-
Witaj agabie - piśnij nam coś - brakuje Twojego ducha tutaj. Jakoś tak .... dziwnie , nooooo
-
Witam
Sasetko - ja się nie gniewam, a wręcz przeciwnie cieszę się, że tak się rozpisujecie Dobrze, że już wróciłaś Jakoś pustawo było bez ciebie
Misiali - jak wyżej -ja na prawde cieszę się, że dużo piszecie i dzięki temu wiem co u was słychać
Tym bardziej, że siedzenie przy komputerze męczy mnie i nie będę ukrywać, że to troszkę jednak boli
Titka zawsze była marudka , a ja bardzo lubię się z nią przekomarzać
Titka - GRATULUJĘ tych kilogramków A nie mówiłam, że ci się w końcu uda ???? !!!!
PRZEPRASZAM że wcześniej ich nie zauważyłam ale taka ze mnie paskudna egoistka, że od czasu tego wypadku myśli mam zajęte tylko sobą i tym jak pogodzić przykaz leżenia z opieką nad dziećmi Buziaczki dla ciebie - ty wiesz, że ja się uwielbiam z tobą droczyć A poza tym marudzenie miało się do zdania :
"No cóz, ale to nei moja stronka, wiec nie bede zanucdzac o sobie"
erix, matematyk - dziękuję za to , że jesteście i że o mnie pamiętacie BUZIAKI
Dziewczyny piszcie jak najwięcej, bo przyznam szczerze, że dziś miałam kolejny kryzys psychologiczny
Zaliczyłam wizytę u neurologa (plus taki, ze nie przyszło kilku pacjentów i się załapałąm na kasę chorych ) ale dostałam furę leków i przykaz leżenia, odpoczywania i ogólnie "nicnierobienia" - niech mi ktoś powie jak mam to zrobić mając dwójkę małych dzieci
Chyba przerasta mnie ta cała sytuacja I choć staram się jak mogę to nie zawsze mi wychodzi.
Dietkę trzymam - prawie bo dziś jadłam placki ziemniaczane, ale ogólnie zmieściłam się w limicie Więc chyba nie jest tak najgorzej,. Dobrze, że ja jestem z natury optymistką, bo bym chyba orła wywyinęła
Pozdrawiam serdecznie
-
Agabie, nie to jest ważne co zjadłaś, ale to ze zmieściłaś się w limicie. Oczywiście ze lepiej jesć zdrowiej, ale placki to jest dosłowie rozkosz dla podniebienia i nie można sobie ich całkiem odmawiać. Ważne jest aby nie zjeść piętnastu tylko np. pięć. Ja się teog uczę na diecie, po prostu zdrowa zasada MŻ.
Biedactwo, dasz sobie radę, mąż ci pomoże, może poproś o pomoc mamy albo jakąs przyjaciołkę, żebyś chociaż trochę mogła dostosowac się do zalecen lekarza.
Trzymam kciuki i życzę jak najszybsszego powrotu do zdrowia
Będzie dobrze
-
matematyk..... my chyba pisałyśmy w tym samym czasie
Kitola - witam cię serdecznie Nie przejmuję się plackami "chodziły" za mną od jakiś trzech tygodni, więc w końcu musiały mnie dopaść
A co do pomocy.... mój mąż pracuje 150 km od domu i przyjeżdża tylko na niedzielę mama mi pomaga jak może, ale ma swój wiek i swoje życie Jakoś się organizuję.....
Buziaki
-
Witaj:)
jesli znajde dluzsza chwile czasu to na pewno napisze cos wiecej,
bardzo i sie spodobala ta strona i to forum ciesze sie ze moge w nim uczestniczyc
zapraszam Was na mojego nowopowstalego bloga (nie jest jakis rewelacyjny bo dopiero sie ucze
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
pozdrawiam slonecznie
-
Dzień Dobry agabie !!
Jesteśmy cały czas z Toba i Cie wspieramy. Jesteś silna i poradzisz sobie
Buziaki dla Ciebie i udanej dietki - bez "skoków w bok".
-
A u mnie sloneczko zaszlo. Jutro mam egzamin i zamiast sie uczyc to ciagle cos chrupie. Zalamka!
Potrzebuje kopniaka...
A jak u Was? Pewnie dobrze...?
Musze wziac sie w garsc!
-
i jak Agabie poradziłas sobie z opieką nad dziećmi ?? pamiętaj o swoim zdrowiu, przecież nie chcesz żeby dzieci miały niedołężną mamusie.
Więc popros kogos o pomoc i dawaj do łóżka leżeć.
-
Och,,, jakoś leci
Dzieci z babcią na spacerkach i wtedy mogę odpocząć
Z dietką na razie ok
Buziaki
-
gratuluje ja musze jeszcze 5 kg :/.. ale uda sie napewno bo jestescie wszystkie tutaj a tobie jak sie udalo schudnac te 5 kg i wogole jak teraz jest ? tu jestem :http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?p=632387#632387javascript:emoticon('')
Very Happy
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki