-
Dzien dobry:)
Dzisiaj poranne ważenie= od 58.5 (ha!) do 60 kg(ha?). Oznacz to niechybanie, że waga lekko nawala. Ale co tam. W talii zdaje mi się mam prawie 2 cm mniej, codziennie robię 60-100 "brzuszkow".
Wczoraj zżarłam jakieś 1600 kcal, bo były pycha pierozki na obiad. Z mozarellą, chedderem, pestkami dyni i pomidorami... poezja smaku. Ale to tak w ramach nagroda, bo miałam wczoraj niemiły zabieg. Dzisiaj jednak nie planuję wyskokow kalorycznych, głownie owoce i warzywka, ewentualnie tuńczyk na kolację, bo stwierdziłam, ze ryby muszę jeść, bo te tłuste dobrze robią na cerę (nawilżają, uelastyczniają), a nie chce mieć na twarzy pergaminu. Bo wiecie, ja nie jadam mięsa, więc te ryby, to chociaż tyle:)
Mało piszecie, czyżbyście porezygnowała z walki z kilogramami??? Mam nadzieję, że sie trzymacie.
Buziaki:)
-
cześć,
ja dziś "zaszalałam" i przekroczyłam 1300 kcal i szczerze mówiąc mam jeszcze ochotę na jabłko i... chyba się skuszę :oops: .
Gratuluję Sienna kolejnych 2 cm, ja ostatnio się nie mierzę i nie ważę, zobaczę za jakiś czas.
Pozdrowionka dla wszystkich.
-
Ja tez zaczynam!!! xD
niedawno jak szłam na angielski .. to napadła mnie myśl :D "jak ja wyglądam" ale nie była taka jak zwykle.. 8) czuje że tym razem to naprawde :!: , odchudzałam sie juz pare razy schudąłm pare kilo, ale wszyustko wruciło bo dieta i motywacja była nie ta co teraz :o , trzymaam za ciebie kciuki a ty tzrymaj za mnie uda sie nam wszystkim!! puszyste rulezzzz :!: :!: :!:
-
hEJA.
Ja jestem ZA!!!! Już od dawna jakoś sie zbieram ale zawsze coś idzie nie tak!!! Razem bedzie nam lżej!!! Tylko jak ???
-nowa-
-
CZESC
DAWNO MNIE NIE BYŁO NA FORUM GDUŻ MIAŁM KŁOPOTY Z KOMPUTEREM NO I SESJA........ALE JUZ PO EGZAMINCH :lol:
Sienna nie porzuciłam dietkowania nie po to wytrwałam jak na razie miesiąc na diecie żeby wszystko zawalić, tylko mam nadzieje że waga bedzie dalej tak spadała :wink:
ostatnio kolezanka mi powiedziała że juz zaczyna widzieć że chudnę to się cieszę :P
aha ja juz nie licze kalorii mniej więcej zjadam na oko 1000-1200 i poprostu jem małe porcje do godzinyy 18, chociąż nie umiem zjadać 5-6 posiłków bo wychodzi mi 3-4 posiłki a Wy ile zjadacie dziennie?
-
Witam:)
Ja znów zaczynam tym razem musi się udać. Mam 18lat 158cm i troche zadużo kg.Teraz postanowiłam coś zrobić mam nadzieje że teraz potrchwa to dłużej niż tydzień. Mam zamiar mieścić się w 1000kcl +ćwiczenia! o których nie moge zapomnieć.Zobaczą wkońcu te osoby które na mnie krzywo patrzą na co mnie stać :D . A co do motywacji to wkóńcu trzeba zacząć już za kilka miecięcy wakacjie i wtedy to już zapóźno.A mama upiekła murzynka :? ale ja walcze niech sobie jedzą ci co mogą :lol:
Jeszcze mam kilka pytań wiem że moze to nie ten dział ale jak często, ile czasu i co ćwiczycie żeby był efekt ?
-
Hi hi, no to dobrze, że jesteście i sie trzymacie:)
Co do liczby posiłkw, to ja czasami dochodzę do 5, jak wczesnie jem sniadanie. A jak niezbyt, to cztery posiłki mi wychodzą, np. o 9, 12, 15 i koło 19:)
-
Hej,
Ja też nie "wyrabiam" tych 5-6 posiłków dziennie, zazwyczaj są to 4 posiłki, a co najgorsze nie są to regularne godziny, a to ponoc ważne. :?
Staram się nie jeść już wieczorem, co najwyżej jabłko, albo tylko coś wypiję.
Pozdrowionka dla wszystkich odchudzaczek 8) 8) 8)
-
ja zaczynam sie odchudzac a raczej przejsc na zdrowy tryb zycia... silnej woli nie mam ale mam nadzieje ze sobie poradze :D hehe trzymam za was kciuki dziewczyny :)
-
Witam wszystkich :)
Właśnie po raz kolejny zaczynam dietę. Ale z optymistycznym nastawieniem, że tym razem mi się uda. Obecnie jest mnie za dużo i nie chcę tak dalej :)
Więc wyznaczyłam sobie cel: do maja schudnę do wagi 68-70 kg, a do lipca do 65.
Więc zaczynam!
Trzymam kciuki za wszystkich którzy też zaczynają :) nieważne czy po raz pierwszy czy po raz kolejny. Uda się :)