-
Witajcie! :)
Agabi ciesze ze nic bardziej powaznego ci sie nie stalo przepraszam ze ostatni do ciebie nie zagladam ale po prostu nie mam czasu.Jesli sprzedacie samochud to pewnie kupicie nowy bedzie chociaz bespieczniej jezdzic.Tak popatrzylam dzis na twoj watek i widze ze dlugo nie nie pisalam,bardzo sie rozbudowal duzo dziewczyn tu zaglada jest to bardzo motywujace.Trzymam kciuki za odchudzanie nie martw sie tym kebabem kazda z nas ma czasem jakis maly kryzys.
Pozdrawiam i zycze milego popoludnia. :)
-
Ja nie lubię wypadków, nie wiem, troche mnie przerażają. Dobrze, że Ci się nic nie stało :roll:
Uważaj na siebie !
-
wdużo ludzi za kierownicą jest strasznie zamyślonych... albo jeżdżą jak wariaci, no cóż, bywa... :?
Misiali, zarażasz optymizmem :) Tak 3maj!!!! ile pozytywnych rzeczy znalazłas w tej sytuacji :)
ogólnie mamy coraz mniej czasu, a zauważcie. że często jest tak, że ludzie jeżdzący autobusami, tramwajami, którzy są umówieni np na jakies spotk spóźniają się rzadziej niż ci, którzy mają auta :P chyba, że się mylę.... ;)
pozdrooofka
-
Jenny :)
nie mylisz się :)
Dzięki za słowa otuchy.
Pozdrawiam wszystkich
-
Oj, kobitki, az sie zarumienilam... :oops: Ale rzeczywiscie staram sie ostatnio dopuszczac do mojego zycia jak najwiecej slonca. Od razu robi sie radosniej. Odchudzanko calkiem ladnie, choc wczoraj wypilam nadprogramowo lampke martini - tak zeby nauka lepiej szla :twisted: . Mimo to nie dobilam do 1600 kcal, co jest moja gorna granica. Wiec jestem zadowolona.
Dzisiaj tez bedzie ladnie, i jutro tez, i pojutrze :D
Pozdrawiam serdecznie i dziele sie z wami tymi promyczkami slonca, ktore mi w duszy graja radosna nutke!
-
misiali nie poddawaj się !
Jenny ja też Cię popieram, ludzie z tymi autami to juz chyba dziś przesdzają. Ja na szczęście jeżdzę do pracy, no i wogóle gdziekolwiek na rowerze, jeszcze nie mam auta i nie spieszy mi się, żeby to kupić. Lepiej mi na rowerku :) :wink:
-
teraz coraz więcej rowerzystów!! :) ale uważaj! bo teraz niewiadomo kto jedzie za kierownica. W sumie nie wolno też zwalać winę na kierowców, bo piesi to też niektórzy są nieźli... :]
Misiali, b.dobry pomysł z tym, żeby było w Twoim zyciu coraz więcej słoneczka! :lol: tak mało ludzi się uśmiecha, a szkoda... byłoby łatwiej, ale chyba takie nastały czasy, że ludzie się wkurzają na wszystkich i na wszystko...
pozdrooofka
-
no właśnie, nawet rowerzyści nie sa bezpieczni. Najlepiej to siedziec w domu :wink: :wink:
-
Witam :)
Ze mną ok - z autem gorzej :( Ale widać tak musiało być :(
Miło mi, że jesteście - to podnosi na duchu :)
Nie będzie mnie do poniedziałku bo jadę na spływ kajakowy :) :) :)
Będę się odstresowywać :)
Słoneczka nigdy dość a i pogada ducha nam się przyda choć mi akurat niezbyt do śmiechu :? ale jakoś sobie radzę :)
Buziaczki
-
Cieszymy się agabie.
Pamiętaj uważaj na siebie ...... nawet jak będziesz na rowerze :wink: