-
Chwila..Czegoś tu nie rozumiem. Potrzebuję rady.
Za setnym podejściem w końcu mi się udało- wytrzymałam na diecie tydzień i nadal nie mam zamiaru jej naginać. Trzymam się świetnie. Przynajmniej tak mi się wydawało zanim nie weszłam na wagę. 2 kg więcej!!! Jak to możliwe?! Nie jem słodyczy, max. dawka kcal to 1500, ale średnio jest to 1000 kcal, co drugi dzień daję sobie wycisk na rowerku stacjonarnym przez 45 min. Nie jestem przed okresem.
POMOCY!!!
Gosiaczek
-
Trochę to dziwne
Ale jeżeli duzo cwiczysz, to tkanka tłuszczowa, zamienia się w mięśnie, a one są cięższe. Więc moze popatrz po ciuchach, to najlepsza waga
Proponuje przeczekać, chyba nie ma rady....
powodzenia
-
Ćwiczę dopiero od tygodnia. To chyba niemożliwe żebym przybrała 2 kg mięśni, a nawet więcej jeżeli zżuciłam troche tłuszczu. Jeśli chodzi o rezultaty to mam bardziej płaski brzuch. Możliwe że pusty a nie chudszy. O co tutaj chodzi?? przemiana materii czy co
-
faktycznie za szybko by to było,wszystko mozliwe, moze przeczekaj zważ się za 3 dni
waga robi psikusy, czasem woda sie zatrzyma w organizmie, napewno nie działa to zbyt mobilizująco, ale nie poddawaj się. To dopiero tydzień, jednym sie udaje w tydzień zrzucić duzo, a inni musze czekać aż organizm cyknie, ze ma zacząć chudnać
-
Ta woda w organiźmie troche mnie uspokoiła. Mam nadzieje, że to jest powodem. A tak wogle, to od czego zależy jej "zastój" ?
Mam nadzieję, że nie nawala mi przemiana materii.
-
Hej!
A może po prostu za niedługo powinnaś mieć okres? Przed okresem organizm magazynuje wodę i można przytyć nawet ze 3 kilogramy! A potem wszystko wraca do normy.
Będę trzymać za ciebie kciuki! Na pewno ci się uda!!
-
Nie jestem przed okresem. Jezu, mam nadzieję, że to przetrzymam. Rozumiem zastuj, ale PRZYTYĆ?
-
Jeśli to woda zalegająca w organiźmie to jak ją stracić?
-
Przeczekać, nie panikować, ważyć się rzadziej
Raz - może to być woda w organizmie. Proponuję ograniczyć sól i pić więcej (będziesz więcej wydalać, nie tylko wody, ale i zbędnych składników przemiany materii, co wyjdzie Ci na zdrowie).
Dwa - może organizm poczuł, że nastały "ciężkie czasy", bo jakby nie było dostaje mniej jedzonka niż do tej pory i po prostu magazynuje to co dostanie "na potem". Na zasadzie - teraz mi ograniczyli, może za dwa dni w ogóle mi nie dadzą. Przeczekaj spokojnie, niech organizm przyzwyczai się do diety. Nie oczekuj efektów po tygodniu. Będzie super, jak spadnie 1 kg w miesiąc! (Ja chudłam 1-2 kg miesięcznie i to naprawdę jest świetne tempo, i dla figury i dla samopoczucia).
Nie poddawaj się tylko!
Rezultaty na pewno się pojawią. Tylko odchudzanie wymaga niebiańskiej cierpliwości.
Której Tobie i wszystkim tu zgromadzonym życzę...
-
Dzięki Mój niepokój wynika z tego, że zawsze moje diety były głodówkami.Traciłam 7 kg w 14 dni. Szybki efekt i szybki powrót masy. Teraz powoli przyzwyczajam się do innego stylu życia. Codzienne ćwiczenia, żadnych słodyczy, rygor. Chciałabym mieć dowód na wadze, że warto prowadzić ustabilizowaną, w miarę zdrową dietę, a tu nic. Null. Aż boję się znów wejść na wagę. Na razie z tym zwlekam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki