Na pierwszej stronie tematu aerobiczna szóstka Weidera w kulturze fizycznej jest wstawiony obrazek z ćwiczeniami.( Tak mówię jakbyś nie znalazła na necie )
Pinky wszystko zależy od silnej woli. Będąc na pierwszym roku potrafiłam o 1 w nocy iść do kuchni smażyć naleśniki a w czasie sesji jadło się knysze na śniadanie, obiad, kolację.Niestety nie potrafię radzić sobie ze strachem przed egzaminami (wyleciałam z biologii i nie mam ochoty tego powtarzać, stąd mój wręcz paniczny strach przed niezdaniem). Pomógł mi nieświadomie prof.z biochemii. Na jednym z wykładów stwierdził, że lepiej jest iść pobiegać gdy się czymś zdenerwujemy niż zjadać od razu zawartość całej lodówki.Efekt po bieganiu jest długotrwały a po jedzeniu zaledwie kilkunasto minutowy.Wybrałam trwalszą formę ze względów ekonomicznych i czasowych :P Wracam do naukiTrzymam za was kciuki
![]()
Zakładki