moja kolezanka ja stouje. Dieta trudna i dla wytrzymalych, 500 kcal dziennie:/ poza tym po jej zakończeniu przez miesiac hyba nie mozan weglowodanów spozywac... sam o niej mysl, ale jeszze teraz jej nei zaczne narazie musze skończy kopenhaską, potem miesiac odpoczynkui pewnie si na nia zdecyduje....ale zupki rzeczywiscie zaciekawie nie wygladaują (jakbyś mysło w wodzie rozpuścila i dosypała troche maki)