Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 28

Wątek: "Pozwolenie na kolację" - co myślicie??

  1. #1
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie "Pozwolenie na kolację" - co myślicie??

    Oto notka z ostatniego nr. "Twojego Stylu":
    Porządny posiłek jemy wieczorem.
    Tak żyjemy, choć to nie podoba się dietetykom. Ale Francuzi i Hiszpanie biesiadują po dwudziestej i nie są grubasami. Można jeść obfite kolacje, byle tylko nie przekroczyć dziennej puli kalorii. Taki przyzwolenie dają nam żywieniowcy z Oregon Heath and Science University. Jeśli więc wciąż jesteś w biegu, spróbuj odżywiać się tak: w ciągu dnia jedz jabłka, marchewka, razowy makaron z tuńczykiem. A wieczorem kolacja do syta.
    Dziwny artykuł . My w Polsce mamy inne przeświadczenie na ten temat póżnych kolacji...

    Jakie jest wasze zdanie na ten temat, czy jadacie późne kolacje i jak się to "przekłada" na figurę

  2. #2
    GigantojęzyczneToffi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    co za bezsens
    Najlepiej przecież jeść małe kolacyjki, bo wieczorem (albo w nocy) kalorie nie mają jak się spalić. Obfite śniadanie to normalka- paliwo na cały dzień, ale wieczorem?! Do syta!?
    Nie rozumiem.
    :P Pozdro

  3. #3
    Klucha-czyli-Kasia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Sama nie wiem. Mozna zjesc lekka dietetyczna kolacje o 18,a potem obzerac sie po nocy,prawda? Wiec chyba lepiej zjesc pozadniejsza kolacje,tak zeby zmiescic sie w limicie kalorii niz potem w nocy skradac sie do lodówki Pewnie ze idealnym rozwiazaniem bylaby postna kolacyjka,ale chyba niewiele jest tak idealnych "dietowiczow".Jesli tylko daniem kolacyjnym nie jest schabowy z ziemniakami i kapucha to chyba od czasu do czasu wieksza kolacja diety nie zrujnuje.Ale to moje prywatne zdanie i wcale sie przy nim nie upieram,wiec prosze na mnie nie krzyczec
    Pozdrawiam serdecznie

  4. #4
    ona14 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    Ja jak się na noc duzo najem, to nie mogę zasnąć i rano czuję się jak bym ważyła z 10 kilo więcej....

  5. #5
    Będę_szczupła jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    a ja znowu nie mogę spać,jak głodna idę do łózka jak się najem to potrafię z 15 h przespać

  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    Ja natomiast muszę zjesc konkretną kolację przed snem. Inaczej wstaję w nocy i pochłaniam po 500 kcal w postaci bananów, pieczywa, drozdzówek i tym podobnych. Tak wiec jem mieso z zielonymi warzywami wieczorem, bo inaczej nie moge. Myślę, ze indywidualne uwarunkowania sa wazniejsze niz aktualne mody w odzywianiu. Na niektorych nie ma sily i nie beda chodzi spac na glodnego, chocby ich straszyc pieklem.

    FLEUVE

  7. #7
    luizek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    75

    Domyślnie

    z tą kolacja to jest jeden wielki ból głowy, od lat walczę z nałogiem późnego jedzenia i nic
    od czasu do czasu udaje mi sie nie jeść późno ale to sa sporadyczne wypadki. Kiedys myślałam że jak bedę jeśc śniadanie to wieczorem nie bede głodna ale to nie ma znaczenia
    Czy jem śniadanie czy nie i tak wieczorem jestem głodna. To chyba siedzi w mojej głowie?
    Ale jak sie napcham wieczorem to nie moge spać i rano jestem ociężała, ale jak nie zjem to też nie mogę spać. Staram się jeść małe kolacje bez chleba.
    To jakieś błędne koło

  8. #8
    Shimmer jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie jestem wcale pewna jak to jest ze spalaniem w czasie snu. Wiem natomiast, że istnieje dieta, która zaleca spożywanie najbardziej ciężkostrawnych (oczywiście przy tym dietetycznych ) potraw wczesnym wieczorem. Niestety nie pamiętam, jak się nazywa i na czym polega

    Z kolei w Shape wyczytałam, że należy zjadać przed snem dużo węglowodanów, bo dzięki temu odpoczywamy bardziej efektywnie i rano mamy więcej energii. Oczywiście tego Shape'a, z którego mogłabym przytoczyć uzasadnienie, też już nie mam

    Ja osobiście absolutnie nie potrafię się zmusić do niejedzenia wieczorem, zwłaszcza że zdarza mi się wracać z uczelni o 21.00. I nie mogę się nie zgodzić z FLEUVE, że lepiej zjeść miseczkę warzywek o 20.00 niż trzy drożdżówki z budyniem o 24.00.

    Zresztą chyba nie da się stosować żadnej diety bez jej "personalizacji", nawet jeśli ta personalizacja miałaby być pewnym odstępstwem od idealnych założeń.

    Pozdrawiam
    -Shimmer

  9. #9
    ona14 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    Ja się odchudzam na 1000 kcal i ostatni posiłek jem o 17 i na tym koniec. Wieczorem mnie czasem ssie w zołądku(wtedy sobie parzę herbatke pu-erh), ale po obudzeniu wolę być głodna i zjeść ze smakiem śniadanie niż na wieczór się najeść i rano obudzić się z pełnym zołądkiem. A po za tym jak wieczorem ok.22 idę spać z pustym brzuchem, to czuję się rano lekko, szczuplej i wogóle. . A jak to wygląda u WAS? O której idziecie spać i o której jecie ostatni posiłek

  10. #10
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ona14
    ... ostatni posiłek jem o 17 i na tym koniec..
    WOW, podziwiam

    Zdarza mi się jeszcze ciekawe zjawisko, że zależnie gdzie jestem to jem o różnych porach kolację:
    jeśli mieszkam w tygodniu na stancji to mój zegar wariuje i chce jesc nawet o 22ej (co w domu byłoby nie do pomyślenia )
    natomiast gdy jestem w domu generalnie ostatni posiłek jem ok. 18tej (taki jest zwyczaj w domu), choć czasem zdarzają się odstępstwa - głównie jak wracam po 18tej do domu to wtedy później, lecz nieprzkraczalną jest dla mnie granica godziny 20ej.

    Myślę, to której godzinie jemy ostatni posiłek, zależy od naszych przyzwyczajeń, jak "ustawiliśmy" nasz organizm. Ale pamiętajmy że każde ustawienie można zmienić

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •