-
heheh Mnie to mama ciagle powtarzala "cos ci wychodzi ze spodni" "oooo, jaki walek" hehe Nie no, to bylo wczesniej. Mam to juz za soba Dzis mi mowi "wystarczy, ze schudniesz jeszcze jakies 3kg..." bez komentarza heh
Dobra, mlody, jestem o ciebie spokojniejsza, widze ze poza tym, ze chudniesz to jeszcze myslisz
No i inforumj na biezaco, jak tam milosne podchodzy, bom ciekawa
pozdrawiam
-
dzis waga moja sie wahala pomiedzy 85-85 kg moze juz jutro pokaze mi rowne 85kg
dzis wstalem o 12 to nawet nie jadlem sniadania bo obiad byl po 13 tylko se kabanosa wzialem
co do dziewczyny to juz wczesniej napialem ze pierw 80 kg a potem cos sie zacznie dzialac to mnie motywuje i niech tak zostanie
-
witam ...
dzi smi sie chyba przytrafil pierwszy taki zly dzien rano gdy stanalem na wage pokazala 85kg a nawet sie wahala miedzy 85 a 84 i bylem zadowolony z tego powodu. na sniadanie zrobilem se pol bulki z kawalkiem lososia i sera zoltego.na obiad sie rzucilem i chyba z 8 pierogow zjadlem potem udalem sie na spacer z psem i po powrocie dorzucilem jeszcze 3 a przed 18 zjadlem bulke z szynka serem i chrzenem a to wszystko od 12 do 18 godziny mam nadzieje ze jak jutro stane na wage to bedzie tyle co dzis
-
Gdybys tylko zamiast zwyklej buly zjadl jakas ziarnista i zrezygnowal z tego plastra sera zoltego, to dzien wcale nie bylby zly. Pierogi to nie koniec swiata, wedlug mnie mozesz smialo jesc normalne obiady, ale z pewnymi ograniczeniami. A 11 pierogow na faceta to wcale nie tak duzo, chyba ze pierogi te byly robione od talerze heh
powodzenia i wahaniami wagi sie nie przejmuj, czasami wiecej wody sie zatrzymuje w organizmie, ot co
-
czasem jak nie zjem chociaz kawalka pieczywa zwyklego to mi odwala chociaz raz na jakis czas kawalek musze zolty ser ... od czasu diety jem go bardzo malo ... kiedys kazda kanapka musiala byc chociaz z kawalkiem sera zoltego teraz juz nie ma az takich problemow a te pierogi to przeciez z ziemniakow ... a ziemniakow powinno sie nie jesc podczas diety chyba co nie
waga coraz blizej 84 kg dzis mialem dosyc duzo ruchu a ostatni posilek o 18.10 zjadlem i potem tez troche spacerowalem wiec moze rano zaswieci sie ta magiczna 84
-
hej Pawełku, ubawilo mnie czytanie twojego wątku,
parę rzeczy należy sprostować, ziemniaki można jeść podczas większości diet, tylko w ROZSĄDNEJ ILOŚC I BEZ TŁUSTYCH ZAWIESISTYCH SOSÓW.
Jak tak bardzo lubisz żółty ser, to kupuj w wersji light albo ze zmniejszoną zawartością tłuszczu, i nie jedz tak mało. A do słodyczy cię nie ciągnie?? Bo jakoś nic nie wspomniałeś.
Jak możesz to wyślij mi na priv swoje zdjęcie, jestem jakoś niezdrowo ciekawa jak wyglądasz, nie sądzę żeby aż tak źle żeby nie moc się z wybranką umówić.
Ja z reguły byłam pulchuniutka, a mam swojego wymarzonego, i kiedyś jeszcze zanim go poznałam to nie było problemów, może to jest kwestia nie kilogramów tylko niskiej samooceny. Właściwie prawie każdy grubasek na tym forum ma z tym problem. Nad tym powinienes pomyśleć.
Pa pozdrawiam Ania
Trzymam kciuki za ciebie, a, i jak zdarzy ci się zastój wagi (akurat mi się qrczę, przytrafił) to zwyczajnie go przetrzymaj.
-
aaa to troche pozno sie dowiedzialem bo jak do tej pory to wogole ich nie jadlem ale niech tak zostanie lepiej juz sie przyzwyczailem do slodyczy wlasnie mnie nie ciagnie na szczescie. czasem tylko jak ciasto jest to mam ochote (raz chyba zjadlem nawet kawalek) ale unikac sie staram i nie ma problemow wiekszych
juz sie wysyla ...
wiesz z wybranka mozna sie zawsze umowic nawet jakbym mial 160 cm wzrostu i 120 kg wagi ale po prostu chce wygladac normalnie czyli trzeba zgubic kg niepotrzebne
-
To objaw estetycyzmu wrodzonego heh Ja tez tak mam, zanim sie komus oddam w dobre rece, to chce wygladac jak najlepiej, wiec doskonale cie rozumiem
co do ziemniakow- zgadzam sie z przedmowczynia, mozesz je jesc, ale z umiarem i bez dodatkow! Poza tym, kiedy jesz ziemniaki, to raczej z warzywami, wystrzegaj sie polaczen ziemniaki-mieso!
jesli chodzi o slodycze- wedlug mnie mozna z nich calkowicie zrezygnowac- da sie. Jest tyle slodkich zamiennikow, ze to naprawde nie problem.
trzymam dalej kciuki i tez chce fotke nooo
-
co do wygladu to tak dokladnie mam
kumam juz a sa jeszcze jakies kombinacje ktorych trzeba unikac? z ziemniakami.
wyslalem ci...
-
kombinacje z ziemniakami, hehe Gneralnbie jesli juz chcesz jesc ziemniaki, to w wersji gotowanej czy grillowanej, bo wtedy nie sa tzw bomba kaloryczna. jesli zjadasz nawet jednego ziemniaka ale smazonego, to on przez to, ze dziala jak gabka i wchlania caly ten tluszcz z oleju, staje sie nieziemska bomba kaloryczna. Wiec smazone jest beee !
ja generalnie ziemniaki jadam wylacznie w zupie, na obiad wole ryz brazowy- zdrowszy i rownie napychajacy!
dzieki za foto, ciacho
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki