aha...
to tęsknisz... :(
no ale zajmj się czymś :) jak to ktoś powiedzial => nuda przyjacielem tycia :P :D nei żebym coś sugerowala ;) ale tak przy okazji napisałam :P jeśli jakoś dziwnie to zabrzmialo, to przepraszam !
:) buziaczki
Wersja do druku
aha...
to tęsknisz... :(
no ale zajmj się czymś :) jak to ktoś powiedzial => nuda przyjacielem tycia :P :D nei żebym coś sugerowala ;) ale tak przy okazji napisałam :P jeśli jakoś dziwnie to zabrzmialo, to przepraszam !
:) buziaczki
hej Agabie :D
ja tu tylko po to żeby się pozegnac :D
do zobaczenia za dwa tygodnie :D
papa :D
Kitolka - miłych wakacji :)
Jenny - wiem, że z tą nudą tak bywa, ale wież mi ze przy dwójce maluchów nie da się nudzić - można co najwyżej tracić siły i mieć wszystkiego powyżej dziurek w nosie. Nie mam się więc o co obrażać :wink: :wink:
Poza tym dziś rano wstałam z nastawieniem, że koniec tego marudzenia i że pora się za siebie zabrać. Co więcej weszłam na wagę i O ZGROZO tam aż 70 kg :oops: :oops: :oops: Mam nadzieję, że to jakaś pomyłka :? :? :? Byłam po sytym śniadanku i pólitrowym kubku kawy i całej masie winogron, więc jutro zważę się na czczo. a potem , jak sądzę, będę suwaczek ciągnęła w górę :cry: :cry: :cry: niestety!!!!!!!!!
Kara za niesubordynację , lenistwo i żarłoczność musi być :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: A strasznie mi ciężko kiedy pomyślę sobie, że będę musiała zminić w górę zamiastw dół :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Och!! co za wstyd!!!!!!!!!!!!!!!!! ale zasłużyłam sobie na to!!!!!!!!!!
Jutro się okaże co i jak
Po prostu prawda wyjdzie na jaw...
Nie martw się... :)
ja powiedziałam MAM DOŚĆ jak się zwałżyłam, pomierzyłam w czw rano. (bo Cocci ma grupe Weidera i ja podałam swoje wymiary z 1dniowym opóxneineim) I.... 60kg pomiary brzusia małozadowalajace...
nie wygladam na tyle, prawda? :? eh, ale się wkurzyłam...
także Agabie, musimy dać w końcu rade! a nie tylko gadać o odchudz. bo od tego to nie schudniemy!
poćwiczylaś dzis CHOĆ TROCHĘ? :> 8) :>
buziaczki :) :********* jestem z Tobą "_
Niestety Jenny nie poćwiczyłam nawet troszkę :( :oops: :( (ie licząc igraszek :wink: bo mąż przyjechał :wink:
Ale jestem z siebie troszkę dumna bo wczoraj na wieczór się nie objadałam - kolację zjadłam z dziećmi ok 19 i potem już nic :) :) :)
A dziś od rana śniadanko (obowiązkowe pod leki :( ) i średni objadek :) teraz będzie kawka ale bez ciasteczka ( chociaż mjam go w domu mnóstwo , bo kolega się żeni i dostaliśmy tzw kołacza)
Myśle że jak narazie to jest ok. dziś rano się zważyłam i nie jest tak okrutnie - było 68... ale też po pólitrowej kawce więc jutro jak nie zapomnę zważę się na czczo.
Tak wiem wiem chyba podświadomie chcę odłożyć ten moment cofnięcia suwaczka ale jaioś mi tak ciężko - jeszcze się łudzę, ale jak jutro nie będzie 67 to przesuwam !!!!!!!!
Dzięki za wsparcie Jenny - to naprawdę dużo dla mnie znaczy. I dziękuję ci za artykuły :) fajne - przysyłaj jak coś będziesz miała ciekawego :)
Ja wczoraj wyciągnęłam książkę kucharską "Kuchnia orientalna" i zamierzam wprowadzić troszkę orientu do swojej kuchni. Już kiedyś żyłam na chińszczyźnie i główną zaleta tj kuchni jest to że tam się prawie nie używa tłuszczu :). Chociaż ja i tak mało go używam ale co mi tam. Urozmaicę troszkę tę moją kuchnie, a i tak od połowy września będę już żyła na stołówkowych obiadkach. Fajnie, bo znowu wróci mi regularnośc żywienia :)
Ja mam obiad o 12.30 a potem jem kolację ok 18 i potem już nic - i wtedy najlepiej się czuję :) :) :)
Kończę i idę robic sobie kawunię i tak sobie myślę że zaraz wydrukuje tego widerka i zacznę juz dzisiaj... ufff no i chyba orbitka odkurzę i brzuszki zacznę od nowa, bo mi bebech jak stodoła znowu odbił..... ale mam planów.... najgorzej jest zacząć
Buziaczki Jenny i trzymaj za mnie mocno kciuki
no to pisze a widze juz ty tu chwilke jestes. Pryekonaas mnie z reszta trudno by bylo 2 fora obskoczyc. Grrr w klawiaturze mi sie cos poprzestawiao i zamiast z mam y i na odwroz i sie mecze strasznie, musze chopaka zwebowac bo ja za lewa jestem na takie rzeczy :P
agabie: i widzisz, niepotrzebnie panikujesz. a tickerka nie zmieniaj, nawet jak będzie trochę wyżej, bo przecież raz dwa to spadnie :) no chyba, że dla samej przyjemności przesunięcia go potem w prawo :P
a w kuchnij eksperymentuj :) szczególnie jak mają to być lekkie i zdrowe potrawy :D
jenny: masz jakieś swoje zdjęcia?
6o kilo to nie jest dużo... na pewno wyglądasz okej :) ja bym chciała ważyć 6o i wtedy już nawet mogłabym się nie odchudzać :P
miłego dnia :)
Pewnie Agabie, że 3mam :D :D zawsze, czy jest dobrze czy źle :)
Fajnie, że mąż wrócił :!: :D
Agassi, mam swoje zdjęcia :) jak chcesz moge Ci jakies przysłać. Waże 60kg, a wzrostu mam .. 160cm... to za duzo. Ale nie wyglądam na tyle. Aganie stwierdzila, że jeste,m sczupła, ale... pozory bardzo MYLĄ ! :twisted:
dla mnie 50kg=> to idealna waga... ehhhh
tak się zastanawiam czy 13nie robic...
nie rób... bo będzie jojo. tak mi się wydaje
ja zawsze miałam :?
to poproszę ładnie o jakieś :) strugala.aga@wp.pl :)
no sama nie wiem...
bo kiedy ja schudne?
chyba, że bedę sie pilnowala, po 13 :) jak myślisz? jakbym tak nie podjadała? skonczyłabym dietke akurat przed pocz roku szkoln ....sama nei wiem :?
zaraz Ci wyśle :)
:twisted: robic ta diete 13? ! hmmm :? bo ja tak chcem szubko schudnać :D
ja bym nie robiła :roll: sama obiecałam sobie, że już nigdy więcej :P
jakbyś się pilnowała, to nie powinnaś przytyć, ale po trzysnastce trudno jest się pilnować :?
choć sama ostatnio myślę o diecie cambridge
ale pewnie i tak się nie zdecyduję :P
czesc dziewczyny
milo mi ze sie cieszycie razem ze mną. Kitola jestes bardzo domyslna, choc... troche chyba sama naprowadziłam....;-))
No cóz, póki co zaglądam,chociaz rzadko do was, ale was lubie to bede patrzec co ciekawego piszecie.
Agatko, nie załąmuj sie. Mązusio moze znajdzie cos w koncu na miejscu, a ty wytrzymaj jeszcze. Zreszta podziwiam Cie. Ale jeste twarda kobieta to sobie poradzisz.
A ja sie narazie nie waze, bo nie mam wagi. Po przeprowadzce do nowego mieszkania nie mam wielu rzeczy jeszcze ;) ale to moze kwestia czasu...
Póki co czuje sie dobrze... chyba juz troszke przesadzaiłam z jedzeniem, bo czuje ze przybyłam w ubraniach, a to dopiero 9 tydzien :(
Ale dla mnie najwazniejsze jest tylko to teraz, zeby dziecko było zdrowe, reszta sie nie liczy :D
Buziaczki
Titka
Hej Agabie :lol: :lol: :lol:
Zaglądam przelotem zobaczyć co u Ciebie słychać i jak Twój nastrój :?: :?: :?: u mnie super :lol: :lol: :lol: u Ciebie też prawda :?: :?: :?:
I nie załamuj się ta rozłąka się chyba kiedyś skończy co :!: :!: :!: :?: :?: :?: wiem że Ci ciężko ale musisz sobie radzić innej rady nie ma :lol: wiesz o tym dobrze :lol:
Titka moje wielkie gratulacje :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: fajnie masz aż Ci zazdroszczę :lol: :lol: :lol: a wagą się nie przejmuj najważniejsze żebyś się dobrze odżywiała i zdrowo a maleństwo będzie zdrowe także a Ty za dużo nie przytyjesz :lol: :lol: :lol: buziaczki :lol:
Titka - bardzo się cieszę, że zaglądasz :) SUPER :lol: :lol: :lol: No i fajnie, że się dobrze czujesz :) Waga się nie przejmuj - 9 tydzień to juz pora na rozpychanie brzuszka :wink: :wink: Będzie ok. Tylko pamiętaj, żeby się nie objadać tuczącymi daniami :wink: Ja przy Pyśce sobie pofolgowałam i przybrałam 26 kg a przy Filipie już się pilnowałam i tylko 16 kg :) To termin masz na wiosnę :)
Nie zapomnij się spowiadać na swoim wąteczku :) i opisuj krok po kroczku co i jak :)
Buziaczki dla Maciusia :lol: :lol: :lol:
magi - z moim humorkiem lepiej, a nawet dużo lepiej. Zabrałam się za siebie całą parą - bo przecież nie mogę się tylko nad sobą użalać. Sukcesiki male bo małe ale powolutku się pojawiają :) :lol: :) Ograniczyłam przekąski a dziś nie jem kolacji :) Będzie dobrze :)
Wiara czyni cuda :roll: :P :D :lol:
Agassi - w pełni cię popieram!!!!!!!!!!! Ta trzynastka to chyba nic dobrego... brrrr
Po co się tak męczyć??? mIło mi że się udzielasz u mnie :lol: :lol: :lol: Ja niestety troszkę cię zaniedbałam ale obiecuję nadrobić szybciutko zaległości :)
Jenny - daj sobie spokój z tą trzynastką, bo stracisz to, co już osiągnęłaś !!! lepiej się weź w garść i zacznij porządnie dietkować i ćwiczyć. Chyba zapomniałaś o Wielkiej Prawdzie - DIETA CUD NIE ISTNIEJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Sassetka - witam cię serdecznie na moim wąteczku :lol: :lol: :lol: jednak się skusiłaś :) Co do forum, to uważam, że jedno jest wystarczające - tutaj znajdziesz wszystko czego potrzebujesz. Jest tyle wątków i tematów, że i tak nie "obskoczysz" wszystkich :)
A co do klawiatury, to poprostu przeskoczyła ci na język niemiecki lub polski (214). Wystarczy kliknąć w ikonkę klawiatury i przestawić język na polski :) To się zdarza gdy naciśniesz kombinację klawiszy lub któryś jeden (ale nie pamiętam który :oops: )
No a dziś pomalutku, dietetycznie i bez kolacyjki. Może uda mi się wrócić na właściwy tor. A tickerka zostawiam w spokoju - tylko poprostu muszę zwiększyć motywację i ruszyć go wreszcie w dół. Mój czas, bowiem, powoli się będzie kończył :( Dałam sobie rok na schudnięcie a luty coraz bliżej. Jak tak dalej pójdzie to nie zdążę - i wtedy dopiero będzie to porażka :twisted: :twisted: :twisted:
Lecę do łóżeczka - jutro rano spróbuję pobiegać (uuuuuuuuuuuuu ciekawe co mi z tego wyjdzie....)
Buziaczki
dzieki za rade ale po zrestartowaniu sama sie naprawiła :P no tak własnie mysle a pozatym to forum jest chyba najczesciej odwiedzane a przez to ciekawsze :) pozdrowionka i miłej nocki a rano ładnego dietkowania :)
aga: spoko, przecież jak pogadamy tu, nie musisz koniecznie mnie odwiedzać u mnie ;)
ja wczoraj ładnie sobie poradziłam z kaloriami :D mam nadzieję, że dziś też tak będzie :)
trzymam kciuki też za Ciebie!
buziaki i miłego dnia
Agasku - ale ja lubię skakac po wąteczkach :wink: :wink: :wink:
to tak jakbym w odwiedzinki chadzała, a ja szalenie lubie odwiedzinki :P :P :P
Sasetko - następnym razem nie resetuj tylko zmień - szkada czasu i maszyny :wink: :wink: :wink:
Dzisiaj zaczęłam ładnie - śniadanko, niedługo bedę robiła objadek - kotleciki z kurczaczka, ziemniaczki i sałatka - a potem coś na ząb około 18 i koniec :) zobaczymy co z tych planów wyniknie :wink:
Wczoraj mi przywieźli kolejne mebelki - regał dla dzieci i szafke na buty :) Kurcze, naprawdę nie opłaca się kupować w sklepach - mam gościa który robi meble na zamówienie i nie dość że mam taniej niż w sklepie , to jeszcze na wymiar i w kolorze, który sobie wybrałam :) Wiec wczoraj nie miałam czasu jeść, bo układałam rzeczy :wink: :wink:
A dzisiaj będe kończyć i sprzątac :) AAAAAA jeszcze wczoraj odwaliłam prasowanko :), mycie podłóg itp
Łącznie poszło mi około 1000 kal na samo sprzątanko itp - czyli zaczynam rozruch - idzie ku lepszemu :)
Buziakihttp://www.madzik.pl/gify01/gif46.gif
Bardzo dobrze, że zaczynasz się ruszać :) :) Bardzo !!! wszystkie żesmy się wzięły i to mi sie podoba!!!!
a meble, w tych supermarketach to same tandety.. :) :P
buziaczki :)
znowu dzis nie mogłam zasnąć, chyba za duzo przed kompem siedze... :? i mnie głowabolala ... :? no nic, pozdrooofka :********
jenny: ja tam nigdy nie mam problemów z zaśnięciem, wręcz przeciwnie :P
ja mam mebelki z IKEI, drogie były, ale są śliczne :)
a w reszcie domu mamy strare meble (tzn. antyki) bo moi rodzice uwielbiają :)
aga: widzę nowy tickerek? to pewnie Ty, co? łądnie zdjęcie, ale mało widać :)
Witaj Agabie :lol: :lol: :lol:
No cieszę się że jest z Tobą lepiej :lol: bo już zaczynałam się martwić ale niepotrzebnie bo jesteś i to pełna energii i zapału :lol: super tak dalej :lol:
A może jakieś inne zdjęcia z chęcią zobaczę jak wyglądasz ale więcej a może wyślesz mi na email marzenka788@wp.pl z góry dziękuję :lol: a na tym malutkum zdjęciu to ładnie wyglądasz :!:
A ja mebelki mam z black red white bo strasznie mis ię podobają i mały też ma tylko niebieskie :lol: pozdrawiam i cieszę się że już jesteś :lol:
Witam ponownie Babeczki :)
Magi - mi też się mebelki z black red white podobają, ale niestety mam mieszkanie wysokie na 3,20 i nie bardzo pasowało mi to co mi oferowali. Poza tym dla Pyski mialam już mebelki z Drewexu i zależało mi na tym, żeby były wszystkie w takim samym odcieniu - a ten gośc mi to zrobił- wygląda jakby cały dziecinny pokój był z jednego rodzaju mebli :) Wszystko dopasował :wink: Zdiątka zaraz ci wyślę :) A to na tickerku zmieniłam, bo mi się piesek "zgubił" i musiałam na coś zmienić :wink: rzeczywiści mało mnie tam widać ale to nawet chyba dobrze - nikt się nie wystraszy :wink: :wink: :wink:
agassi - ja też nie mam problemów z zasypianiem :) wręcz przeciwie, może właśnie dlatego, że moje dzieciaki wstają ok 7 i ja muszę wstawać ok 6 (żeby wyprowadzić pieska) to mogłabym spać, spać i spać :) :) :)
A co do mebelków z Ikei... nie podzielam zdania większości ludzi w naszym kraju i niestety przychylam się do ogółu europejskiego - nie są to meble najlepszej jakości, ale nawet ja znajduję tam perełki" które mi się podobaja i mam :) :) Poza tym one są do tzw blokowisk (mówię tutaj o wymiarach :wink: ) ale przyznam że na łóżku śpi mi się rewelacyjnie :) choć z komód i regałów nie byłam zadowolona (ma je teraz mój brat :) ) Może gdybym nie mieszkała w tak duzym mieszkaniu to patrzyłabym na to troszkę innaczej :wink:
Zastanawia mnie tylko dlaczego u nas Ikea jest dużo droższa niż w innych kajach europejskich ... hm...
Jenny - zaczynam oj zaczynam - dziś mam błogi dzień lenistwa za sobą ale bez podjadania!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i to mój dzisiajszy sukcesik :) :D :lol: :P
Poza tym kochaniutkie zamówiłam sobie dobudowę do mojej kchni (przerabiam trochę stare meble i dokładam szafeczek - bo tez mi ich za mało) jak tak dalej pójdzie to za pół roku nie będę miała żadnych starych mebli z odzysku (czyt paniejskie) :P :lol: :D :wink:
Acha!! jestem już po kolacji - jadłam ją ok godz 18.30 i mam cichą nadzieję że już dzisiaj nic nie zjem :) :) :)
Buziaczkihttp://www.madzik.pl/dolsy/23.gif
Hej! my też niedługo będziemy miały takie figurki, prawda???? :wink: :wink:
http://www.madzik.pl/dolsy/16.gifhttp://www.madzik.pl/dolsy/54.gifhttp://www.madzik.pl/dolsy/52.gifhttp://www.madzik.pl/dolsy/18.gifhttp://www.madzik.pl/dollsy_moje/ruchome/czerwona.gifhttp://www.madzik.pl/dollsy_moje/ruchome/ass1.gifhttp://www.madzik.pl/dollsy_moje/ruc...eblebleble.gifhttp://www.madzik.pl/dollsy_moje/ruchome/z_psem.gif
:wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
agabie: ja też nie myślę, że te moje meble są jakieś super mocne czy coś, ale są ładne. zrobię jakąś fotkę pokoju, to pokażę. a łóżko mam śliczne, ale nie z IKEI. drogie bylo jak cholera, ale się opłacało :D bo o takim właśnie marzyłam :)
w ogóle ładny mam pokój ;) niedawno umeblowałam
bo wcześniej mieszkałam w całym różowym, wszystko było różowe. tak sobie zażyczyłam jak miałam 6 lat :P mój brat miał wszystko błękitne ;)
no i nie robiliśmy w starym mieszkaniu remontów. a w domu mam wreszcie taki pokój, jaki chciałam :)
jak wysyłasz jakieś zdjęcia, to ja też poproszę :)
strugala.aga@wp.pl :)
buziaki i dobranoc :*
Agasku - na pewno masz ślicznie :) najwarzniejsze, że tobie się podoba :) Ja niestety nie mam tak jakbym chciała, bo mnie poprostu na to nie stać :( ale całe życie przede mną i na pewno jakoś to będzie. Tym bardziej,że kiedy dostałąm mieszkanie i zaczynałam remont to miałam wszystko obmyślone co do detala :roll: a jak kończylismy remont to nie wiedziałąm nawet jakie kolory na ścianach położyć :wink: wszystko mi się pozmieniało :) Zresztą najlepiej jest jak ciągle coś się zmienia, bo zawsze jest jakiś dodatkowy cel :)
Wiesz, moja koleżanka dostała w prezencie ślubnym od rodziców mieszkanie w pełni wyposażone (ona z narzeczonym wybierała wszystko od mebli po dodatki) i po roku czasu mówi że jej się znudziło i wszystko by juz pozmieniała :roll: :roll: :roll: Bo chyba największa frajada w tym, że można sobie pozmieniać :) :wink: :)
Alez ty miałaś fajnie - różowiutko :) moja córka z przyjemnością by u ciebie wtedy zamieszkałą - to jej ulubiony kolor :) :wink:
a zdiątka zraz wyślę :)
Buziaczki
ja też chcem i zdj od Ciebie Agabie i od Cuebie Agassi. (tak a pro pos to dostalas zdjęcia ? )
To masz fajną kolezanka. Dostać w prezencie mieszkanie? <wow> :shock: :shock:
buziaczki :***********************
muszę dzisiaj trochę porobić, poczytac ''potop'' hmmm :? :P
czesc dziewczyny
czytam sobie i zdziwona jestem, bo trafiilyscie akurat na moje bierzace problemy=meblowanie!!!!
Masakra z tym meblowaniem. Mieszkam juz w innej miejscowosci, na poddaszu i urzadzamy go z mezem. Jak narazie mamy urzadzona kuchnie i sypialnie. Łazienka nie do konca umeblowana, a o reszcie nie wspomne. Ale spac mamy gdzie , zjesc posiłek tez.. wiec sobie mieszkamy. Salon chce urzadzić w starosciach, ale na to niestety trzeba miec czas, zeby połazic i pieniązki :(
Ale chociaz jakis "wypoczynek" zeby kupic. A najwiekszy paradoks jest taki, ze ja akurat handluje takimi tapicerowanymi meblami i za duo sie napatrzyłam na nie i jak mi sie cos zpodoba, to zaraz mi sie opatrzy i przestajke mi sie podobac. Wiec w salonie mam tylko parapet i kaloryfer, hahahah
No ale moze cos pomalutku urzadzimy... A ty Agatko sobie spokojnie urzadzaj mieszkanko, masz ładne, duze to masz co tam wepchac ;-)))
Ja sie czuje dobrze babeczki, cos mi tam juz przybywa a jak na ta chwile to juz przytyłam jakies 5 kg, a to dopiero poczatek :(
Ale cóz... jak trzeba to trzeba nosci te ciężarki na brzuszku, jeszcze jakies 6-6,5 miesiaca hahahah ale sie pocieszam....
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Buźka
Titka31
Titka, słyszałam, że ciąża jest najwspanialszym okresem w życiu kobiety: bo wtedy można jeść wszystko ;)
3maj się :)
och!! Kochaniutkie :)
Ja dziś rano pojechałam na giełdę i nakupiłam warzyw. 8 godzin robiłam przetwory!!!!!!!!!!!!! mam ogóreczki kiszone, papryczkę konserwową, salatkę z papryki i sałatkę z ogórków. Narobiłam się jak osioł - :) le było warto :)
Poza tym byłam tak zajęta że jadłam w biegu i niewiele :) Muszę się jednak przyznać do dwóch waflków waniliowych :oops: :oops: :oops: ale co mi tam. aż sobie chyba z ciekawości spradzę ile kal straciłam przez e 8 godzin :wink: :wink:
Titka- cos mi to za krótko??? 6 miesięcy do finiszu??? Z tego co mi pisałaś to jeszcze ok 28-30 tygodni ci zostało?? na kiedy masz termin????
Cieszę się że zaglądasz :) i nie martw się mieszkaniem - my przez rok mieliśmy zamiast taboretów wiadra po farbach :P :P :P Jakoś się żyło :) Dopiero teraz powolutku robie sobie tak jak bym chciała i pozbywam się staroci :)
Jenny zdiątka były super - przecież ci pisałam :wink: c a ty nie dostałaś moich??? Daj znać bo może coś pochrzaniłam i nie wysłałam
Lecę spać bo jestem baaardzo zmęczona i boli mnie kręgosłup :cry:
czesc
Agatko to jest 9-10 tydzien, napisałąm tak mniej wiecej 6-6,5 miesiaca. Sama wiesz ze nie zawsze jest równe 9 miesiecy ;)
A ja sie meblowaniem nie przejmuje, ale czasem jak ktos wpadnie na kawe to pasowałoby gdzies posadzic goscic..;)
Narazie siedza w kuchni. Kupiłam tandetne krzesła i stół na targowicy, ale narazie sie siedzi wygodnie ;)
Nie żałuje
Dzisiaj jestem 1 dzien w pracy po chorobie uszu wiec zabieram sie do roboty.
Pozdrawiam
Titka
hej Agabie, jak tam idzie odchudzanko ? :) :D
pozdrawiam, buziaczki :**********
Na razie nie wiem :( Łapie mnie jakieś grypsko :( ale staram się jak mogę :)
tylko bez choróbska prosze :!: :!: :!: :evil: :evil:
;) 3maj się :)
Jenny !!! staram się jak mogę ale to mnie samo łapie. Nie lubię być chora, a dziś mnie łamie w kościach od rana. Ech... snuję się po domu bez ładu i składu i nic tylko mi się spać chce, a przecież nie mogę, bo by mi dzieci dom rozniosły :)
to vit c do rozpuszczenia, i an chwile do łóżeczka :) wygrzac się :)
Mam chyba solidne grypsko albo cos mi siada na płucch. Nie jet dobrze ale walczę jak mogę :)
Buziaki
Hej :) Mam na imie Olka. Mam 13 lat. Zawsze byłam szczupła a teraz... teraz to mam straszny "tłuszcz na brzuchu". I sie go wstydze :D To m.in. przez 2 kolonie bo tam ciągle jadłam słodycze. A teraz zbliża się rok szkolny i jak ja bede wyglądac? Taka "pulchna" :D Próbowałam nie jesc słodyczy ale to nie pomaga. Cwiczę prawie codziennie ale to juz bez sensu. Żadnej poprawy.
Waże 45 kg a mam wzrostu 154 cm .. jesli chodzi o wagę to mam niby dobrą ale ja chce miec 42 kg. Pomóżcie mi w tym! Prosze :) Zna ktos jakies dobre diety dla mojego wieku? Jak moglibyscie napiszcie mi jakies efektywne cwiczenia. Błagam..pomóżcie mi ! Ja chce byc taka chuda jak przedtem bo teraz to aż mi wtyd. Proszę !! :)
boze jak ja dawno nie bylam na tym forum ja tez zaczynam sie odchudzac najlepiej jest pisac co sie je na koniec dnia tutaj na forum kto ze mna chudnie?????
Witaj słonko :lol:
Oj co to za chorowanie i to poważne co :!: to musisz chyba wziąść mocniejsze środki a najlepiej iśc do lekarza ale może się zaraziłaś od małej bo jak dobrze pamiętam ona była wcześniej chora :?:
Kuruj się słoneczko :P :P :P zdrówka :P
walcz, walcz! i odpuść sobie dietkę na kilka dni, bo będzie Ci trudniej wyjść z tego choróbska. musisz być silna i mieć energię :)
trzymaj się
miłego dnia
i szybkiego powrotu do zdrowia :)
witajcie napewno moj list bedzie taki jak wiele wiele innych chce schudnac nie umiem na siebie\patrzec w lustrze pomocy nie chce chudnac szybko tylko skutecznie dobre rady mile widziane :cry: :cry: :cry: