Hej kochane!
Mocca,nie przejmuj sie,masz to samo co ja miałam.Dół,zastój wagi.To jest okropne i trzeba to przetrwać.A potem juz jest lepiej.Ja byłam normalnie załamana,i teraz dopiero zaczynam widziec rezultaty.Oglądam sie co chwilę w lustrze i podziwiam siebie
Wiem,że to głupie,ale naprawdę zaczynam lubic siebie.Spodnie na mnie wiszą,zauwazyłam,że dupcia spadła i mam juz talie!!Normalnie,pochwale sie ,że fajna dupcia sie ze mnie robi powoli!
No,tylko jak to mówiła Demagorgon,najważniejsze,zeby nie popaśc w samozachwyt i nie zacząc sie z powrotem obżerac.To tez jest trudne,bo człowiek przez tyle lat przyzwyczaił sie do takiego obzarstwa,a tu trzeba raz na zawsze z tym skonczyć.I pilnowac sie juz do konca zycia.A ja naprawde nic tak nie kochałam wczesniej jak wieczorne siedzenie przed telewizorem i zajadanie się pysznosciami.A teraz nie ma lekko,tak juz byc nie może.Za nic w świecie nie chce wyglądać tak jak wyglądałam.
Witam Cie Poziomqo na naszym forum.Z nami Ci sie uda!Musi!
Pozdrawiam wszystkich.