Czym są antyafrodyzjaki?
Afrodyzjaki sprawiają, że nabieramy ochoty na miłosne igraszki, jednak istnieje także grupa produktów charakteryzująca się zgoła odmiennym działaniem. Antyafrodyzjaki, czyli produkty, które w znacznym stopniu obniżają nasze libido, czają się na każdym kroku. Jeżeli więc planujecie romantyczną kolację, musicie wiedzieć, których produktów należy unikać. Do grona zabójców popędu seksualnego z pewnością należą m.in. kawa, alkohol i soja.
Antyafrodyzjaki, czyli które produkty obniżają libido?
Czerwone mięso
Nadmierne spożywanie produktów zawierających hormony i antybiotyki może skutecznie obniżyć nasze libido. Dlatego powinniśmy uważać na czerwone mięso, które zawiera najwięcej substancji mogących poważnie zaszkodzić naszej kondycji seksualnej. Nie należy jednak całkowicie z niego rezygnować. Wystarczy spożywać je z umiarem, gdyż jest ono również źródłem białka i cynku, które odpowiadają za spalanie tkanki tłuszczowej.
Tłuste i słone przekąski
Smażone na głębokim oleju, tłuste potrawy i wszelkiego rodzaju żywność typu fast-food jest zakazana na liście kochanków. Dlaczego? Z prostej przyczyny; są to potrawy wyjątkowo obciążające układ trawienny, powodujące uczucie ciężkości i ospałości, co w żadnym przypadku nie sprzyja sytuacjom łóżkowym.
Kawa
W niewielkich ilościach kawa działa energetyzująco, jednak jej nadmierna ilość może odbić się na aktywności seksualnej. Problem pojawia się najczęściej u panów, gdyż wysokie stężenie kofeiny powoduje produkcję hormonów stresu, pogorszenie jakości snu, co jest główną przyczyną obniżenia testosteronu.
Soja
Zawarte w soi fitoestrogeny mogą zaszkodzić kondycji seksualnej panów, zmniejszając jednocześnie jakość nasienia i płodność. Oczywiście nie ma potrzeby rezygnować z produktów sojowych, wystarczy ograniczyć nieco ich spożywanie.
Alkohol
Na liście antyafrodyzjaków znajdują się również alkoholowe trunki, które znacznie obniżają ochotę na seks. Niewielkie ilości alkoholu, poprzez lekko odprężające działanie, mogą skutecznie podkreślić ochotę na seks. Trzeba jednak bardzo pilnować, aby ilości te rzeczywiście były niewielkie. Nadmierne spożycie alkoholu osłabia bowiem libido, a zamiast pobudzenia odczuwamy senność. Nie wspominając już o syndromie dnia następnego...
Komentarze