To tak jak z moją dentystką.Boli mnie ząb a ona twierdzi, że próchnicy nie ma a ja sobie ubzdurałam, że mnie boli.Nawet nie dała mi skierowania na zdjęcie rentgenowskie szczęki.Bylebym szybciej z gabinetu wyszła.
Ale dość już narzekania. Słonko pięknie świeci mi za oknem.Wracam do dietkowania. Obliczyłam sobie, że muszę dziennie zjadać 1400kcal i spalać jakieś 300, by miesięcznie chudnąć prawie 4 kg. Tak więc nie obędzie sie bez liczenia kalorii.Wieczorem napiszę sprawozdanie z moich poczynań. Pozdrawiam i miłego dnia życzę.