Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: Czwarte podejście tutaj... W końcu kiedyś MUSI się udać ;-&g

  1. #1
    Migotka_22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Czwarte podejście tutaj... W końcu kiedyś MUSI się udać ;-&g

    Ciągłe postanowienia o rozpoczęciu odchudzania i stałe przesuwanie tego na tzw. "jutro", permanentne i dwustronne zmiany wagi, spadająca samoocena,
    znacie to
    Tak właśnie wygląda moje życie. Ogólnie uchodzę za osobę raczej atrakcyjną, chociaż niewidoczną (cała moja niechęć do siebie sprawia, że unikam zwracanai na siebie uwagi i od pewnego czasu odcinam się od ludzi). Jestem gruba - przy wzroście 157, ważę ok 63 kilo.
    Chcę to zmienić, chcę zapomnieć o wszystkich tych porażkach, chcę lubić swoje ciało.
    Każde "odchudznaie" zaczynam od napisanai planu, postanowień itd. Ale to nic nie daje
    Ograniczę się zatem do postanowienia, że będę jadła 1200 kcal i będę zapisywała wszystko, co jem .

    Dzisiaj już zdążyłam się poopychac, ale nie będę "czekać do jutra" - zacznę teraz

    Od teraz zjadłam:
    filiżankę zupy pomidorowej (ze śmietaną )
    kawę z mlekiem, bez cukru

  2. #2
    ewunia1971 Guest

    Domyślnie odp.

    przeczytałam twojego posta.......Nie masz takiego problemu jak ja ,ale cóż masz mało do zrzucenia,ja mam przynajmiej 30 kg żeby z rzucic!!i tez nie wiem jak to zrobic ale razem damy rade ja zaczynam od poniedziałku.pozdrawiam .powodzenia

  3. #3
    Irethh jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Migotka jesteśmy z Tobą

    Życzę powodzonka i trzymam kciuki. Tym razem musi się udać !

  4. #4
    Awatar giulietta84
    giulietta84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-11-2005
    Mieszka w
    Bologna
    Posty
    442

    Domyślnie

    Migotka 22, oj, 63 kg to nie tragedia, ale zauwazylam, ze niskim osobom trudniej zgubic nadprogramowe kilogramy ... ja tez jestem malutka 156cm i tez mam problem..jakos nie moge ruszyc... stoje w miejscu.. ale w nastepnym tygodniu(tzn od jutra) do diety wlaczam cwiczenia na silowni i mam nadzieje, ze do wakacji bede sie mogla pochwalic zgubionymi kilogramami..
    glowa do gory... najwazniejsze to wierzyc, ze ci sie uda i nie zniechecac sie gdy waga nie idzie na dol..
    pozdrawiam

  5. #5
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Migotka_22 podjelas bardzo dobra decyzje
    22 to twoj wiek?jak tak to masz tyle samo latek co ja
    wiec to najwyzszy czas zeby schudnac bo potem bedzie coraz trudniej, hehe
    ja cale zycie bylam gruba i nie chce,najlepsze lata mpjego zycia leca, w ja dalej gruba
    trzeba to zmienic


    ile kg zamierzasz zrzucic

    ZYCZE POWODZENIA

  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    ja tez zycze powodzenia i trzymam mocno kciuki!!!

  7. #7
    Awatar dum
    dum
    dum jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    8

    Domyślnie

    migotko witam ponownie
    jak widzisz ja tez nadal tkwię na forum ale i tak jak już w końcu dojdę do tej swojej wymarzonej wagi to nie przesatne z pisania tutaj.. bo bez forum nie osiągnęłabym tego co mam w tej chwili.. czyli prawie 10kg mniej..

    pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    tu jestem:
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1060

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •