Co jeść, aby jesienią nie chorować?

Jesienią najważniejsza jest dieta

Jeżeli dopada nas przeziębienie, standardowo udajemy się do apteki, kupujemy tony chusteczek do nosa i kilka opakowań chemicznych „uzdrawiaczy”. Właśnie wzbogaciliśmy korporację farmaceutyczną o kolejne ciężko zarobione przez nas złotówki. Jest to także „pójście na łatwiznę”. Zdecydowanie lepiej, zarówno dla zdrowia jak i naszego portfela, będzie skorzystać z naturalnych lekarstw, jakim są owoce i warzywa oraz inne naturalne produkty, które warto uwzględnić w codziennej diecie.

Niestety w okresie jesienno-zimowym trudniej przygotować wartościową i urozmaiconą dietę, bogatą w witaminy, jednak nie jest to żadna wymówka. Skorzystajmy z bogatej gamy różnych mrożonek, wbrew błędnej opinii, posiadają tyle samo cennych składników co świeże.

W podnoszeniu odporności należy szczególną uwagę zwrócić na witaminę C. Poprawia odporność organizmu, łagodzi i skraca czas trwania przeziębienia. Zatem wprowadźmy do dziennego jadłospisu owoce cytrusowe, czarną porzeczkę, czerwoną paprykę, brukselkę, ziemniaki, brokuły, cebulę, czerwoną kapustę, szpinak, wybór mamy szeroki.

Kolejnym ważnym składnikiem w walce i profilaktyce przeziębień jesiennych jest witamina A. Znajdziemy ją w mięsie, jajach, przetworach mlecznych, a także w marchwi, brokułach, czerwonej papryce, pomidorach. Niedobór powoduje ogólne osłabienie organizmu, także wzroku.

Czosnek – i jesień nam niestraszna!

Przez niektórych znienawidzony, odpychający produkt, jednak należy wysoko cenić jego dobroczynne działanie. Czosnek działa antybakteryjnie i zapobiega rozwijaniu się wirusów w naszym organizmie, zwalcza pierwsze objawy przeziębienia. Działa także grzybobójczo, jest naturalnym antybiotykiem. Jego moc porównywana jest do silnych leków. Trzeba pamiętać, że swoje najcenniejsze właściwości posiada jedynie w postaci świeżej. Podobne działanie i skuteczność w walce z infekcjami posiada cebula. Syrop z cebuli może nie jest smaczny, ale niezaprzeczalnie pomocny przy problemach z gardłem, nawilża i ułatwia odkrztuszanie.

Miód

Kolejnym istotnym sprzymierzeńcem w okresie jesienno-zimowym jest miód. Najlepiej spożywać go przez cały rok, wówczas działa jak naturalna szczepionka. Aby uodpornić organizm najwłaściwszymi będą miody lipowe, spadziowe, wrzosowe i akacjowe. Ten „złoty nektar” doskonale rozgrzewa w chłodne dni, regeneruje i wzmacnia organizm.

Probiotyki

Warto w tym okresie spożywać także probiotyki, które z łatwością znajdziemy w jogurtach, kefirach czy maślankach. Dobroczynnie wpływają na florę bakteryjną przewodu pokarmowego, chronią go przez infekcjami, podnoszą odporność, szczególnie potrzebną jesienią. Ponadto zawierają dużo wapnia.

Istotne jest również odpowiednie nawodnienie organizmu. Podczas przeziębienia potrzeba nam nawet trzech litrów płynów na dzień. Najlepiej, jeśli są to naturalna, niegazowana woda mineralna, herbaty ziołowe, świeżo wyciskane soki bogate w witaminę C (sok pomarańczowy, grejpfrutowy, z czarnej porzeczki). Jeżeli natomiast dopadnie nas infekcja lub przemarzniemy, należy pić rozgrzewające napoje takie jak herbata z miodem, cytryną czy sokiem malinowym.

Czego unikać jesienią?

Z pewnością należy ograniczyć kawę i alkohol. Zabijają one cenne składniki, tym samym obniżają ogólną odporność organizmu. Warto także unikać zbyt tłustych potraw i słodyczy. Osłabiają system immunologiczny, hamują zdolność obrony przez chorobotwórczymi czynnikami.

Agata Magnuszewska - dietetyk