Dzień doberek wszystkim!

Raiste, mieszkam przy ul. Folwarcznej. W sumie mogłabym zjeździć okoliczne lasy wzdłuż i wszerz, ale tak mi się nie chce Może towarzystwo by mnie zmobilizowało... Co prawda jeździ też mój mąż, ale już od dawna beze mnie
Przez całe wakacje jestem w Poznaniu, dopiero we wrześniu (z nową sylwetką, hehe) jadę nad morze.
Jak wam idzie odchudzanie?
Trzymam za was kciuki!