Cześć Dziewczyny
Nawet nie wiecie jak sie cieszę, że nas tu tyle. Szczerze mówiąc, jak zaczynałam ten wątek, to niezbyt wierzyłam, że odpisze którakolwiek. A teraz wróćiłąm sobie wieczorem do domu i taka niespodzianka na koniec dnia Bardzo sie cieszę, i wzmocniłyście moją motywację o 150%)))
Joannnnnnn- szczególne dzięki za entuzjazm Po pierwszym dniu nie wymiękłam i am nadzieję, że nei wymięknę po kolejnych. Nie zamierzam dokonywać jakiś szczególnych gwałtów na sobie, nie będę sie głodzić, ani katować na siłowni, ale z doświadczenia wiem, ze łatwo nie będzie. Bo świat pełen jest pysznych, cudownych rzeczy od których zwykle rośnie tyłek. Taki ich urok. Ale (też z doświadczenia) wiem, że warto. Bo to naprawdę cudowne uczucie, jak idziesz ulicą i po prostu wiesz, że dobrze wyglądasz.... I jeszcze jesteś siebie dumna, że sie udało... MMmmmmm, rozmarzyłam się. Ale to za jakiś czas. Na razie przed nami trochę drogi do pokonania, ale będzie okej. Damy radę))