Strona 11 z 18 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 174

Wątek: Pożegnanie batonika

  1. #101
    jolcia84 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!

    Bettii ja moglabym podpisac sie rowniez pod tym, co przeczytalas od Demagorgon, wiec juz wiecej nic nie bede pisac Moge dodac,ze ciesze sie,ze jestes nadal z nami i potrafisz przyznac sie do bledu

    Pozdrawiam

  2. #102
    betkam30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-03-2006
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    7

    Domyślnie

    Podpisuję się także pod tym co napisały moje poprzedniczki

    pozdrawiam i trzymam kciuki

  3. #103
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej

    Bettii złotko, co tam u Ciebie? Nie przejmuj się już Mam nadzieję, że dzisiaj się do nas uśmiechniesz!

    Miłego dnia życzę Nie tylko pod względem dietkowania

  4. #104
    Bettii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    Jestem


    Moje dziecię dało mi troszkę do wiwatu dzisiejszej nocy.
    Teraz zasnęło więc mogę cosik skrobnąć.

    Wczorajszy dzień był zadowalający a to dlatego, że dieta była ale ćwiczeń nie.
    Wytłumaczę się dlaczego nie ćwiczyłam, otóż byłam wczoraj u stomatologa, siedziałam 1,5 h na fotelu i do dziś boli mnie pół szczęki. Więc nie miałam już wczoraj sił ani nawet ochoty na ćwiczenia.

    Demagorgon dzięki za odwiedziny i za wsparcie. Jakoś tak jest lżej na sercu człowiekowi jak wie, że ma przyjazne dusze. I za to wielkie dzięki. Będę stosować się do Twojej rady, w złych chwilach będę "krzyczeć" tu na forum, a wy przywołacie mnie do porządku bądź też pocieszycie.

    jolcia84, betkam30 dzięki, że jesteście. Zaraz zajrzę co tam u Was słychać.


    Pozdrawiam cieplutko



    Papatki

  5. #105
    betkam30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-03-2006
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    7

    Domyślnie

    Mam nadzieję, że już minęła chwilka słabości , a jak nie to Ci zaraz tu nagadamy. Nie ma się czym łamać , idziemy dalej do przodu zostawiając za soba daleko wpadki. Jest następny dzień i spędzimy go tak jak sie należy: DIETKUJĄC I ĆWICZĄC.


    Jesteśmy z Tobą i czekamy na sukcesy. Nie ważne czy są one małe czy duże . Ważne ,że poprostu są. Trzymam kciuki ,tylko nie poddawaj się.


    Pozdrawiam Pa Pa

  6. #106
    Bettii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    To ja

    Niestety betkam30 chwilka słabości nie minęła.
    Mam ogromnego doła.

    Nie mogę sobie z tym poradzić, chodzę tylko i myślę o jedzeniu.

    Wczoraj wieczorem wypiłam sobie małe piwko na to konto, tak dla pocieszenia, ale to nie poskutkowało. Jestem zła, rozdrażniona a przede wszystkim wściekła, a co ciekawe to nawet już nie wiem na co tak się wściekam. Chyba na to, że nie mogę tak jeść jakbym chciała.

    Dopadł mnie kryzys.

    Jeżeli jutro waga nie wskaże mniej to chyba się poddam, nie mam już sił.
    Moim życiem rządzi jedzenie.

    Wczoraj nie ćwiczyłam i dziś też nie zamierzam, a to dlatego, że stało mi się coś w łydki i teraz mnie strasznie bolą. Chyba przesadziłam z ćwiczeniami.

    Dziś czuje się strasznie, boli mnie głowa, zbiera mi się na wymioty.
    Czyli fizyznie i psychicznie u mnie jest do bani.



    Papatki

  7. #107
    betkam30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-03-2006
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    7

    Domyślnie

    Ach BETTI mam Ci wyszczelać po pupie czy co ????????????? Co to ma znaczyć? Przecież wiesz ,że waga czasami nie rusza się przez długi czas. Sama mnie dopingujesz , a z Tobą to co. Nie martw się i dietkuj. A co do ćwiczeń ja też się przeliczyłam i tak mnie noga bolała ,że hej. Zrobiłam 1 dzień przerwy i ból znika. Ty jak potrzebujesz to zrób nawet 2 albo 3 dni. Oby tylko noga przestała boleć.

    Nie poddawaj się tylko, dlatego. Dietkuj nadal przecież waga ruszy.Dla wiadomości: miałam się ważyć w sobotę,ale oczywiście nie dałłłłam rady wytrzymać i wskoczyłam na wagę dziś. I co Waga pokazała 1 kg mniej, ale to nie pewne.Upewnię się w sobotę.
    Tobie też się uda. Głowa do góóry musisz przeczekać ten czas. ALEEEEEEEEE musisz też dietkować i ćwiczyć! SŁYSZYSZ

    Nie daj sie pokonać tłuszczykowi. Czekam na chwilkę ,aż znów wróci mojadzielna wspieraczka i razem dalej będziemy walczyć, bo przecież jest o co
    Pozdrawiam i trzymam kciuki Pa Pa

  8. #108
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej

    Bettii nie narzekaj jak stara baba! Chcesz stracić to co udało Ci się już osiągnąć, co Zgadzam się z Betkam, jeśli naprawdę tego potrzebujesz to zrób sobie parę dni przerwy i zacznij dalej! Jedz więcej, ale nie odpuszczaj sobie ćwiczeń. Nie forsuj się, ale rób to co nie sprawia Ci bólu! Ale przede wszystkiem - NIE PODDAWAJ SIĘ Będziesz potem żałować... A waga na pewno ruszy! Zawsze rusza, tylko trzeba być cierpliwym!

    Mam nadzieję, że zostaniesz z nami...
    Buziaki!

  9. #109
    Bettii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    Hej


    Jestem, walczę nadal.

    Dziś rano weszłam na wagę i zobaczyłam różnicę o 1 kg w dół, cieszy mnie, szkoda tylko, że 1 kg przez trzy tygodnie. Lepsze to niż wcale.

    Nadal tkwię w dołku psychicznym, który został spowodowany różnymi problemami, a dieta to ta kropla, która może przelać czarę.
    Pociecha to to, że schudłam a inne problemy nie rozwiązały się jeszcze i pewnie tak zostanie, bo gdybym się uparła je rozwiązać musiałabym radykalnie zmienić swoje życie.
    A to jest bardzo poważna sprawa i decyzji nie mogę podjąć pochopnie. Muszę przemyśleć wiele spraw na spokojnie, bez emocji.

    Tak to już w życiu bywa, raz na wozie a raz pod.

    Zamierzam nadal dietkować i ćwiczyć, bo przecież ta 6 z przodu już tuż tuż.


    Demagorgon, betkam30 dzięki, że jesteście ze mną, że mnie wspieracie i powiecie kilka słów do słuchu. Czasem to jest potrzebne. Mi teraz to nawet bardzo.


    Do zobaczenia w poniedziałek



    Papatki

  10. #110
    jolcia84 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja tez sie dolaczam i mowie kilka slow do sluchu!!!
    Po pierwsze to zadowalajacy wynik 1kg przez 3 tygodnie, ja przeciez mialam 1 kg w miesiac i jakos juz mnie to nie wkurza jak kiedys, ze to za malo Trzeba sie cieszyc tym, ze kilosy ida w dol, a nie narzekac, ze za malo!!!!
    Mam nadzieje, ze juz pozytywnie podchodzisz do dietkowania i jestes z nami dalej? Trzymam kciuki i zycze wiecej silnej woli
    Pamietaj, ze zawsze mozesz sie tu wykrzyczec, ale nie wolno Ci sie poddawac!!!!!!!!

    Pozdrawiam

Strona 11 z 18 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •