-
MAM NAPAD GŁODU !!! :-(
Powinnam pisać pracę dyplomową. Obiecałam sobie, że te trzy wolne dni poświęcę właśnie na to. Ale zamiast tego co chwilę biegam do lodówki. Zawsze tak reaguję na stres (termin oddania pracy to 14 maja, więc zostało bardzo mało czasu) i na sytuacje, w których powinnam coś zrobić... I dlatego do tej pory zjadłam 700 kcal
Nakrzyczcie na mnie, pogońcie do roboty... bo jeśli nie to i pracy nie napiszę i zgubione już kilogramy złapię. Potrzebuję i wsparcia i mocnego kopniaka w tyłek!
-
Nutella! bierz sie w garsc! glowa do gory i do roboty. a do podjadania przygotuj sobie salatke owocowa albo jakis inny niskokaloryczny przysmak..
-
nutella, to ja Cie teraz postrasze Nie daj sie takim pokusom, bo ja przez 1,5 miesiaca pisania pracy dyplomowej przytylam 9 kg i bardzo bardzo zaluje (a tu czasu sie cofnac nie da ). Nie zrob tego bledu co ja!!! Nie daj sie!! Trzymam kciuki i za Twoje pisanie i za Twoje trzymanie
-
nutella20 ja jestem w takiej samej sytuacji, więc będę tu do Ciebie zaglądać.
Na razie czuje sie praktycznie cały czas głodna, a szczególnie jak mam zacząć pisać (ale jeszcze nie zaczęłam ). Na razie sobie jakoś radzę, zn kontroluję to, ale wiem że w kazdej chwili mogę przestać to kontrolować a wtedy .... pochłaniam wszystko co mam pod ręką oby do tego nie doszło
TRZYMAJMY SIĘ , JAKOŚ TO BĘDZIE
-
kofani,aco robic z tym strasznym uczuciem glodu ,ktory wieczorami sie pojawia??to jest dla mnie najstraszniejsze...caly dzien jakos przetrzymam a wieczorem tragedia...
-
Bardzo Wam kochane dziękuję!
Wprawdzie zjadłam wczoraj (aż wstyd się przyznać...) 6 pustych naleśników prosto z patelni,ale w końcu wzięłam się w garść. Dziś jest dużo lepiej, tym bardziej że zaczęłam pisać pracę i już się tak nie stresuję,że jestem w zupełnym proszku.
Pozdrawiam ciepło w wersji light.
P.S.Czy znacie może przepis na naleśniki w wersji light? Pytam na wszelki wypadek
-
Nutella20, jesli faktycznie masz duza nadwage - zrob sobie wydruk z wagi (takiej, ktore stoja np. w Auchanie) a potem przywal magnesem na lodowke.
U mnie pomoglo. Mam mdlosci na widok tego wstretnego malego papierka...
-
Naleśniki w wersji light to zamiast mleka woda mineralna bąbelkowana (gazowana). Ja tak robię i są pycha
-
Mrówkojad... ja nie mam dużej nadwagi, więc Twój sposób ja mnie nie zadziała. Tak jak nie działają na mnie zdjęcia modelek i inne historie. Ale puste naleśniki zadziałały wczoraj szalenie!
A jeśli chodzi o naleśniki w wersji light na pewno spróbuję tego magicznego triku
-
Oj... przyszedł kolejny dzień, znów powinnam usiąść do pisania i TAK NAGLE zachciało mi się ptasiego mleczka. Oj,ale jak... A w domku mam tylko mrożonki warzywne, jogurt, jedno jajko i ani widu ani słychu czegoś czekoladowego
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki