Postaram temu sprostać
..ale nic nie obiecuję...... sama ze sobą walczę
Postaram temu sprostać
..ale nic nie obiecuję...... sama ze sobą walczę
Cześć Dziewczynki
Jak tam?... czyżby się poddały?
Ja już wytrwale 3 dzień na diecie..... ciężko ale do przodu
Wczoraj myślałam że umrę - jak swojemu ukochanemu smażyłam kotlety mielone....myślam że żołądek wykręci mi się na 2 stronę .. ale orzetrwałam...
Najgorsze są wieczory... nie dlatego że głód mi doskwiera... ale dlatego że wieczorem źle się czuję ... jakieś wyziębienie organizmu- bo mam wieczorną delirkę....
pozdrawiam i czekam na wasze posty
Archie
Archie,
mozesz pic kawe z mlekiem, tylko ze bez cukru. Albo cukier albo mleko.
A trzesiawka Cie bierze bo nie dostarczasz organizmowi tyle weglowodanow co wczesniej i musi sie nauczyc pobierac energie z Twojego tluszczu a nie z weglowodanow.
Dzięki Koteczku za informacje....
Włanie jadłam jajka i szynke, a sałata leży.... bo juz sie najadłamj jak mops..... najgorsze jest to że zaczynam mieć wstręt do tego co muszę jeść.... jem żeby nie paść z głodu
Stosowłaś tą dietę już?...jeśli tak - to ile schudłaś?
pozdrwawiam
Archie
Zakładki