Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 19

Wątek: Matka Polka Karmiąca

  1. #1
    madzikpol jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-01-2010
    Mieszka w
    Wołomin
    Posty
    57

    Domyślnie Matka Polka Karmiąca

    Witajcie, jak pewnie większość z was jestem na forum już kilka ładnych lat, nigdy nie zakładałam swojego wątku. Zawsze byłam przy kości, ale jak patrzę na swoje stare zdjęcia to wcale nie było tak źle Dziś mam 28 lat i dwójkę małych dzieciaków, 3 lata i 8 miesięcy. Pierwszą ciążę kończyłam z wagą 97kg, drugą z 98kg. Na pewno nie mogę powiedzieć, że chcę zrzucić pociążowe kilogramy, bo z nimi nie miałam problemu, waga spadała sama z siebie do około 85 kg. Wcześniej też się odchudzałam z zadowalającymi efektami, ale zawsze dopadało mnie jojo;/ Tym razem chcę pocisnąć i zejść do 75kg. Przy tej wadze mimo 163cm czułam się całkiem dobrze. Nie ustawiam sobie 55kg czy 60 kg, bo wiem, że nigdy do takiej wagi nie zejdę a nawet jeśli to jej nie utrzymam. Pamiętam, że 64kg ważyłam w 2 klasie gimnazjum. Nie przechodzę też na żadną konkretną dietę, byłam kiedyś na dukanie i jak 98% ludzi, potem zaliczyłam jojo. Rezygnuję ze smażeniny, postaram się maksymalnie wyeliminować puste kalorie. Nie rezygnuję ze słodyczy w 100%, nadal piję mleko 3,2, jem żółty ser. Wciąż karmię piersią, więc dieta zbilansowana, ale bez wyrzeczeń Od półtora tygodnia regularnie ćwiczę z Chodakowską i innymi trenerami na youtubie ;p Mój cel to 75kg i mniejszy obwód w pasie

  2. #2
    madzikpol jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-01-2010
    Mieszka w
    Wołomin
    Posty
    57

    Domyślnie Odp: Matka Polka Karmiąca

    Wczoraj nie ćwiczyłam, ale miałam maraton po urzędach Dzieci trochę chore, raz jedno raz drugie Wczoraj upiekłam ciasto z truskawkami i na szczęście lub nie, wyszedł mi zakalec. Na śniadanie 2,5 parówki, obiad pierś kurczaka na parze z kuskusem i fasolką szparagową również z pary, kolacja to było trochę tego zakalca, na przekąski to co córka nie zjadła z talerza. Dziś na pewno ćwiczenia

  3. #3
    madzikpol jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-01-2010
    Mieszka w
    Wołomin
    Posty
    57

    Domyślnie Odp: Matka Polka Karmiąca

    Chodakowska program chyba bikini cały zrobiony Zaraz będą 2 tygodnie ćwiczeń i czuję się już dużo lepiej Więcej siły i energii

  4. #4
    madzikpol jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-01-2010
    Mieszka w
    Wołomin
    Posty
    57

    Domyślnie Odp: Matka Polka Karmiąca

    Wczoraj obiad zdecydowanie nie dietetyczny, ale smacznyDziś już po ćwiczeniach, miałam nie robić, ale poczułam potrzebę Na śniadanie owsianka z bananem, pychota, będę robić często. Dziś kolejny krok na przód, nie posłodziłam kawy i znalazłam centymetr. W pasie 101cm, było 107cm ;/ Jak miałam 16 lat miałam 72cm w pasie i rodzina mówiła mi, że to dużo Czytuję forum i wiem, że rodzina często wpędza w kompleksy zdrowe dzieciaki. Nie chciałabym popełnić tego błędu z moimi dziećmi.

  5. #5
    madzikpol jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-01-2010
    Mieszka w
    Wołomin
    Posty
    57

    Domyślnie Odp: Matka Polka Karmiąca

    A oto efekty odnalezionego centymetra i dokładne (jak mam nadzieję) pomiary:
    ramię - 32cm
    biust - 109-110cm
    talia - 99-100 (na wciągniętym brzuchu nawet 94cm)
    pępek - 105cm
    oponka - 111cm
    biodra - 106cm
    udo - 62,5cm (w najgrubszym miejscu)
    łydka - 41,4cm i 40,5 cm (miałam kiedyś nogę w gipsie i została różnica)

  6. #6
    madzikpol jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-01-2010
    Mieszka w
    Wołomin
    Posty
    57

    Domyślnie Odp: Matka Polka Karmiąca

    Nie wiem czemu, ale żeby dodać nowy wpis muszę przeładować stronę hmm. Wczoraj nie było ćwiczeń, ale za to sprzątanie i gotowanie ze względu na gości. Kto by pomyślał, że naleśniki z truskawkami z polewą nie posmakują dzieciom? Dziś rano skalpel z mężem i dziećmi (mało pomocne), spacer i noszenie pudeł z pokoju na strych. Zamówiłam u mojego ulubionego sprzedawcy na allegro suszone owoce, nasiona chia i inne, pewnie we wtorek przyjdzie. Czy ktoś żyje jeszcze na tym forum? Jeszcze 3 lata temu było mnóstwo wątków i odpowiedzi, a dziś hula wiatr

  7. #7
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie Odp: Matka Polka Karmiąca

    Ja żyję niczym duch - zjawiam się i znikam co jakiś czas A powiedz - jak z nawadnianiem organizmu? Dużo pijesz wody? To bardzo ważne!
    Pozdrawiam, Agggniecha

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  8. #8
    madzikpol jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-01-2010
    Mieszka w
    Wołomin
    Posty
    57

    Domyślnie Odp: Matka Polka Karmiąca

    Witaj Agniecha Piję nie mniej niż półtora litra płynów dziennie, kiedyś miałam z tym problem. W zimę muszę się z tym bardziej pilnować, ale w lato przychodzi mi t naturalnie.Jaki masz plan na chudnięcie?
    Dziś na śniadanie płatki górskie z jogurtem naturalnym i bananem. Wczoraj na wczesną kolację podudzia z kurczaka na parze z ryżem i sosem curry z lidla, obiad był u mojej mamy zupa pieczarkowa i klopsy z kaszą gryczaną i surowym zielonym ogórkiem.
    Dziś już zaliczony trening, włączyłam sobie killera Chodakowskiej, ale wytrzymałam tylko 15 minut i kończyłam już skalpelem do pełnego czasu treningu.

  9. #9
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie Odp: Matka Polka Karmiąca

    Dietę mam 1500kcal. I woda. 3,5litra. U mnie problem jest taki, że ja nie jadłam i bardzo spowolniłam a wręcz zatrzymałam swój metabolizm. Teraz ruszył na nowo. I tak naprawdę to ciągle muszę jeść! Ale jem naprawdę fajne rzeczy. I do pracy chodzę z pudełeczkami z jedzeniem. Wstawać muszę wcześniej ale za to w pracy nie dopada mnie głód A co do Chodakowskiej to ja ćwiczę skalpel. Jest dla mnie o tyle fajny, że każde ćwiczenie wykonam. Praca moja zaś polega na dokładności i na ilości powtórzeń. I to mnie motywuje. Killer nie dla mnie.

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  10. #10
    madzikpol jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-01-2010
    Mieszka w
    Wołomin
    Posty
    57

    Domyślnie Odp: Matka Polka Karmiąca

    Trening zaliczony Motywacja na szczęście nie spada. Na śniadanie płatki górskie z mlekiem3.2%, łyżeczką kakao i łyżeczką miodu + kawa z mlekiem i łyżeczką miodu. Wczoraj na obiad zupa kalafiorowa i pulpety z kuskusem i sosem grzybowym. Kolacja serek wiejski z połową pomidora, bazylią, solą i pieprzem.W sierpniu wakacje i wesele kuzyna, może wstydu nie będzie.W zeszłym roku byłam w 7 miesiącu ciąży i wyglądałam jak waleń wyrzucony na brzeg.

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •