Strona 1 z 8 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 79

Wątek: wstydze sie siebie

  1. #1
    Mikulska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2006
    Mieszka w
    Wejherowo
    Posty
    0

    Domyślnie wstydze sie siebie

    Witam,moze zaczne od tego ze mam prawie 4-ro miesiecznego synka i 14 kg wiecej niz przed ciaza Nie umiem sobie z tym poradzic.W mojej rodzinie jest ogolna tendencja do tycia i do "dobierania sie" do ciasteczek dlatego cale zycie musimy bacznie obserwowac co jemy i kiedy.Jak bylam dzieckiem wygladalam jak(delikatnie ujmujac)pileczka z raczkami i z tedo powodu mialam zawsze gorszy kontakt z innymi dziecmi.Niestety dzieciaki sa okrutne dlatego wiec nigdy nie mialam i nie mam do tyj pory zadnej przyjaciolki ani dobrej kolezanki.Zanim zaszlam w ciaze jezdzilam duzona rolkach i przez to mocno schudlam,czulam sie swietnie we wlasnej skorze i psychicznie tez bylo mi dobrze,teraz kiedy nie moge jezdzic ani uprawiac innego sportu to czesto zagladam do lodowki,nie wiem czy z potrzeby czy z przyzwyczajenia.Efekt jest taki ze jestem gruba,nie moge na siebie patrzec w lustrze i ciagle placze patrzac na stare ciuchy.Jest mi zle z nadmiarem kg,wyjscie z domu z malym na spacer wiaze sie z myslami o moim wygladzie,modle sie zeby nie spotkac nikogo znajomego zeby nie musiec widziec tych glupich spojrzen w moja strone,WSTYDZE SIE SIEBIE!!!Psychicznie jestem na skraju,ciagle placze,porownuje siebie tamta i ta a jednoczesnie nie mam tyle sily zeby sama sobie pomoc.Niedlugo wraca z morza moj narzeczony,czyli tatus Igora,pamieta mnie sprzed ciazy i w jej trakcie.Boje sie jemu tak pokozac zeby go nie odstraszyc,zeby zyc i funkcjonowac wraz z nim tak jak dawinej a nie ukrywac sie w sypialni pod koldra a w dzien pod wielkim,rozciagnietym swetrem.Nie wiem nawet od czego zaczac i co robic,jaka dieta jest dobra,czego unikac...a przede wszystkim to potzrebuje pomocy i wsparcia.

  2. #2
    anulajka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mikulska, zastosuj diete 1000 kacl, jest dobra w dwa miesiące schudniesz te wymarzone 14 kg, chodz na długie spacery z Igorkiem ćwicz z nim na dywanie a sama zobaczysz jakie to proste, i zapomnij o podjadaniu, dwa miesiące to nie koniec świata i wiem że dasz rady.....
    W razie czego wejdz na moje 37 kg... jest nas tam dużo i witamy chętnie nowych i też zamiesciłam tam diete 1000 kacl, i dietę ryżową na 4 dni, może Ci przypadnie do gustu? ]pozdrawiam i życze powodzenia

  3. #3
    EfCiAsChUdNiEsKuTeCzNiE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Re: wstydze sie siebie

    Cytat Zamieszczone przez Mikulska
    .Nie wiem nawet od czego zaczac i co robic,jaka dieta jest dobra,czego unikac...
    Jesli nadal karmisz piersią to nie stasuj diety, bo nie powinnas
    tylko odżywiaj się zdrowo tj...
    Skoncz ze słodyczami,
    jedz solidne sniadania,
    jedz mniejsze niz zazwyczaj obiady( talerz podziel na 4 częsci:1/4 to miesko lub inne białko,1/4 to weglowodany typu kasza, ryż ...1/2 warzywa) ....a kolacje oddaj wrogowi gdybys między posilkami byla głodna to nie szykuj sobie kanpaki czy ciasteczka ale jedz warzywa

    a wsparcie znajdizesz wśród nas

  4. #4
    mocca88 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Posty
    120

    Domyślnie

    hej
    ja uwazam, ze powinnas najpierw poukladac sobie wszystko w glowie, wyznaczyc cele i malymi kroczkami dazyc do nich
    te 1000 kcal moze bedzie za male na poczatek, zacznij od np 1500 i stopniowo obnizaj kalorycznosc az do tysiaka, poza tym ruch, kazdy jest lepszy niz zaden, a skoro masz synka, to dlugasne spacerki itp...
    nie zalamuj sie tak, wszystko od Ciebie zalezy!
    radze Ci przewertowac cale to forum, poczytac o zmaganiach z dieta i nadwaga dziewczyn, ktorym udalo sie dojsc do wymarzonej wagi, poczytaj o dietach, o cwiczeniach, to wszystko daje ogromna mobilizacje do dzialania!!! wybierz cos odpowiedniego dla siebie i uwierz, ze dasz rade!

    a na tym forum dostaniesz to co najwazniejsze- wsparcie
    jestem pewna, ze sobie poradzisz

    pozdrawiam serdecznie!!!!!

  5. #5
    Mikulska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2006
    Mieszka w
    Wejherowo
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kurcze,milo mi ze nie jestem sama i ze ktos we mnie wiezy,choc ja nie jestem tak optymistycznie nastawiona do swojego odchudzania anulajka powiem szczerze ze przypadla mi dieta ktora umiescilas u siebie,zobaczymy jak mi pojdzie,bede na biezaco pisala.Dziekuje wszystkim za wsparcie,to mile ze nie jest sie samemu w dlugiej i ciezkiej walce.mam takie pytanie,jak astawic zdjecie i ten pasek ze straconymi kg na doel?

  6. #6
    Mysha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Świnoujście
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej SŁoneczko...Wyjdzie Ci, zobaczysz. WIęcej ruchu, sensowna dieta (bez głodówek, kopenhaskich, jajecznych i innego badziewia). Będzie dobrze Wszystkie walczymy...

    a zdjęcia dodajesz w profilu

  7. #7
    Mikulska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2006
    Mieszka w
    Wejherowo
    Posty
    0

    Domyślnie

    wytrwalam pierwszy dzien na diecie 1000 kalori,nie bylo nawet tak zle tylko gdziekolwieksie ruszylam wszedzie natrafialam na slodycze:a to zapachy z ciastkarni mnie przesladowaly bo tak wiatr wial,a to stojac w kolejce utknelam na wysokosci regalu z batonikami i w koncu poszlam do ksiegowej po moje papiery a tam wszystkie panie tortem sie zajadaly bo jedna z nich miala imieniny i slinka mi ciekla jak nie powiem co ale bylam twarda,nie dalam sie

  8. #8
    jolcia84 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam!
    Jesli chodzi o slodycze to tez sie nie daje. Powiedzialam sobie,ze nie wezma nade mna gory!!!
    Zycze duzo silnej woli i trzymam kciuki. Na pewno nasze mordegi (chociaz moze nie zawsze ) zostana wynagrodzone.
    Paputki

  9. #9
    Mikulska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2006
    Mieszka w
    Wejherowo
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj mam nadzieje ze te mordegi zostana wynagrodzone dzis drugi dzien diety i jeszcze jekos zyje.Dzieki wielkie za wsparcie i tzrymam bardzo mocno kciuki za wszystkich,zeby sie udalo ,POZDROWIENIA

  10. #10
    jolcia84 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Uda sie Coraz mocniej w to wierze!!! Najgorsze jest tylko zaczac. Chociaz pozniej szczerze mowiac tez nie jest latwo to wszystko ciagnac jak burczy w brzuchu :P Ale moje drogie,od czego mamy siebie i wzajemne wsparcie?? TO JEST JUZ SUKCES
    Pozdrawiam all,pa

Strona 1 z 8 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •