Fajnie, że jesteście... tak więc powiem Wam coś... wytrwałam dzielnie kolejny dzień i normalnie jestem troszke głodna ale czuje sie rewelacyjnie.... jade na tysiaku i codziennie ranoo ( no praktycznie sierodek nocy bo o 7) jestem już na siłowni ale sie ciesze bo odchudzam sie razem z siostrą i razem sie wspieramy w tych jakże "cudownych" chwilach...

WIEWIU

Nic sie nie martw i tak jak dobrze napisała Zuzka86 waż sie raz na tydzień a bedą widoczne efekty.

ZUZKA86

Będzie nam raźniej jak sie przyłączysz.... Im nas więcej tym lepiej.... bedziemy mogły sobie opisywac nasze zmagania z tą naszą natrętniastą wagą

Buziaki, pozdrowionka i powodzonka życze Nam wszystkim

Trzymam kciukasy