a ja zjadłam zero poączków z czeho jestem DUMNA
ale ciężko było. cała rodzina wcinała a ja nie mogłam;/ tylko sobie czasem powąchałam lukierale na tym koniec.
a ja zjadłam zero poączków z czeho jestem DUMNA
ale ciężko było. cała rodzina wcinała a ja nie mogłam;/ tylko sobie czasem powąchałam lukierale na tym koniec.
U mnie po tłustym czwartku tragicznie Wsunęłam 3 racuchy (takie malutnie pączki, ale na dodatek smażone na smalcu ), pół pączka i jeszcze (nie wiem po kiego grzyba) małą kanapeczkę o 22.
Gratulacje dla wszystkich odpornych na tłusty czwartek!!!!!!!!!
Gasi, biust maleje dramatycznie (jak KIEDYŚ DAWNO schudłam 10 kilo, to zmalał mi o 2 numery. Ale wtedy nie ćwiczyłam i odchudzałam się tylko dietą). Skóra w Twoim wieku nie sprawia kłopotów... No nie licząc biustu, który traci jędrność. No ale to u mnie, więc się nie martw - biust biustowi nierówny
bLzB88, mam podobne wymiary... Tylko więcej w udach, ciut mniej w biodrach i w talii no i jestem niższa Dzięki za "potwora" Skoro tu jesteś, to masz jakąś motywację Ja też przez całe lata męczyłam się z powodu nadwagi, poczucia braku kontroli nad sobą, bezradności, braku silnej woli. Teraz się odchudzam i zamierzam to doprowadzić do końca, ale też często zaliczam wpadki - mam trudności z utrzymaniem diety, no ale trzeba iść do przodu. Jak się chce, to można. Wypisz sobie wszystkie powody, dla których warto schudnąć. Jak zmieni się Twoje życie, jeśli będziesz szczupła i zadowolona z siebie, a jak jeśli nic się nie zmieni. Warto chudnąć??
bLzB88 nie martw sie, poczatki zawsze sa trudna...ja tez odchudzalam sie juz chyba z tysiac razy i zawsze mialam efekt jojo ale poczatek tzn pierwszy dien jest najgorszy...zawsze przekladam go na jutro i na jutro...ojj brak mobilizacji! Musimy sie postarac a ramem na pewno damy rade...a wsparcie...w nas je znajdziesz, tutaj wszyscy mamy podobne problemy i wspieramy sie na wzajem
Maricia...buu ja tez zawalilam w tlusty czwartek, chyba z 5 paczkow zjadlam
jestem okropna!!!!!!!! a tak szczerze mowiac nie przepadam za paczkami...i cale szczescie bo zjadlabym ich z 20!!!!!!!!!!!!! Kurcze...nie moge sie zmobilizowac
DZIEWCZYNY PROPONUJE--> moze zaczniemy wspolna dietke? To znaczy bedziemy probowaly dojsc do celu stopniowo np. ustalimy sobie ze musimy stracic 3 kg i zaczniemy wszystkie razem! Nikomu nie wolno sie poddac! jak juz kazda z nas straci 3kg wyznaczymy sobie kolejny cel! Mozemy nawet dzialas wedlug tej samej dietki...hmm przemyslcie to
Dzisiaj jest strasznie smutny dzien... caly tydzien sie ucze wiec nie mam ani chwili czasu na spotkanie z przyjaciolmi! Jedynym takim dniem jest piatek ale od dwoch tygodni nikt nie ma dla mnie czasu!!!! jest mi strasznie smutno...a dzisiejszy dzien chyba skonczy sie na tym ze skoro wszyscy mnie olali to bede siedziala przy komputerze i obzerala sie...kurcze jestem okropna...
Ojej - Bidulka Tylko się nie objadaj. Przecież mamy osiągnąć cel - utratę 3 kilogramków A do kiedy dajemy sobie czas??
hmm...ciezka sprawa to zalezy od organizmu...ja na zgubienie 3 kg potrzebuje trzy tygodnie, ale ktos inny moze zrzucic je zarowno w dwa tygodnie jak i w miesiac...
Na przyklad zaczelybysmy od jutra...kazdy codziennie bedzie zdawal relacje jak mu idzie i pamietajcie ze dzialamy zespolowo Nie wolno nikomu sie poddac bedziemy na dietce tak dlugo az kazdy potwierdzi ze schudl trzy kilogramy
WIEC ZACZYNAMY OD JUTRA? kto sie jeszcze dolaczy?
weatherwax...dzisiaj zawalilam, tak jak napisalam, siedze przed komputerem i sie objadam
Mam pytanko...ostatnio wszyscy mowia mi ze podczas diety bardzo szybko ii mocno chudnie biust czy to prawda? Co mozna zrobic zeby zachowac biust?
Nikogo nie ma...jak mi smutno wlasnie zjadlam grzanke...jestem okropna!!!!!!!!!! Ale od jutra juz bedzie lepiej...w koncu to bedzie nasza wspolna walka, prawda?
KTO SIE JESZCZE DOŁACZY?? OD JUTRA ZACZYNAMY WSPOLNA DIETKE NASZYM PIERWSZYM CELEM JEST SCHUDNIECIE 3 KG.
No wiesz!! To ja dzisiaj nie tylko oparłam się piwku (już nalanemu!!), ale jeszcze powstrzymałam się przed frytkami!! Jestem z siebie dumna... Jestem też głodna...
Spoko - od jutra
Miłego wieczora
weatherwax widze ze zostalysmy same...ale to nic, od jutra zaczynamy wspolna dietke! Pamietaj naszym celem sa 3 kg!
POWODZENIA
Dziewczyny ide z wami 3 kilo cel, wczoraj zjadłam nie dużo bo tylko mase pierogów z pół kostka masła i to wszystko na cały dzień, do tego miałam jakieć dwa kilogramy kłopotów...ale jakoś żyje, chce znowu wrócić na diete, uda się mi, nie? Biust strasznie maleje...
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Zakładki