Dzisiaj jak narazie zjadłam:
skibkę chleba , bez masła z kolusiem. - (jeśli dobrze licze) 150kalori
potem zjem grejfruta.

Dobra dziewczynki, będe się do was stosowała. Do szkoły ide na 14.30 więc kupie sobie jakiegoś jogurta lub coś. Będe pić dużo wody mineralnej, nie obiecuje ile, bo nie wiem ile w siebie zmieszcze. macie jakiś sposób na jedzenie "nocne"?