Pilnuj prawidłowej wagi – to strażnik przed epidemią grypy
Badania wykazują, że ludzie z nadmierną ilością kilogramów znacznie częściej zapadają na różnego typu infekcje. Tymczasem jesienią i zimą dieta statystycznego Polaka zmienia się niestety na gorsze. Staje się monotonna, zbyt tłusta i zbyt kaloryczna. Dodatkowo w tym czasie znacznie mniej się ruszamy – wolny czas chętniej spędzamy przed telewizorem niż na spacerach. To wszystko sprawia, że większość z nas jesienią i zimą gromadzi nadmierne kilogramy, które później masowo próbujemy zrzucać przed latem.
Witamina C i spółka
Witamina C pobudza system immunologiczny. Pełni funkcję ochronną w przypadku przeziębienia – dzięki swojemu udziałowi w biosyntezie kolagenu (podskórna warstwa ochronna, zabezpieczająca przed przenikaniem wirusów) oraz roli w produkcji limfocytów (niszczących zainfekowane komórki). Uszczelnia też naczynia krwionośne, a więc pomaga zwalczyć uporczywy katar. Szczególnie bogate w witaminę C są: porzeczka czarna, truskawki i porzeczka czerwona, a z warzyw: papryka czerwona, brukselka, kapusta biała i świeże pomidory. We wzmacnianiu odporności przydadzą się również kiwi i cytryna. Stary i sprawdzony sposób na wzmocnienie odporności to picie codziennie na czczo szklanki letniej wody z łyżką stołową miodu i z plasterkiem cytryny. Woda nie może być zbyt ciepła, bo to zniszczy witaminy. Z tego samego powodu cytryny nie można obierać ze skórki, bo to w niej znajduje się najwięcej witaminy C.
Witamina C nie tylko skraca czas trwania infekcji, ale ponadto zwiększa też przyswajanie przez organizm żelaza – składnika mineralnego, który również jest bardzo potrzebny w walce z chorobami. Jego niedobory znacznie zaburzają procesy krwiotwórcze, a przecież to właśnie krew dostarcza tlen i składniki odżywcze do wszystkich komórek ciała. Głównym źródłem żelaza w diecie powinny być produkty pochodzenia zwierzęcego, a więc: mięso (zwłaszcza czerwone), podroby, żółtka jaj, a także produkty roślinne, np. szpinak, brokuły, boćwina, cykoria, dynia, papryka czy burak ćwikłowy. Ważną rolę w budowaniu odporności organizmu na wirusy odgrywa też cynk. Jego niedobory powodują znaczne zmniejszenie odporności i dają poczucie zmęczenia, niechęci do życia i braku apetytu. Znajdziemy go mięsie, wątrobie, kaszy gryczanej, orzechach, fasoli, grochu, przetworach zbożowych. W diecie sprzyjającej wzmacnianiu odporności nie powinno także zabraknąć kiszonych ogórków i kapusty oraz cebuli i czosnku, których korzystny wpływ na naturalne mechanizmy odpornościowe organizmu znany jest od lat. Kiszonki oraz cebula zwierają duże ilości witaminy C, a cebula także przeciwutleniacz – kwercetynę. Czosnek natomiast, ma działanie zbliżone do antybiotyku, wspiera organizm w walce ze szkodliwymi mikroorganizmami. Epidemia grypy nam nie zagrozi!
Probiotyki – i epidemia grypy ci niestraszna
Te dobroczynne bakterie wzmacniają i aktywizują układ odpornościowy. Poprawiają wchłanianie witamin i minerałów. Głównym źródłem probiotyków są fermentowane napoje mleczne takie jak: kefiry, jogurty typu “bio”, mleko acidofilne. Wszystkie fermentowane produkty mleczne poza żywymi kulturami bakterii posiadają też w swoim składzie inne produkty fermentacji mlekowej charakteryzujące się równie korzystnymi właściwościami, ograniczając wytwarzanie enzymów pochodzenia bakteryjnego.
Spacery i nie tylko – ruch to podstawa
Sama dieta nie wystarczy. Trzeba się ruszać. Naturalną odporność organizmu możemy wzmacniać poprzez aktywność fizyczną oraz odpowiednie hartowanie ciała. Ruch pobudza krążenie krwi, dzięki czemu transportuje ona dostateczną ilość tlenu i substancji odpornościowych do błony śluzowej i wszystkich narządów. Wystarczą codzienne spacery lub szybsze marsze po świeżym powietrzu.
Nie daj się grypie – jak walczyć z epidemią grypy?
Nie dopuszczajmy ani do przegrzania, ani do wychłodzenia organizmu. Wychłodzony organizm łatwiej łapie infekcje – najlepszym rozwiązaniem jest ubieranie się „na cebulkę”. Staramy się unikać dużych skupisk ludzkich – grypa przenosi się głównie drogą kropelkową. Pamiętajmy, że stres i niewyspanie wpływają niekorzystnie na odporność organizmu.
Komentarze