Własnie staram się robić tak żeby ostatni posiłek jeść o godzinie 17:00.
Tego się trzymam a z aktywnością cięzko narazie ponieważ mam noge w gipsie. Ale jak chodze o kulach to też w sumie jest wisiłek. Bardzo mi pomaga ten strażnik wszystko co jem zaraz sobie przeliczam na kalorie. Mam nadzieje że wytrzymam