Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 34

Wątek: Jutro tłusty czwartek - jak zwalczyc te pokuse?

  1. #1
    yuki127 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-02-2006
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie Jutro tłusty czwartek - jak zwalczyc te pokuse?

    Witam, tradycje mamy hjaką mamy. Od tygodnia jestem na diecie a tu taka przeszkoda. W kuchni już czuje zapach faworkow a co dopiero jak sie w domu pojawią poączki No wiec pytanko skusić sie na poączka jutro i nic wiecej nie jesć? Naprawde nie wiem. Macie zamiar jutro zjeść pączka?

  2. #2
    dorex3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj
    ja jestem na 1000 ale na jutro robie wyjatek 1300 ( 300 na poczka) wkoncu to tradycja a od jednego napewno nie przytyje

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    OCZYWIŚCIE ŻE TAK OD RAZU NIE PRZYTYJESZ ALE SIE NIE OBRZERAJ ZRESZTĄ NA STRONIE GŁÓWNEJ DIETA pl o tym pisza poczytaj

  4. #4
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja też nad tym myślałam...chciałam początkowo zjeść jednego pączka - pół na II śniadanie, pół na podwieczorek, ale ostatecznie nie zjem wogóle. W zamian przyrządze sobie dietetyczny deser i też będzie dobrze i słodko, a lżej

  5. #5
    yuki127 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-02-2006
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    Zobacze jak ostatecznie rozwiąze ten problem jutro jak juz zobaczze te pączki...To będzie trudny dzień do przejscia

  6. #6
    minus13kg jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    tłusty czwartek - dzień jak co dzień ... 'leje' na te głupie święta tak samo jak na walentynki. To dobra wymówka dla obżartuchów żeby się usprawiedliwiać, a później smęcić na forum jakim to się jest beznadziejnym. [ mówie ze złością, bo myślę o sobie :/].

    Nie ma powodu do świętowania, nie obchodźmy tego głupiego święta :/
    Część z nas przez jutrzejszy dzień porzuci dietę i wolę nie myślić, ile będzie nowych wątków o "zaczynaniu on nowa" w piatek z rana.... :/ albo "nażałam sie, pomóżcie". Jak mam pomóc? Jeśli same nie potrafimy tego zrobić, nikt nam nie pomoże...

    Wybór należy do was, to oczywiste, że nie przytyjecie po jednym pączku, ale po co go jeść skoro nie jest zdrowy i tylko nam szkodzi? :>

    'Róbta co chceta' , tylko potem mi tu nie ryczeć :P

  7. #7
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ja mam dobrze, bo nie lubię pączków Kojarzą mi się ze starym olejem i tym, że potem się "odbijają" przez cały dzień :P

    Nie dajcie się dwulicowym kuleczkom

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    Nie walcze :) Zjem sobie paczka i faworki,mmmm uwielbiam :) I dam sobie spokoj z jedzeniem obiadu czy kolacji jutro. Ot co :)

  9. #9
    fru
    fru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja nie planuje paczkow jutro... No ale na wszelki wypadek zostawie sobie na wieczor jakas liczbe kalorii, ktore moglabym w ten grzeszny, paczkowy sposob wykorzystac
    Tj nie planuje kupowania paczkow, ale jak babcine smakolyki mojego lubego beda ladnie pachniec... No wiecie... Babci sie nie odmawia, prawda?

  10. #10
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    warto przeczytac art na dieta.pl chociaz ja nie wierze do konca w to . Dla mnie ten dzien jest pretekstem zjedzenia czegos "innego" niz zwykle . Jestem na 1200 wiec jak zjem paczka w ramach II snaidnaia albo cos takiego to nic sie nie stanie przeciez . Wsyztsko mozna grunt zeby znac umiar
    pzdr;p

Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •