cześć cześć dzisiaj sienabiegałam wpracy więcmam nadzieje że te wczorajsze faworki poszły w zapomnienie dziś jadlam kasze kuskus z rybką suróweczka pycha w pracy jogurcik duży i malutki i koniec więc nie było żle trzeba iść spć bo coś mi sie zachciało jeść ale nie dam sie i dopiero jutro śniadanko nie wiem jak wy ale ja nieraz marzę o śniadanku już wieczorkiem porzucilam herbatkę zieloną i wszystko wrócilo do normy czerwona najlepsza dobranoc
Zakładki