-
Agabie dziękuję za przepis, na pewno spróbuję, może nie z 6kg, bo to za dużo na nas troje, ale z połowy na pewno :D
I czekam na pozostałe, po troszku napiszesz :D
A co ty na komersie robiłaś?? nauczycielką jesteś ??
Pozdrawiam i życzę coraz mniej bolesnych dni (powypadkowych), wracaj szybciutko do zdrowia :D
-
Hello!
Melduje się po dłuuugim czasie :oops: Mam nadzieję, że szybko wrócisz do zdrowia! :D Co powiedział neurolog? I fajnie, że nie przytyłaś, to duży sukces w Twojej sytuacji, według mnie... :P Ja pewnie już bym przekroczyła moją wagę początkową na tickerku, a Ty dzielna jesteś! 8)
Pozdrawiam cielputko!!! U mnie na szczęście rano spadł deszcz i upał jeszcze nie zawitał...
-
Kitolka - zgadłaś :)
Byłam dziś na zkończeniu roku i niestety: nagły ból głowy i zasłabłam. Nie mam pojęcia dlaczego.
Poszłam do neurologa a tam .....
Niestety nie było mojej pani neurolog - był inny młody pan, który stwierdził, że nie widzi podstaw do leczenia mnie, a moje "niby" bóle głowy i zasłabnięcia mogą byc kłopotami z sercem. Do tego zdziwił się, że 6 tygodni trwa leczenie jakiejś "niby" dolegliwaści, tym bardziej, że on nie jest przekonany, że moje skrzywienie kręgosłupa w odcinku szyjnym (które oglądał na zdięciach) jest wynikiem wypadku, czy poprostu tak mam no i w takim razie on nie widzi zsadnośći jakiegokolwiek leczenia, bo jestem zdrowa.
Poprostu byłam w szoku ! nie mówiąc o tym, że po co ja w takim razie wydałm blisko 300 zł na leki????
Kiedy wychodziłam, zapytałam go tylko, czy to teraz taka moda na podważanie opinii swoich kolegów po fachu.
Nie wiem co mi odpowiedział, bo już wyszłam, ale jestem dziś poprostu "wycięta" z życia.
Boli mnie głowa, kark i jeszcze mam humor do d... przez tego konowała.
Młody taki - jakieś ok 30 lat a mądrzył się jak nie wiem co. Jeszcze nigdy z czymś takim się nie spotkałam.
a jak mu powiedziałam ze p doktor chce mi kontrolnie zrobić tomografie,
to mi powiedział, że w moim wieku najczęsciej przyczyną takich dolegliwości jest przekwitanie i zastawki serca które odstaja czy coś takiego
No to tyle dziś miałam "przyjemnosci" z lekarzami - ciekawe co powie
moja pani doktor jak jej o tym opowiem - to przecież jej kolega z pracy ...hmmm...
A dietka idzie do przodu :P
Dziś znowu zaliczyłam pizzę - tym razem zaprosiła mnie moja klasa - no nie mogłam odmówić
Ale za to nie jem kolacji, a i śniadania dziś nie jadłam, bo zapomniałam, więc ta pizza i truskawki to moje jedyne dziś posiłki.
Chyba nie będzie tak najgorzej :)
Dzisiejszy bilans ?? / 1150 (zjedzone / spalone) nie wiem ile zjadłam bo nie jestem w stanie określić ile gram tej pizzy zjadłam :(
erix - Babeczko !! jak miło, że się zjawiłaś :) Długo cię nie było :( Juz za toba bardzo tęskniłam :cry:
http://www.gifownia.info/gif/zwierzeta/ssaki/3.gif
-
Witajcie! :)
Agabi ja tez mialam zaslabniecia i neurolog stwierdzil ze to przez serce. Dal jakies leki i kazal pic jedna kawe dziennie zanim zacznie bolec glowa. Z sercem mam wszystko ok nie liczac tego, ze jedna zastawka nie zamyka sie tak jak potrzepa. Jednak nie moglo to spowodowac omdlenia. Lekarz rodzinny powiedzial ze takie utraty przytomnosci moga byc spowodowane depresja i poradzil by udac sie do poradni. A do neurologa i kardiologa chodze na kontrole raz na pol roku. Pizza sie nie przejmuj spalisz jak bedziesz mogla.
Pozdrawiam i zycze milego wieczoru. :)
-
sasetko - tylko ja jestem po wypadku!! i mam uszkodzenie kręgosłupa w części szyjnej :(
poza tym ...szkoda mówić :(
Ale bardzo się cieszę, że cię tu widzę :) :D :D :D
a teraz kolejna sałatka :) :) :)
http://www.gifownia.info/gif/rosliny/warzywa/15.gifhttp://www.gifownia.info/gif/rosliny/warzywa/15.gifhttp://www.gifownia.info/gif/rosliny/warzywa/15.gif
Sałatka z ogórków
3 kg ogórków (ze skórką)
5 marchewek – (pokroić w plastry)
10 cebul średnich – pokroić w paseczki
3 główki czosnku – drobno pokroić – (nie wyciskać!!!)
pietruszka zielona - pęczek
zalewa:
1 szklanka octu
1,5 szklanki cukru
3 łyżki soli
Warzywa pokroić, wymieszać i zalać zalewą na 2 – 3 godziny. Pietruszkę drobno posiekać.
Po około 3 godzinach dodać pietruszkę , dokładnie wymieszać i nakładać do słoików.
Następnie włożyć do słoików i pasteryzować ok. 20 - 30 minut. Słoiki wyjąć i odstawić do góry dnem do wystygnięcia.
Mam nadzieję, że będzie wam smakowała - ja osobiście za nią przepadam choc troszkę mi się przejadła :?
Buziaczki
-
Agabie to faktycznie musiałaś sie wkurzyc na tego neurologa, olej go i pójdz do tej co cię prowadzi. hehe przekwitanie , to ile ty masz lat :lol: że juz przekwitasz ?? :lol: :lol:
A zasłabłaś może z głodu i upału, przecież nie jadłaś truskawek, na sali mogło być duszno, ty jeszcze nei doszłaś do siebie po wypadku, nie musiało to być nic niepokojącego. Mam nadzieję, że cie troszkę pocieszyłam.
I kochaną masz klase że cię na pizze zaprosiła, musisz być lubianą nauczycielka :D
Sałatkę wypróbuję na pewno :D
-
jeszcze jedno, co to znaczy pasteryzować ?? czy chodzi o gotowanie słoików zakręconych ??
-
Dokładnie o to chodzi Kitolka:) :D gotowanie słoiczków :)
A co do lubienia mnie przez uczniów ......różnie bywa :)
Zakładam że 33 % mnie lubi, 33% - nIe lubi , 33 % toleruje a pozostały 1 % nie zwraca na mnie uwagi :) Ale jestem ostra i wymagająca (mój przedmiot tego wymaga :wink: )
Miłe jest to, że nawet kiedy na mnie psioczą to i tak za chwile do mnie przyjdą :) i pracuja dalej :)
A rzeczywiście klase mam super :) przemiłe młodziezowe dzieciaki :)
aaaaaaaaa lat mam 32, więc chyba jeszcze nie przekwitam co? :wink: :wink:
-
Agabie :D
a można wiedziec jakiego przedmiotu uczysz ?? ale jeśli nie chcesz mowic nie musisz.
NO to faktycznie już niedługo przekwitanie się zacznie, lada dzień, nawet się nie obejrzysz jak zaczną się uderzenia gorąca :lol: , złe humory, :lol:
-
Witajcie! :)
Agabi ja po swojej utracie przytomnosci wylondowalam w szpitalu na chirurgi. Poniewaz uderzylam glowa o stolik i bardzo mnie bolal kark, wiec zatrzymali mnie w szpitalu na kilka dni. Uznali ze byl to uraz glowy i mialam objawy padaczkowe, bylam na scislej diecie. Potem musialam jeszcze przez dwa tygodnie lezec w domu bez poruszania, na plynnych pokarmach. Schudlam wtedy 10 kg, ale dobrze mi to zrobilo. Za przepis na kolejna slatke bardzo dziekujemy.
A Kitola ma racje do przekwitania to Ci jeszcze daleko.
Pozdrawiam i zycze milego dnia. :)
-
Kitolka - jestem matematyczką :D i informatyczką :o
A co do przekwitania..... to moze laskę powinnam już sobie kupić ....hmmmm.... :wink:
-
WIWAT :!: :!: :!: :!:
KOLEJNY KILOSEK W DÓŁ :!: :!: :!: :!:
http://www.gify.biz/gify%20kreskowki...e/dibu0027.gif
Coś niesamowitego ! Zapomniałam rano napisać, a to przeciez taki sukces :) :D :D :lol: :lol:
A do tego się zdziwiłam, bo mam @, więc powinnam mieć kilosek do góry (zawsze tak było) a tu kilo w dół..... hm zważę się za kilka dni - może będzie jeszcze mniej ??? :wink: :wink:
Dzisiejszy bilans 795 / 1828 (zjedzone / spalone) - ale podejrzewam, że jeszcze coś pogryzę (mam czeresienki i bardzo mnie kuszą :wink: )
Buziaczki
-
Agabie o tej porze jeszcze chcesz jeść?? ja już nic nie jem po 20, może zostaw sobie na rano , na II śniadanie :D a idź spać głodna :D
Bardzo się cieszę z tego kiloska :D
coś wysyp utraconych kilosków jest, może anorektyczki sobie pozbierają i wezmą :wink:
Pozdrawiam Ania :D
-
hello :)
akurat wpadłam na Twj wątek w dobrym, baaardzo dobrym momencie!!!!!!!!
brawo!!!! że kilogramek poszedł sobie!!!!!!!!!!!!! :D :D
no patrz, akurat z tej strony i z mojego wątku wnioskuje, e masz okres przekwotania i jesteś anorektyczką ;) Ło Matko ;)
buuuuuuuuuuuuziaczki :***********************
a neurologa w dupie miej tylko chcial pokazać jaki to on fajny jest (a nie jest ) ;)
-
agabie gratulacje tak trzymaj :wink:
co ja bym dała za tego kiloska w dół...marzenia :wink:
co do lekarzy to kochana trzeba w tych czasach mieć zdrowie zeby się leczyć...
ja ich unikam jak ognia.mój tata miał poważny wypadek samochodowy, ma teraz 1 grupę inwalidzką i widziałam co się dzieje w polskiej służbie zdrowia.
mam nadzieje ze nikt się nie obrazi za to co teraz napiszę, ale jak widzę te strajki lekarzy to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera.mi np pani ginekolo zgubiła kartę, nawet w komputerze (jak powiedział) mnie nie ma :shock: nie wspominają ze mnie nie pamięta :shock: już ja jutro się tam przejdę i się jej przypomnę..brak słów...
gratuluję ci udanej klasy :wink:
ale przepisów się tu naczytałam :!: ja jeszcze nie robię weków itp. pewnie kiedyś się za to wezmę, póki co jest teściowa :wink:
-
DZISIAJ TAKI UPAŁ I SKWAR ŻE NIE LICZE KALORII - zjadłam mało - spaliłam chyba tonę a i nie mam siły liczyć :twisted:
Kaczuś - miło mi, że zajrzałaś :) Już mi sie chumao poprawił, bo byłam dziś u ortopedy i mu opowiedziałam co mi ten mądry neurolog powiedział :roll: mam dalej zwolnienie learskie i czekam na powrót mojej pani doktor :)
Przetwory robie , bo lubię a przepis na buraczki mam właśnie od teściowej :wink: :wink:
Jenny - najbardziej podoba mi się ta "anorektyczka" :wink: :lol: :D
Kitolka - nawet nie spojrzałam na zegarek :) nie jadłam bo poszłam lulu :)
DZIĘKUJE za gratulacje :) :) Trzymam za was kciuki :) :) :)
A na deser ................kolejny przepis na sałatkę :wink: :wink: :P :P :wink: :wink:
http://www.gifownia.info/gif/rosliny/warzywa/13.gifhttp://www.gifownia.info/gif/rosliny/warzywa/13.gifhttp://www.gifownia.info/gif/rosliny/warzywa/13.gifhttp://www.gifownia.info/gif/rosliny/warzywa/13.gifhttp://www.gifownia.info/gif/rosliny/warzywa/13.gifhttp://www.gifownia.info/gif/rosliny/warzywa/13.gif
Sałatka z papryki
1 kg papryki – pokroić w grube paski
1 kg cebuli – pokroić w paseczki
1 kg pomidorów lekko żółtych
½ kg marchewki
½ butelki octu (1 szklanka)
1 łyżka oleju
15 dkg cukru
sól do smaku
liść laurowy (2 listki)
ziele angielskie (4,5 ziaren)
Warzywa pokroić jak makaron (marchew zetrzeć na grubej tarce). Każde warzywo oddzielnie posolić i zostawić na kilka godzin. Potem każde oddzielnie odcisnąć i wymieszać wszystkie razem. Ugotować zalewę i wlać do warzyw gorącą razem z przyprawami i wymieszać. Następnie włożyć do słoików, na wierzch każdego słoika wlać łyżkę oleju i pasteryzować ok. 20 - 30 minut. Słoiki wyjąć i odstawić do góry dnem do wystygnięcia.
-
Witajcie! :)
Agabi gratuluje utraty kilograma, fajnie ze wreszcie cos sie ruszylo. U mnie tez cos drgnelo, ale nie tyle by mozna bylo to zapisac. Mam nadzieje ze juz za kilka dni i ja bede mogla sie pochwalic. Dziekujemy za kolejny przepis, na pewno ta papryka jest smaczniutka.
Pozdrawiam i zycze milego dnia. :)
-
HEJ! HEJ!
Agabie, GRATULUJĘ zrzucenia kolejnego kiloska!!! Świetnie sobie radzisz!!! Po prostu wzorowo!!! Super!!!
Ale Ty masz przejścia z tymi lekarzami, nie dość, że wypadek samochodowy, to jeszcze lekarz jakiś taki... fuuuj! Nigdy nie zrozumiem, jak można mieć takie podejście do pacjenta... :shock:
Ale widzę, że dobry humor Cię nie opuszcza i to jest najważniejsze! :D :D :D A dzisiaj kolejny upalny dzień... jej... w mieście, to wcale nie jest fajne....
POZDRAWIAM!!! :P
-
To świetnie, GRATLUJE ! bo sama naprawdę chciałabym te głupie 5 kilo zrzucic :) to prawda ten portal nam pomaga :) ale jeśli same nie będziemy tego naprawdę chciały to nic nam nie pomoże :) tak, trzeba dziękowac za wsparcie no ale tak czy siak wszystko jest tylko dzięki wlasnej pracy :) ja dopiero zaczynam :)
-
też dopiero zaczynam :((
tylko,ze ja musze najmniej 8-10 kg w te wakacje ...
-
Witam serdecznie :)
Miałam troszkę przerwy ale to za sprawą burzowych chmurek :( i wyłaczonego kompa :)
sasetka, erix - baaaaardzo się cieszę, że jesteście :)
ciachciarachciach - witam cię serdecznie :) pewnie, że masz rację, ale nawet jak bardzo chcesz to nie zawsze dasz radę sama :( i po to właśnie jest to forum :) Ja wiem jedno - na pewno nie dalabym rady !!!!!!!!!!!
Mania08 - witam ciebię również :)
Nie przesadzaj jednak!! 10 kg w dwa miesiące to bardzo krótka droga do jojo lub choroby. Zacznij od tego, że najważniejsza w odhudzniu jest cierpliwiość !!!!!!!!
Poza tym zapraszam częściej :) Dziewczęta na pewno odpowiedzą na każde twoje pytanie :) ja również :)
buziaczki
-
Taaaak
Idzie ku lepszemu :) odebrałam autko :) To juz jakiś sukces :)
Co do leczenia, to kiepskawo. Mam skierowanie na tomografię i dodatkowe badania. Ale jestem dobrej myśli :)
Dietka jakoś idzie - specjalnie się nie objadam, choć dziś zjadłam batonika :oops: :oops: ale co mi tam batonik :) grunt, że nie zjadłam trzech :wink:
Podaję wam koleny przepis na sałatkę :) jest dobra ale ja wolę tę poprzednią z buraczków (mój mąż woli tę :) ).
http://www.gifownia.info/gif/rosliny/owoce/13.gifhttp://www.gifownia.info/gif/rosliny/owoce/13.gifhttp://www.gifownia.info/gif/rosliny/owoce/13.gifhttp://www.gifownia.info/gif/rosliny/owoce/13.gifhttp://www.gifownia.info/gif/rosliny/owoce/13.gif
Sałatka z buraczków i papryki
3 kg buraków – ugotować, ostudzić, obrać i zetrzeć na grubej tarce.
0,75 kg papryki – pokroić w drobną kostkę (ja kroję w drobne paseczki)
0,75 kg cebuli – pokroić w kostkę
Zalewa:
1/2 szklanki octu
1/2 szklanki wody przegotowanej – wystudzonej
1/3 szklanki oleju
1/3 szklanki cukru
sól do smaku
Buraki, paprykę i cebulę wymieszać, zalać zalewą i odstawić na godzinę. Następnie włożyć do słoików i pasteryzować ok. 15 minut. Słoiki wyjąć i odstawić do góry dnem do wystygnięcia.
smacznego
-
Nooo tak.... kolejny lekarz za mną :) ortopedę mam na razie z głowy :)
Czyli całkiem idzie ku lepszemu :) Juz się cieszę :)
Poza tym dziś zjadłam LIona :oops: :oops: :oops: ale c mi tam ... po trzech godzinach spędonych w poczekalni (weszłam po pięciu!!!) miałam ochote na słodycz i sobie pozwoliłam :) Do tego przyszła dziś na klachy moja przyjaciółka i przyniosła ptasie mleczko :evil: byłam w chmurkach ale teraz będę musiała to odpokutować :(
U mnie deszczyk za oknem padzie - troszkę się powietrze oczyści :)
No to buziaczki
-
Witaj AGABIE :D
Dzięki za odwiedzinki na moim watku. Jak to miło, że mnie odwiedziłaś.....czasem przeczytanie kilku słów potrafi podniesc na duchu i poprawic humor :D :D :D
Staram sie od poniedziałku mniej jeść. Chyba mi się to udaje, na razie nie licze kalorii....ale chyba wkrótce zaczne. Ciągle mysle też o SB....ale nie wiem czy wytrzymam 2 tygodnie bez owoców i chlebka :roll: Z kolei na myśl, że do sierpnia mogłabym zrzucić ok 5 kg....napawa mnie pokusą :twisted:
U mnie też dzis pada , byłam na ślubie i w sumie pogoda umniejszyła urok tego wydarzenia.....ale dobrze, że przynajmniej jest ciepło :D
POZDRAWIAM SŁONECZNIA, PAAAA
-
Witajcie! :)
Agabi dziekuje za odwiedziny i wsparcie, duzo to dla mnie znaczy. Poddawac sie nie mam zamiaru, wiem ze mi sie uda ale musze bardziej sie starac. Batonikiem sie nie przejmuj widocznie potrzebowalas magnezu. Waga Ci spada wiec wszystko jest pod kontrola.
Pozdrawiam i zycze milego wieczoru. :)
-
cześć Agabie :)
coś dawno u Ciebie nie byłam :)
ślę buziaczki i pozdrowienia i zyczę wytrwałości! :D :D w odchudzaniu i nie tylko :D
mam nadz., że idzie tak, jak chciałas ;)
buuuuuuuuuuuuuziaczki :*********************
-
HEJ!!! HEJ!!!
Ja też uważam, że batonikiem nie ma się co przejmować, od czasu do czasu trzeba zjeść coś słodkiego dla równowagi :wink: A te Twoje sałatki, to bardzo smakowicie wyglądają... jadłam czasami tego typu u kogoś jak byłam, ale sama nigdy nie wiedziałam jak się takie robi, a tu proszę... wygląda na całkiem nietrudne, więc może jak będę miała wenę, to powalczę i zrobię... jeszcze się okaże :P A poweidz mi, Agabie, ile później taka sałatka może w tym słoiku stać?
Pozdrawiam poniedziałkowo!!! :D :D :D
-
Agabie gdzie ty się podziewasz ??
cieszę się, ze ze zdrowiem już lepiej :D
pozdrawiam i życzę miłego dnia :D
-
Witam Was serdecznie Babeczki Kochane :!: :!: :!:
Nie mogłam wejśc ostatnio, bo Miałam lekka awarię :( Ale już jest w porządeczku :)
Cieszę się niezmiernie z widoku Waszych wpisów :) :) :)
Kitolka - ze zdrówkiem lepiej - szukam motywacji do ćwiczeń, ale taka jestem zastała że nie wiem czy się nie połamię jak zacznę :wink: :cry: :wink: Mam nadzieję, że będzie ok :) Byłam dziś na specjalnym badaniu tętnic i czegoś tam jeszcze - jest OK czyli Bombowo :) :) :)
erix - sałatki są wbrew pozorom proste w przygotowaniu, aczkolwiek troszkę czasochłonne - ale za to jakie smaczne :) Podałam Wam przepisy na moje ulubione sałatki - choć ta ostatnia najmniej mi z nich podchodzi, ale mój mąż ja np bardzo lubi - kwestia smaczków :) Słoiki mogą stać nawet trzy lata :) byle nie na słoneczku :) To są przetwory pasteryzowane, więc sopojnie stoją całą zimę :)
jenny - milutko cię widzieć :) buziaczek - cmok - idzie dobrze choć dzisiaj zjadlam kebaba i słodycze, ale miałam okrutną chandrę :oops: :oops: która powoli mija więc na pewno będzie dobrze :D :D :D
sasetka - trzymam kciuki za twoją dietkę :) a batonik.... co mi tam :oops: :oops: dziś było gorzej ale tak dużo chodziłąm po mieście że myśle że to straciłam :) Jak dobrze być bez samochodu - nie wodzi na pokuszenie - jak dobrze spacerować :)
joannnnnn - ja tam się na SB nie porywam - za mało silnej woli - i tyle teraz kuszących smakołyków wszędzie...... i moje ulubione brzoskwinie.... eeee tam
Wiesz .. ja nie moge stosować diet radykalnych, bo jak sobie powiem ze ni czegoś nie wolno to mi się tego zaraz zachce :evil: :cry: :oops: Tak więc zostaję nadal przy metodzie MŻ i DR (dużo ruchu)
Buziaczki dla wszystkich
http://www.gifownia.info/gif/rosliny/warzywa/2.gifhttp://www.gifownia.info/gif/rosliny/warzywa/10.gifhttp://www.gifownia.info/gif/rosliny/warzywa/2.gifhttp://www.gifownia.info/gif/rosliny/warzywa/10.gifhttp://www.gifownia.info/gif/rosliny/warzywa/2.gif
-
Witam
Dziś nie ma nic ciekawego :)
porostu dzień jak codzień :)
buziaczki
-
Witaj Agabii!
Dawno nie pisalam. Ale teraz sesja juz za mna i jakies odlozone (przez sesje) sprawy tez. Wracam do was kochane kobitki!
Widze, ze wam humory dopisuja. Ciesze sie! Mnie latem tez zawsze jakos weselej. Taka optymistyczna sie robie :D
A z dietka? Hmmm, roznie bylo. Dzis zrobilam rachunek sumienia i stanelam na wadze, na szczescie nie przytylam, ale tez nie schudlam... Ale od dzis wracam do solidnego dietkowania! Nawet wyspowiadalam sie ze wszystkich zjedzonych kalorii (a od miesiaca tego nie robilam z braku czasu) i musze przyznac, ze bardzo mnie motywuje taki rachunek sumienia i przypomina jak latwo przemykaja w mojej diecie kolejne kalorie... Jakis kubus, cappuccino, owoce (w zbyt duzych dawkach)... Hmmm, musze sie pilnowac!
Z wami bedzie na pewno razniej i latwiej!
Boje sie tylko jak dam rade w pracy. Ta kawka i ciasteczko pochlaniane w takim pospiechu, ale jednoczesnie z taka przyjemnascia... No coz, trzeba sie pilnowac! No i brak ruchu przez 8 godzin :( Mam nadzieje, ze mimo zmeczenia bede dzielnie cwiczyc po pracy... Musze! Uda mi sie! Uda sie NAM!
Pozdrawiam serdecznie!
-
-
Agabie witam :D
co się kochana dzieje ? coś nie w humorku jestes może masz za dużo wolnego czasu, zwolnienie lekarskie, teraz wakacje :D
Ciesz się zyciem, ze pogoda jest piękna :D że masz słodkie dzieci :D
-
Pozdrawiam czwartkowo i już mnie nie ma! :wink:
P.S. Ale ta stronka dzisiaj wolno chodzi... można cierpliwość stracić... :shock:
Papatki! :D :D :D
-
Misiali - miło cię znowu widzieć :) :) Dobrze, ze juz sesję masz za soba :) gratuluję!!! Ja zawsze zaliczałam "kampanię wrześniową" :( mimo, iż obiecywałam sobie każdego roku, że nie będę nic zostawiać na tę jesień :? Ale.... i tak było pięknie :)
A co ty studiujesz?? i gdzie???
Kitolka - humorek mam całkiem niezły tylko poprostu nie było o czym pisać :) Dietka jakoś leci, a ponieważ miałam ostatnio chętkę na słodkości to kupiłam sobie chrom. Zobaczymy czy to coś da :wink:
erix - dziś stronka chodzi dobrze :) za to mnie się komp wiesza i to z powodu, którego bym, nie przewidziałą - jakem informatyczka :? :? :? - prawie 30 stopni upału i wentylatory nie nadążają ze schładaniem :( :( Czego to się człaowiek jeszcze nauczy ...hmmm.... dobrze, że mam serwis jak należy :)
A poza tym babeczki kochane czuję się gruba jak beka i jest mi przeraźliwie gorąco :(
Najadłam się dziś brzoskwiń, moreli, czereśni, winogron i wypiłam chyba ze dwa litry coli :( ups będe miała conajmiej zgagę :( ale kara za łakomstwo musi byc :twisted:
Mam nadzieję, że jutro już nie będę tak szalała :)
Poza tym mam mnóstwo roboty bo mi przywieźli szafy i usiłuję się do nich wpakować. Jak to jest że mam ich dwa razy więcej niż miałam a nie umiem się pomieścić :?: :?: :?: :roll: :roll: :roll:
Trzymajcie się chłodziutko i buziaczki
-
Agabii studiuje stosunki miedzynarodowe na uniwerku. Niestety wybralam polityczne, a teraz wiem ze powinnam gospodarcze... :? No ale coz, skoncze te studia i dalej pojde swoja droga...
A jesli chodzi o chrom, to mnie chyba troche pomagal. Teraz go nie lykam, bo przeszla mi taka straszna ochota na slodycze. Ale mam nadzieje, ze tobie pomoze.
A teraz w te upaly pije sporo zielonej herbaty - tylko takiej letniej i staram sie miec zawsze wode w lodowce. W przeciwnym wypadku konczy sie to podpijaniem coli mojemu facetowi, a tak naprawde to coli nie lubie... No i te kalorie! Bleee.
A z dietka u mnie w miare. Jak jednego dnia troche zgrzesze, to staram sie drugiego odpokutowac :D Mam nadzieje, ze pozbede sie jeszcze tych 2,5 kg...
Pozdrawiam serdecznie i zycze milego dietkowania!
-
NOOO Misiali trzymaj się dalej dietki :)
A u mnie weekend minął lekko dietkowo chociaż nie przesadzałam :)
Poza tym w tym tygodniu mam urodzinki więc pokusy będą OJ bedą :( ale będę dzielna :)
Miałam robić imprezę - zawsze robimy grilla ale nie będę w tym roku nic robić - poprostu w środę kto przyjdzie ten dostanie kawk i papu na słodko :)
Och.... kończę i lecę na kolejny zabieg :) JESZCZE TYLKO 5!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
BUZIAKI
-
witam was wszystkich chciala bym abyscie sie ze mna podzielily swoimi doswiadczeniami w odchudzaniu i mi pomogly walcze z moja nadwaga juz kilkanascie lat byly jak i dobre tsak i zle efekty a teraz chce aby byly ino dobre i chce moja sloninke stracic raz na zawsze. Pomozcie mi. Dzieki
-
Grubasko - witam cię serdecznie u siebie :) :D :lol:
na pewno ci pomożemy, bo tu wszyscy sobie pomagają :)
Przede wszystkim napisz coś więcej o sobie, żebyśmy mogły cokolwiek powiedzieć :)
A poza tym zaglądaj do nas często ( się klika to się nie je :wink: )
I wiesz co?? bedę do ciebie pisać GRUBCIA bo grubaska to tak brzydko brzmi :wink: :wink:
Buziaczki
-
Agabie witam, przeprazsam ostatnio rzadko zaglądam, ale mam dołka forumowego. Niedługo minie i znowu będize cacy.
Dzięki że nie zapomniałaś o mnie :D
zyczę szybkiego powrotu do zdrowia ;D