Strona 5 z 10 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 96

Wątek: Moja walka z wagą

  1. #41
    maniuta81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2005
    Posty
    7

    Domyślnie

    Hej Betkam,

    przeczytałam Twój post i postanowiłam napisać. Przede wszystkim gratuluje zgubionych kilogramów i zapału do ćwiczeń ( mi ćwiczenia za nic nie idą )

    Myślę jednak że powinnaś dobijać do 1000 kcal za wszelką cenę bo zwalniasz metabolizm i wyniszczasz organizm jedząc mniej. Nie sądzę żebyś musiała przechodzić na kopenhadzką a wręcz zwiększyć do 1100-1200 kcal bo właśnie wtedy rozruszasz metabolizm. Wiem że ciężko jest to zaakceptować. Też na początku wciąż zaniżałam bo myślałam że więcej zrzucę ale to jest błędne myślenie. Radzę Ci poczytaj sobie wątki na xxl bo tam dziewczyny chudną ponad 50 kg i wiedzą dokonale jak to robić. Polecam Triskell, Cauchy, hybris, mycha32, devoree

    Trzymam kciuki za Twoje dietkowanie i pozdrawiam serdecznie

  2. #42
    Bettii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    Hej

    Widzę betkam30, że walczysz i to mnie bardzo cieszy. Zobaczysz w końcu zastój, który nas dopadł minie i będziemy pięknie chudły
    A jeżeli chodzi o nadmiar kalorii na imprezce, no cóż wpadki każdemu się zdarzają.
    Ale po tym trzeba wyciągnąć z tego wnioski i będzie dobrze.

    Życzę udanych pomiarów


    Papatki

  3. #43
    betkam30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-03-2006
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    7

    Domyślnie

    Dzięki za porady no i wspieranie. Witam bardzo miło nowego grubaska
    na moim poście.

    No właśnie po tym weekandzie biorę się porządnie do roboty. Muszę zrzucić te kalorie z siebie, które przybyły w sobotę. A co do mojej diety to muszę przemyśleć to zwiększenie kalorii Maniutko81. Wskoczę na XXL i poczytam , bo może masz racje.


    Cieszę się Betti, że dobrze Ci idzie. Poradzimy sobie Moje grubaski ,A wspólnie osiągniemy cuda.
    Pozdrawiam Was i trzymam kciuki.

    Anczyskovelzimna nie wiem czy te herbatki pomagają. Mam wrażenie ,że tak .No cóz każdy jest inny i różnie to bywa z organizmem. Zyczę sukcesów w dietkowaniu.

  4. #44
    Bettii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    Witam Cię



    Widzę betkam30, że jesteś pełna zapału i energii. Tak trzymać.
    O to właśnie chodzi.
    Z dużą przyjemnością czysta się Twoje posty, które aż zarażają optymizmem.

    Jeżeli chodzi o herbatki, to ja też je piję, jesteśmy nawet na tym samym etapie.
    Muszę się przyznać, że żadna rewelacja, oczywiście jak dla mnie.

    Pozdrwaiam cieplutko


    Papatki

  5. #45
    betkam30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-03-2006
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    7

    Domyślnie

    Witam Cię Betti. Ja to ogólnie niewiem czy te herbatki pomagają, bo u mnie nadal zastój wagowy. Ale staram się o tym nie myśleć. . Dietkuję nadal pomimo sobotniej wpadki. Zdaje sobie sprawe, że jeden dzień nie zniszczy tego co osiągnęłam przez 4 ostatnie tygodnie. A więc dietkuję i z większym zapałłem ćwiczę, aby ta waga w końcu się ruszyła do cholewci.

    Mam pytanie: jak myślisz czy będąc na diecie 1000 kalorii przez taki okres powinnam już zwiększyć ilość spożywanych kalorii czy jeszcze nie? Nie wiem co mam zrobić. Niektórzy piszą ,że jak jest zastój wagowy to trzeba to zrobić aby oszukać organizm. Pomóż mi proszę.


    A może ktoś inny mi powie coś na ten temat. Jestem otwarta na ppropozycje od każdego grubaska na forum

    Tak więc na koniec pozdrawiam i oczywiście trzymam kciuki za nas wszystkich.
    Pa Pa

  6. #46
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj

    Coś nam się pomieszało z wątkiem Bettii, ale może i lepiej, w końcu Cię odwiedziłam Bardzo ładnie sobie radzisz i ja również myślę, że niedługo ta 7 z przodu się pokaże. Jeśli chodzi o 1000... No cóż. Pisałaś, że czytasz mój wąteczek to pewnie wiesz, że ja na 1000 miała zawroty głowy i w pewnym momencie nie czułam się najlapiej... Teraz jestem na 1100 i myślę, że to była dobra decyzja, Niestety, z moim @ coś nie tak... nie pojawia się... Sama widzisz jak trzeba uważać, niby się świetnie czujemy i dobrze odżywiamy, ale nasz organizm jest bardzo czuły na wszelkie zmiany Oczywiście muszę pogratulować tego, iż wszelkie wpadki Cię nie zniechęciły - o to chodzi Ja też starsznie boję się tych świąt... Jak nie widzę jedznia, to nawet mnie nie korci do słodyczy itd. Ale kiedy to wszystko będzie stało na stole, będzie na wyciągnięcie ręki to nie wiem... Ja jednak radzę zwiększyć limit do 1100, zwłaszcza, że ćwiczysz Spokojnie, na pewno nie utyjesz, a niektóre dziewczyny z forum są świetnym przykładem na to, że po zwiększeniu do 1100/1200 szybciej gubiły kilogramy niż na 1000

    Trzymaj się cieplutko, będę do Ciebie wpadać i serdecznie zapraszam do siebie

  7. #47
    betkam30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-03-2006
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    7

    Domyślnie

    Dzięki za poradę . Trzymam się dzielnie. Pociągnę 1000 jeszcze do końca tygodnia, zważżę sie i zobaczymy. Jak sie nic nie ruszy to zwiększę kalorie do 1100. Zobaczymy w sobotę.

    A tak po za tym to umnie dobrze. Robię dzisiaj przerwę od gimnastyki, bo sobie chyba nadwyrężyłam mięsień nogi i cholernie mnie boli. Zrobię tylko ABS i zobaczymy.

    Pozdrawiam wszystkie grubaski. BETTI dzisiaj Cie nie było , a cóż Ci odebrało przyjemność spotkania z nami???

    DEMAGORGON dzięki za poradę. A jak Tobie idzie dietka no i ćwiczonka oczywiście

    MANIUTA za Twoje rady też dzięki. Wychodzi na to ,że chyba muszę zwiększyć ilość kalorii. Zobaczymy.

    ANCZYSKOVELZIMNA co u Ciebie , bo dawno Cię niebyło. Mam nadzieję,że dietkujesz nadal. Odezwij się.

    Trzymam kciuki i napiszcie o swoich sukcesach troszkę. Jak Wam cm albo kilogramki spadają, a może jakię doświadczenia z którymi możecie się podzielić.


    A na koniec to humor mi się zepsuł bo cholernie pada ŚNIEG na dworze. UUUUHHHH okropa

  8. #48
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Betkam

    Jaki śnieg Ty mi tu nawet o śniegu nic nie pisz Pfuj, pfuj U mnie póki co pokapuje troszkę, ale ponoć w południe mają przyjść już ulewne deszcze No nic, zobaczymy - humor i tak będę miała dobry

    Pytasz o dietkę? A już spieszę donieść, że jestem już tuż, tuż mojego celu (ale po krótkim zastanowieniu się, mogę powiedzieć, że będzie ciąg dalszy ) Sama widzisz, iż na 1100 też można pozbywać się wstręciuchów Myślę, że tak jak planujesz, tam powinnaś zrobić! Sama się przekonasz, że na początku będzie Ci się wydawać, że jesteś strasznie najedzona i trudno Ci dobić do 1100, a przecież to tylko o 100 więcej Uważaj na zdrowie, bo takie nadwyrężenia to nic dobrego! No i sama widzisz, że potem trzeba odłożyć ćwiczenia itd. Lepiej mniej intensywanie ćwiczyć, ale systematycznie

    Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia

  9. #49
    Bettii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    Witaj betkam30

    Jestem, jestem, nie zginęłam.

    Widzę, że jesteś niecierpliwa tak jak ja. Ja mam zastój już od trzech tygodni i czekam cierpliwie. Tak myślałam i chyba zrobię to co Ty, zwiększę limit żarełka. Piątek tuż tuż, jak waga ani drgnie to od piątku "witaj żarcie", ale oczywiście tylko o 100 lub 200 więcej.

    Jeżeli chodzi o zmiany w moim ciele, to są takie, że moje obwody się zmniejszyły.
    Muszę się przyznać, że faceci zaczynają już się oglądać

    Miłego dnia życzę



    Papatki

  10. #50
    betkam30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-03-2006
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    7

    Domyślnie

    No chyba tak zrobię. Zwiększe limit kalorii. A co do pogody to u mnie jest bialusieńko. Wczoraj byliśmy na zakupach, mojej trójcy ukochanej kupić butki wiosenne. Pogoda była taka,że szkoda mówić. Jakaś ironia losu zima jak trza , a my kupujemy buty wiosenne.

    Demagorgon mój drogi ,ja wcale nie przesadzam z ćwiczeniami i ćwiczę systematycznie, tylko dodałlam 8 na nogi i taki był efekt. Wczoraj ograniczyłlam troszke ćwiczenia, ale dzisiaj powracam już do całości. Chcę w sobote zobaczyć efekt.

    Droga Betti masz fajnie z tymi centymetrami. Prawde mówiąc też poczułam różnice włożywszy moje czarne spodnie na eleganckie okazje. I co sie stało -musiałam je spiąć paskiem ,bo mi może nie spadają, ale są luźne.Tak jak mówisz ,jeśli w sobote u mnie nie będzie zmiany na wadze zwiększam kalorie o tylko 100. Tak mi radzi dużo forumowiczek. No cóż zobaczymy.A na razie dalej ćwicze i dietkuje.

    Pozdrawiam i trzymam kciuki. Lecę do Wsa zaglądnąć Pa Pa

Strona 5 z 10 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •