-
sarah856 :arrow: Ja trochę niższa jestem, mam 1.69 cm wzrostu. Ale zamierzenia mamy podobne- ja na początek chcę schudnąć do 69-68, zobaczyć, jak wyglądam, a jeżeli dam radę ( a dać muszę, prawda :D :?: ), to będę kontynuowała dietkę do osiągnięcia wagi 61-60 kg. Hmmm...ciekawe, czy do czerwca nam się uda?? Pozdrawiam :D
kingakk :arrow: Myślę, że dietka 1200+ ćwiczenia daje dobre efekty. Ja jestem na 1000kcal, ale ćwiczę dosyć mało ( każdego dnia obiecuję sobie, że zacznę :oops: ), a chudnę około 1,3 kg na tydzień. Powodzonka i pozdrawiam :D
kwiatuszek23 :arrow: Zastanawiam się, czy po tej dietce na pewno nie ma jojo, bo tego boję się najbardziej...5 kg w 2 tygodnie to naprawdę dużo, ja chudnę tyle w miesiąc :shock: !
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny :lol:
-
...
kurcze...powiem Wam, że chyba służą mi te dietki...czuję się po nich...taka...lekka ;) jest mi tak fajnie...a jeszcze lepiej po ćwiczeniach:D ale już nie mogę się doczekać poniedziałku, bo wtedy zaczynam dietę 1000 kcal...i będę mogła jeść owoce jakie chcę...i kiedy chcę...( tzn.przed 18 oczywiście;) ) uwielbiam patrzeć jak mi kilogramki lecą!!!! zwłaszcza, że to widać!! jak to widzę...nabieram coraz większej pewności, że mi się uda!! mi...NAM wszystkim oczywiście...bo muszę przyznać, że do niedawna myślałam, że dietki, odchudzanie i te wszystkie związane z nim zabiegi to pic na wodę :) a teraz...kiedy już wiem, że dam radę...mogę spokojnie zacząć wertować stronki w necie z sukniami wieczorowymi, bo przecież muszę jakoś wyglądać na tym weselu w czerwcu, nie??:D
ehhh, życie jest piękne!!!!
pozdrawiam Wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Ja już na wiosne chcę ładnie wyszczupleć,zawsze gdy zbliża się wiosna a potem lato i zaczyna sie robić ciepło zawsze wstydze sie chodzic w koszulkach na ramiączkach bo chociaż podobno nie widać po mnie, że waże aż tyle (nosze teraz rozmiar 42-44) to jak stanie koło mnie jakas kumpela (rozmiar 34-36) to czuje sie jak najwiekszy , zakompleksiony wieloryb świata :cry:
Mam już dosyć :!: :!: :!: Tej wiosny musi być inaczej, już nigdy nie będę się smażyć w koszulkach z rękawem 3/4. Jestem tak zmobilizowana, że jestm pewna , że dam rade :!: :!: :!: I wy dziewczyny również dacie rade. Po to właśnie tu jesteśmy :!: :!: :!:
Dzis wyjeżdżam na snowboard może zrzucę co nieco :wink: Trzymajcie się :!: :!:
-
...
to baw się dobrze na tym snowboardzie :) ja też jestem strasznie zmotywowana!! i też nie znosze bluzek z rękawami 3/4 ;) ale czasem też je nosze... :x za oknem straszna śnieżyca....siedzę w domu...i się nudzę...ojjjj...chyba zacznę ćwiczyć :D zawsze lepsze to niż gapienie się w monitor ;)
pozdr.
-
Hejo!
CHyba błąd już się wycofał ale nie jestem pewna :)
Szczerze moge powiedzieć że z Wami mi się lepiej tak jakby chudnie, bo tutaj same dobre słowa :). Ja to się jeszcze nie ważyłam bo się nawet troszke boje, bo jak się okaże że przytyłam ?? nieee :D Dziś zaczynam trzeci dzień odchudzania :) i bardzo się z tego ciesze.
A tak to może zaprzyjaźnimy się :) Jeśli ktoś chce ze mną pogadać tak więcej to na gg 1399732 :)
Trzymajcie się!
-
Sarah856 :arrow: No to idziemy w tym samym tempie :) Bo dziś wspólnie przeżyliśmy 3 dzionek :) Myśle że razem wszystkie wytrwamy ;)
Gabrycha19 :arrow: Dzięki za miłe słówko, dzisiaj też dzień z ćwiczonkami :]
Kwiatuszek23 :arrow: I ty też mnie wspomagasz, jeszcze zamiast 10 kg, to schudne 20 kg :D i będe szkielet :D hehe
Mam Pytanko Ile chudniecie tak mniej więcej na tydzień?
Trzymajcie się! :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
-
Oj dziewuszki coś się opuściłyście w pisaniu :!: Jak wam idzie dietka- piszcie :D . Pozdrowienia :!:
-
No a ja właśnie czekałam jak ktoś napisze :D:D:D:D
No ja dziś się zważyłam i totalne olśnienie :) ważyłam 59.5 a waże 58.5 już coś! Jak ja się ciesze, jaką mam motywacje że aż sobie zieloną herbatke kupiłam :]
Jak ja obserwuje to wyrabiam od 1000 Kcal do 1200 Kcal i ćwiczenia i jestem na piątym dniu :D Jaka jestem szczęśliwa!
A jak tam u was w odchudzaniu?
Trzymajcie się i chudnijcie w oczach!
-
...
Cześć Kobitki....fakt...troche o Was zapomniałam... :oops: wstyd mi strasznie :D ale to chyba z radości o Was zapomniałam ;) otóż...dzisiaj skończyła mi się dieta ...pseudo kopenhaska...i...91!!!, 91 kg!!!! jaaaaaaaaaa, jestem w szoku!!!! w sumie dzięki tej dietce schudłam ok 8 kg. w dwa tygodnie...zdaję sobie sprawę, że to bardzo dużo i że łatwo mogę to teraz nadrobić, ale w życiu do tego nie dopuszczę!!!! w sumie prawie wszędzie poginęło mi ok 3 cm., nawet szerokość ręki zmniejszyła się dość widocznie, bo aż 2 cm. Nawet wczoraj moje koleżanki zauważyły, że schudłam!!! kurcze, ale jestem szczęśliwa!!!! mam nadzieje, że Wam wszystkim też dobrze idzie....ja teraz na tydzień przechodzę na dietę 1000 kcal, a potem wracam do mojej pseudo kopenhaskiej:) i może dalej mi tak dobrze bedzie szło i do czerwca faktycznie porządnie schudnę...tak marzę sobie tylko ;) pozdrawiam
-
Witam !!!! Właśnie dziś wróciłam, ale smutna troszkę jestem , bo nie udalo mi się utrzymać dietki przez weekend , może to przez to ,że było bardzo dużo wysilku fizycznego dziennie ok 8 godzin na stoku , wracałam i jadłam slodycze i nawet kilka tostow z serem żółtym. Załamało mnie to cholernie ale od jutra zacznę od nowa już przecież bylo tak fajnie na dietce :( Mam nadzieje , że Wy bylyscie wytrwalsze ode mnie. Mimo wszystko mam 4 tygodnie , żeby schudnąć i musze dać rade :lol:
anoda :arrow: bardzo sie cieszę , że schudlaś , aż 8 kg to na prawde duzo mam nadzieje , że kiedys tesh będe mogła tak napisać :!: :wink: Oby tak dalej :!: :!: :!:
kingakk :arrow: szłyśmy tak samo, ale ja przez swoją głupotę zmarnowałam cały tydzień :cry: i gratuluje utraty kg :!: :lol: Ja biorę się w garść i do dzieła, bo dużo gadam własciwie piszę, a mało czynię :oops: Pozdrawiam :!: :!: :!: