-
Hej!
Mam na imie Kinga, mam 14 latek, 169 cm. wzrostu waże 59 kg i dąże do 50kg lub 47kg. Zależy...
Myśle że się przyłącze. Jestem 4 dzień na dietce 1200 Kcal + ostre ćwiczenia.
Trzymajcie się apa!
-
Gasi16 Polecam abyś sobie znalazła jakieś zajęcie poza nauką . Ja naprzykład Szydełkuje Zrobiłam już sobie w te ferie czapke, szalik i rękawiczki
POZDRO!
-
O jejku Gosia! jak ty masz malutko w bioderkach ... ja mam 100 , no ale w talii mam 74 heh. A ile masz w udzie? pewnie nóżki tez masz raczej szczupłe. Ja mam 57cm :/
-
ulala, chyba muszę się od was odłączyć )))
Dzisiejsze ważenie po 2 tygodniach pokazało ubytek ok.2 kg...
Dzisiaj ważę 71.6 kg
Czyli do końca jeszcze 11.6 kg
-
heh, dopiero teraz sobie uświadomiłam to, że jestem w punkcie wyjścia sprzed 2 lat...
wtedy ważyłam 72 kg i zaczęłam się odchudzać... dlatego teraz... małymi kroczkami, bez zniechęceń. Więcej silnej woli dziewczynki i RAMY DADĘ
-
Witam
Myslalam ze pierwszy dzien bedzie latwiejszy... a tu co juz zawalilam...ale najwazniejsze to sie nie poddawac!!!!!!!!!!! wazne ze od 18 juz nic nie jem i nie mam zamiaru, a to dobry poczatek
kingakk Zajecie poza nauka...hmm chodze do szkoly aktorskiej i kocham te zajecia a tak poza tym to jeszcze j. angielski, i to pochlania caly moj wolny czas :P
Ninti moze i mam malo w biodrach ale zawsze mialam kompleksy z tego powodu bo ja nie mam bioder w ogole... a nawet w biodrach jestem szczuplejsza niz w pasie...to nie wyglada zbyt ciekawie a nozki mam niestety okraglutkie 58 cm
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Pytanko
Mam do was takie pytanko...jak myslicie czy do maja mozliwe jest schudniecie ok 15 kg?? wiem ze to malutko czasu...a waga czasami mimo wysilku stoi w miejscu ale bardzo mi na tym zalezy
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Pierwszy wieczorek...od 18 juz nic nie tknelam tylko pilam wode i herbatki owocowe a to juz ogromny sukces Pierwszy raz od wielu miesiecy ide spac z pustym zoladkiem i czuje sie z tym wspaniale wcale nie jestem glodna tzn jak mysle o jedzeniu to leci mi slinka np o frytkach, uwielbiam frytki...ale z drugiej strony to po co myslec o jedzeniu skoro jest wiele innych ciekawych rzeczy do roboty np zaraz bede uczyc sie angielskiego a to jest dla mnie ogromna przyjemnosc
Widze ze cichutko tutaj, ale mam nadzieje ze wam tez dobrze idzie jestem pelna optymizmu i wierze w to ze uda nam sie osiagnac cel
wlasnie popijam herbatke cytrynowa i sobie marze ...
-
-
Czesc mogę się przyłączyć do Was, laski?
Gosiu, opisuj jak ci idzie.
3mam za Ciebie kciuki.
mam 17 lat, 167 cm i 50 kg.
od listopada przybrałam 6 kilogramow. MASAKRA!
to przez OBŻERANIE SIĘ. w koncu 6 kg w tak ktorkim czasie...nie trzeba tłumaczyć dlaczego.!
jestem juz 'zdrowsza' fizycznie, ale kompulsy mnie nękają ... Lecę do przodu z wagą.
MUszę przestać. ze skrajnosci w skrajnosc-od glodzenia sie pare miesięcy temu [prawie anoreksja...] do totalnego obżarstwa dziś. moj stosunek do zarcia jest zły.
Jem p prostu tonami ciasta, słodycze.
Jak ciasto to cała blaszka, jak cukierki to od razu paka.
Potem jeszcze coś innego i siuuuuu.....
Mogę się tutaj udzielać jak u mnie leci walka z obżarstwem?
na dietę nie mam szans, bo wszyscy mnie pilnują i pewnie nie pozwalają planować posiłków;/...MUSZĘ JEŚĆ... cała rodzina ;/ eh, co za życie. Straszne to jest. nie mam własnego zdania....
Pozdrawiam.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki