Dziewczyny!
Dość pisania o jedzeniu gotowanych warzyw i chrupkiego pieczywa. Przecież nawet na diecie od czasu do czasu zjadamy coś smacznego
Każda z nas pisze przepis na coś, co od czasu do czasu umila jej dietę! I nie ma to byś ani szarlotka, ani tort czekoladowy ani inne "miłe ciastko".
Ja odkryłam ostatnio przepis na przepyszny omlet. Omlet jest z jednego jajka a jak się go smaży wie chyba każda z Nas (oprócz mnie,bo mi smaży go mama hihihi...). Po usmażeniu składamy omlet na pół a do środka wkładamy pokrojone plasterki ananasa z puszki (jeden krążek ma tylko 23 kcal a sam ananas jest odchudzający! mnie to usprawiedliwia i przekonuje,że ten grzech to nie grzech), wierzch polewamy odrobiną śmietany i sypiemy cukrem (mało cukru!). Omlet ma około 300 kcal ale dla takich pyszności warto!
Życzę smacznego.
Zakładki