Czym jest laktoza? Skąd biorą się problemy z jej przyswajaniem?
Laktoza to cukier zawarty w mleku. Jego procentowy udział zależny jest od rodzaju mleka. W mleku krowim jest jej około 5%, w mleku kobiecym nawet do 7,5%. Laktoza jest rozkładana przez enzym nazywany laktazą, a następnie już jako glukoza i galaktoza wchłaniana przez organizm. Przeciwnicy spożywania mleka odzwierzęcego argumentują, że jest ono niezdrowe, ponieważ żaden inny gatunek nie spożywa mleka nie swojego gatunku. Faktem jest jednak, że w procesie ewolucji zachowaliśmy możliwość utrzymywania stosunkowo wysokiej produkcji laktazy przez całe życie. Nie ulega jednak wątpliwości, że umiejętność przyswajania laktozy ma największe znaczenie dla noworodków i niemowląt, kiedy to mleko jest ich jedynym, a później głównym składnikiem diety. Wraz z wiekiem aktywność laktazy stopniowo się zmniejsza. U większości populacji utrzymuje się jednak na takim poziomie, że umożliwia spożywanie mleka i jego przetworów bez dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Problemy pojawiają się, kiedy aktywność laktazy jest zbyt mała. Wrodzona nietolerancja laktozy jest bardzo rzadka i wymaga zastosowania specjalistycznego żywienia noworodka i niemowlęcia. Najczęściej mamy do czynienia z wtórną nietolerancją laktozy, która może mieć charakter stały lub okresowy. Czym objawia się nietolerancja laktozy?
Nietolerancja laktozy – nie myl jej z alergią na mleko!
Jednym z najczęściej popełnianych błędów jest stawianie znaku równości między alergią na białka mleka krowiego a nietolerancją laktozy. Tymczasem są to dwa zupełnie różne problemy, które rzeczywiście mogą dawać podobne objawy, ale mechanizm ich powstawania jest zupełnie inny i różne jest też postępowanie dietetyczne. Jak już wspomniano, nietolerancja laktozy wiąże się z brakiem enzymu: laktazy. Reakcja zachodzi bez udziału układu immunologicznego i jest wynikiem gromadzenia się nierozłożonej laktozy w organizmie. Alergia na białka mleka krowiego oznacza, że organizm wytwarza przeciwciała przeciwko białkom zawartym w mleku. Aktywowany jest więc układ odpornościowy. Objawy nietolerancji laktozy są zwykle widoczne w stosunkowo krótkim czasie od zjedzenia posiłku z mlekiem i zwykle manifestują się problemami ze strony układu pokarmowego: bólem brzucha, biegunką, wzdęciami. Najczęściej problemy z tolerancją laktozy nie są trwałe, ale powstają w wyniku czasowego zniszczenia kosmków jelitowych, np. na skutek choroby, przyjmowanych leków, używek, chemioterapii, radioterapii. Po okresie regeneracji aktywność laktazy znów rośnie do poziomu umożliwiającego spożywanie nabiału. U około 25% pacjentów stwierdza się stałą nietolerancję laktozy, która nie mija pomimo regeneracji jelita. W takim przypadku konieczne jest wdrożenie odpowiedniej, zindywidualizowanej diety eliminacyjnej.
Laktoza – w jakich produktach można ją znaleźć?
Kiedy podejrzewamy u siebie nietolerancję laktozy, pierwszym krokiem powinna być diagnostyka. Nietolerancję laktozy diagnozuje się przede wszystkim za pomocą badania jelita po wykonaniu biopsji albo wodorowym testem oddechowym. Wielu pacjentów rezygnuje jednak z badań i zaczyna od eliminacji produktów z laktozą. Jeśli po zastosowaniu diety eliminacyjnej, która polega przede wszystkim na eliminacji nabiału, odczuwalna jest poprawa stanu zdrowia, wówczas można przypuszczać, że problem leżał właśnie w laktozie. Jednak takie postępowanie obarczone jest ryzykiem błędu, ponieważ czując się lepiej na diecie bez nabiału, nadal nie wiemy, czy problemy spowodowane były nietolerancją laktozy czy jednak alergią na białka mleka krowiego. Dlatego warto wykonać badania, które potwierdzą rzeczywiste źródło problemu, i na ich podstawie wdrożyć dietę. W przypadku nietolerancji laktozy nie jest bowiem konieczna całkowita eliminacja nabiału.
W tej chwili wielu producentów nabiału zaczyna sprzedawać także żywność, taką jak mleko, masło czy sery, w wersji bez laktozy. Często pojawiają się wątpliwości dotyczące fermentowanych przetworów mlecznych takich jak jogurty czy kefiry. Faktem jest, że najwięcej laktozy znajduje się w słodkim mleku, a wraz z fermentacją jej poziom spada, ponieważ laktoza zostaje rozłożona przez bakterie biorące udział w fermentacji. Jednak nie można powiedzieć, że kefir czy jogurt jest pozbawiony laktozy. To, jaki model postępowania przyjmiemy, zależy w dużym stopniu od indywidualnej wrażliwości na laktozę. Przy niewielkiej nietolerancji czasami wystarczające jest ograniczenie produktów mlecznych do jednorazowej dawki 5–10 gram laktozy, czyli ok 100–200 ml mleka czy kefiru. Dla wielu osób jednak może okazać się to niewystarczające i konieczne będzie całkowite wyeliminowanie produktów z laktozą. Ważne, że laktoza (która zawarta jest także w serwatce) może być składnikiem nie tylko nabiału, ale także np. chleba, wędlin, słodyczy, produktów garmażeryjnych. Na rynku dostępne są także preparaty z laktazą, które mogą pomóc doraźnie, jeśli planujemy posiłek z większą ilością laktozy.
Zamienniki nabiału – jak zbilansować dietę bez laktozy?
Zbilansowanie diety bez nabiału jest możliwe, pod warunkiem, że wprowadzone zostaną odpowiednie, bogate w wapń i witaminę B12 zamienniki. Częstym błędem jest wycofanie całej grupy produktów z diety, przy jednoczesnym zaniechaniu wprowadzenia wartościowych zamienników, które uzupełnią „lukę” powstałą po eliminacji. W przypadku nabiału największym zmartwieniem jest przede wszystkim kwestia wapnia oraz witamin z grupy B. Jeśli nie rezygnujemy całkowicie z mleka, a zamiast niego wybieramy produkty bez laktozy, wówczas nie musimy martwić się o niedobory. Jeśli jednak decydujemy, czy to ze względów zdrowotnych czy etycznych, że dobrym pomysłem będzie całkowite usunięcie mleka i jego przetworów z diety, wówczas należy zwiększyć spożycie:
– nasion i ziaren bogatych w wapń: amarantus, sezam, mak, migdały;
– suszonych owoców, np. fig;
– sardynek (w całości, z ośćmi);
– alg;
– napojów roślinnych wzbogaconych wapniem.
Joanna Dronka-Skrzypczak
Bibliografia
Fidler E., Lisowska A., Walkowiak J., Nietolerancja laktozy – klasyfikacja i diagnostyka, „Pediatria Polska” 2009, 84, 6, 562–566.
Kowalczyk, M. Bardowski, J., Możliwości ograniczania nietolerancji laktozy, „Przemysł Spożywczy” 2001, 55, 12.
Fidler E., Lisowska A., Walkowiak J., Nietolerancja laktozy – klasyfikacja i diagnostyka, „Pediatria Polska” 2009, 84, 6, 567–573.
Komentarze
Żaden inny gatunek nie spożywa też mięsa innych gatunków po obrobce termicznej, przetworzonych produktów roslinnych itd... ten argument jest żałosny
Racja