Strona 5 z 7 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 67

Wątek: Marhefffkowe pole

  1. #41
    Awatar BellaB
    BellaB jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-09-2011
    Mieszka w
    Radom
    Posty
    1,276

    Domyślnie Re: Marhefffkowe pole

    Nas jest 5, dwie na 1/2 etatu i 3 na cały, jedna odchodzi a druga jest w ciązy w 5 miesiącu i lada dzien pójdzie na zwolnienie...a oni jeszcze nikogo nie szukają...ja owszem ciesze si e, że bedzie wiecej dni do wypłaty, ale to nie jest możliwe żebyśmy obstawiły wszystkie zmaiany gdy pracuje się na 3 zmiany/7dni w tyg.

    Ach Ci NAsi chlebodawcy nieogarnięci

    Miałam miec dzisiaj nowy start., ale jakos mi chyba nie wyszedł....kawałek sernika na zimno i spaghetti na obiad.....a na śnaidanie kanapki z białym pieczywem...


  2. #42
    Awatar marhefffka
    marhefffka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2014
    Posty
    714

    Domyślnie Re: Marhefffkowe pole

    U mnie podobny start :P rano pięknie... ale po obiadku (pieczone warzywka) skubnęłam kawałek ciacha weselnego jeszcze.

    No chlebodawcy zwykle nie ogarniają tego, co robią szarzy pracownicy.

    -------------------------------------------------------------------------------------
    To, co teraz wydaje Ci się trudne, kiedyś będzie rozgrzewką.

    Marhefffkowe pole

  3. #43
    Awatar Madziulek86
    Madziulek86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2009
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    7,299

    Domyślnie Re: Marhefffkowe pole

    Wysyp ciaz sie porobil.... No wlase sie Bella zczailam ze mialas wczesniej problemy i chyba o zwolnienie sie martwilas a tu taka odmiana, hehe

    No co to sa za plusy, kochana za tydz to ja spadek wdze albo chocaz bys na zero wyszla, masz tak dbac o sebie by ne przybierac Jasu! Naczej baty beda o!

    A za mna chodz miieso i pisalam o tym na jojo, chyba organizm jednak cos tam go potrzebuje. Mam mmentalny dylemat w zwiazku z tym... Ogolnie jest mmii dobrze ale zapach miecha sprawa ze mam jezyk do pasa!
    tu jestem ->Nowy wątek, nowa walka o zdrowie i figurę! - Część 4
    start 11.2013... cel I = 98,5kg 22.02.2014r
    Cel II 89 kg


  4. #44
    Awatar marhefffka
    marhefffka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2014
    Posty
    714

    Domyślnie Re: Marhefffkowe pole

    moze to podswiadomosc? wiesz, ze nie jesz i dlatego tego chcesz? czy cos...

    wiem solidne lanie sie nalezy.

    -------------------------------------------------------------------------------------
    To, co teraz wydaje Ci się trudne, kiedyś będzie rozgrzewką.

    Marhefffkowe pole

  5. #45
    Awatar Madziulek86
    Madziulek86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2009
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    7,299

    Domyślnie Re: Marhefffkowe pole

    Kochana ja wiem że to ciężko i mam tylko jedne wesele przed sobą, i pewnie też nie zdam egzaminu bo ja lubię takie jedzonko imprezowe, po prostu siedziałabym i jadła, heh ale musimy się wszystkie nauczyć że trzeba mieć umiar no i że ciasto po 20 to prosta droga do przybrania masy ciała.... oj wesele i to jedzenie, nawet pewnie mięcho będę jadła...

    A co do mięsa to wychodzę z założenia że te nasze smaki na coś wynikają z faktu iż organizm w danym momencie potrzebuje jakiś witamin itp z pożywienia i nasuwa nam myśl na to co powinniśmy zjeść... teraz np znów jem duuużo pomidorów i to bez mała z rozkoszą, haha jestem pewna że musi brakować mi czegoś co w sobie mają i chyba jest to potas...
    Zjadłam wczoraj trochę wędliny bo znó mnie skręcało, generalnie mięso ma w sobie wiele aminokwasów itp, nie liczac antybiotyków i innych świństw, a wiem że mam za malo urozmaiconą dietę i może to wynika z tego faku...
    No ja mimo że robię to z wewnętrznymi oporami bo obiecałam sobie 30 dni bez, to przecież nikt mi nie broni jeść mięsa, to miała być taka hmmm próba dla mnie ale jak widać raz na jakiś czas jednak będę go potrzebowała, poza tym będę dalej jadla jak wegetarianin bo naprawdę super się czuję a problemy toaletowe czy wzdęcia są rzadkością...

    No dobra korzystam z nieobecności młodego - jest w żłobku/przedszkolu więc mam 3h żeby posprzątać itp
    tu jestem ->Nowy wątek, nowa walka o zdrowie i figurę! - Część 4
    start 11.2013... cel I = 98,5kg 22.02.2014r
    Cel II 89 kg


  6. #46
    Awatar marhefffka
    marhefffka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2014
    Posty
    714

    Domyślnie Re: Marhefffkowe pole

    a nie możesz tych składników dostarczać inaczej? przecież ludzie nie jedzą mięsa całe życie, ale dostarczają brakujące składniki z innych rzeczy.

    -------------------------------------------------------------------------------------
    To, co teraz wydaje Ci się trudne, kiedyś będzie rozgrzewką.

    Marhefffkowe pole

  7. #47
    Awatar Madziulek86
    Madziulek86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2009
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    7,299

    Domyślnie Re: Marhefffkowe pole

    Jasiu pewnie mogę ale ja leser jestem a to wymaga zdobycia wiedzy... oooo przypomniałaś mi że mam wspaniałą książkę poleconą przez Asię o diecie roślinnej no to dodatkowa lektura jest

    Zjadłam dzisiaj spaghetti bolognese, ale szczerze żałuję, że nie zjadłam takiego bez mięsa bo przygotowałam dwa sosy, w końcu nie zamierzam jadać za często mięsa... albo i wcale, muszę nad tym popracować... no ale teraz jakby mnie głowa bolała i taka zmęczona i ociężała sie czuję, grrrrr
    tu jestem ->Nowy wątek, nowa walka o zdrowie i figurę! - Część 4
    start 11.2013... cel I = 98,5kg 22.02.2014r
    Cel II 89 kg


  8. #48
    Awatar marhefffka
    marhefffka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2014
    Posty
    714

    Domyślnie Re: Marhefffkowe pole

    A ja dzisiaj małe sukcesiki:
    - nie kupiłam batonika tylko 2 nektarynki na II śniadanie.
    - nie pojechalam tramwajem z pracy na pkp, tylko ruszylam zadek - 20 minut marszu
    - nie wzięłam dokładki obiadu
    Jak tylko trochę żołądek się uleży idę z kijkami

    a Ty studiuj te diete roslinna, bo sie w anemie wpedzisz!

    -------------------------------------------------------------------------------------
    To, co teraz wydaje Ci się trudne, kiedyś będzie rozgrzewką.

    Marhefffkowe pole

  9. #49
    Awatar BellaB
    BellaB jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-09-2011
    Mieszka w
    Radom
    Posty
    1,276

    Domyślnie Re: Marhefffkowe pole

    Cytat Zamieszczone przez Madziulek86
    Wysyp ciaz sie porobil.... No wlase sie Bella zczailam ze mialas wczesniej problemy i chyba o zwolnienie sie martwilas a tu taka odmiana, hehe
    Ja dostałam zmiane warunków wynagrodzenia, czyli bede zarabiac mniej i albo sie na to zgodze, albo wynocha, wiec nie mialam wyjscia i zostałam, bo innej pracy nie mam. Więc to że bede miala wiecej dni, nie zanczy, że zarobie wiecej, bo i tak mniej niz wczesniej..no mam nadzieje, ze ogarnelyscie o co mi chodzilo he he

    u mnie z dieta dzis jest w miare ok, zaraz usze zjesc cos bo od 13 nic, siedzial prezes u mnie w pokoju a przy nim jesc nie bede :P

    jutro mam zamiar pobiegac rano, trzymajcie kciuki zebym to zrobila!


  10. #50
    Awatar marhefffka
    marhefffka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2014
    Posty
    714

    Domyślnie Re: Marhefffkowe pole

    trzymamy, Bella!! a prezes co sobie wyobraża, hę?

    ja dzisiaj 50minut z kijkami. W sumie 1,5h w lesie, ale pod koniec wlazłyśmy z mamą w zagajniki w poszukiwaniu grzybów i się trening rozmył dlatego też zaliczam jako trening pierwsze 50minut kijków

    -------------------------------------------------------------------------------------
    To, co teraz wydaje Ci się trudne, kiedyś będzie rozgrzewką.

    Marhefffkowe pole

Strona 5 z 7 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •