale ))
-
Hej hej czekamy na relacje
-
Witajcie dziewczyny
ciesze sie, że wpadłyście na mój wąteczek
bebe13 witaj w moich progach
mam nadzieje, że nareszcie polubie wiosnę jak dotąd nie bardzo ją lubiłam bo niestety kojarzyla mi się tylko i wylącznie ze zrzuceniem i schowaniem do szafy kurtek , płaszczy i wszelkich wierzchnich okryć które naiwnie lubiłam myśląc że w jakiś tam sposób zakrywają moje krągłości i niedoskonalości
wierze, że ta wiosna będzie inna )
dietka jak narazie przebiega wg. planu
jeszcze nie narzekam , chociaż wyłonił się juz pierwszy problemik ktory mam zamiar pokonać...
doradźcie mi co ja mam jeść poza domem??
dwa razy w tygodniu wychodze z domu o 7 i wracam po 21, w pracy jakoś sobie z tym radze, ale co od 15 do 21 (wlaściwie to 18-19)??
dziś poratowałam sie kefirem i garstką orzechów , ale na dłuższą mete to sie nie uda
pozdrawiam was gorąco i czekam jakąś rade
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki