Kitolka - jestem matematyczką :D i informatyczką :o
A co do przekwitania..... to moze laskę powinnam już sobie kupić ....hmmmm.... :wink:
Wersja do druku
Kitolka - jestem matematyczką :D i informatyczką :o
A co do przekwitania..... to moze laskę powinnam już sobie kupić ....hmmmm.... :wink:
WIWAT :!: :!: :!: :!:
KOLEJNY KILOSEK W DÓŁ :!: :!: :!: :!:
http://www.gify.biz/gify%20kreskowki...e/dibu0027.gif
Coś niesamowitego ! Zapomniałam rano napisać, a to przeciez taki sukces :) :D :D :lol: :lol:
A do tego się zdziwiłam, bo mam @, więc powinnam mieć kilosek do góry (zawsze tak było) a tu kilo w dół..... hm zważę się za kilka dni - może będzie jeszcze mniej ??? :wink: :wink:
Dzisiejszy bilans 795 / 1828 (zjedzone / spalone) - ale podejrzewam, że jeszcze coś pogryzę (mam czeresienki i bardzo mnie kuszą :wink: )
Buziaczki
Agabie o tej porze jeszcze chcesz jeść?? ja już nic nie jem po 20, może zostaw sobie na rano , na II śniadanie :D a idź spać głodna :D
Bardzo się cieszę z tego kiloska :D
coś wysyp utraconych kilosków jest, może anorektyczki sobie pozbierają i wezmą :wink:
Pozdrawiam Ania :D
hello :)
akurat wpadłam na Twj wątek w dobrym, baaardzo dobrym momencie!!!!!!!!
brawo!!!! że kilogramek poszedł sobie!!!!!!!!!!!!! :D :D
no patrz, akurat z tej strony i z mojego wątku wnioskuje, e masz okres przekwotania i jesteś anorektyczką ;) Ło Matko ;)
buuuuuuuuuuuuziaczki :***********************
a neurologa w dupie miej tylko chcial pokazać jaki to on fajny jest (a nie jest ) ;)
agabie gratulacje tak trzymaj :wink:
co ja bym dała za tego kiloska w dół...marzenia :wink:
co do lekarzy to kochana trzeba w tych czasach mieć zdrowie zeby się leczyć...
ja ich unikam jak ognia.mój tata miał poważny wypadek samochodowy, ma teraz 1 grupę inwalidzką i widziałam co się dzieje w polskiej służbie zdrowia.
mam nadzieje ze nikt się nie obrazi za to co teraz napiszę, ale jak widzę te strajki lekarzy to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera.mi np pani ginekolo zgubiła kartę, nawet w komputerze (jak powiedział) mnie nie ma :shock: nie wspominają ze mnie nie pamięta :shock: już ja jutro się tam przejdę i się jej przypomnę..brak słów...
gratuluję ci udanej klasy :wink:
ale przepisów się tu naczytałam :!: ja jeszcze nie robię weków itp. pewnie kiedyś się za to wezmę, póki co jest teściowa :wink:
DZISIAJ TAKI UPAŁ I SKWAR ŻE NIE LICZE KALORII - zjadłam mało - spaliłam chyba tonę a i nie mam siły liczyć :twisted:
Kaczuś - miło mi, że zajrzałaś :) Już mi sie chumao poprawił, bo byłam dziś u ortopedy i mu opowiedziałam co mi ten mądry neurolog powiedział :roll: mam dalej zwolnienie learskie i czekam na powrót mojej pani doktor :)
Przetwory robie , bo lubię a przepis na buraczki mam właśnie od teściowej :wink: :wink:
Jenny - najbardziej podoba mi się ta "anorektyczka" :wink: :lol: :D
Kitolka - nawet nie spojrzałam na zegarek :) nie jadłam bo poszłam lulu :)
DZIĘKUJE za gratulacje :) :) Trzymam za was kciuki :) :) :)
A na deser ................kolejny przepis na sałatkę :wink: :wink: :P :P :wink: :wink:
http://www.gifownia.info/gif/rosliny/warzywa/13.gifhttp://www.gifownia.info/gif/rosliny/warzywa/13.gifhttp://www.gifownia.info/gif/rosliny/warzywa/13.gifhttp://www.gifownia.info/gif/rosliny/warzywa/13.gifhttp://www.gifownia.info/gif/rosliny/warzywa/13.gifhttp://www.gifownia.info/gif/rosliny/warzywa/13.gif
Sałatka z papryki
1 kg papryki – pokroić w grube paski
1 kg cebuli – pokroić w paseczki
1 kg pomidorów lekko żółtych
½ kg marchewki
½ butelki octu (1 szklanka)
1 łyżka oleju
15 dkg cukru
sól do smaku
liść laurowy (2 listki)
ziele angielskie (4,5 ziaren)
Warzywa pokroić jak makaron (marchew zetrzeć na grubej tarce). Każde warzywo oddzielnie posolić i zostawić na kilka godzin. Potem każde oddzielnie odcisnąć i wymieszać wszystkie razem. Ugotować zalewę i wlać do warzyw gorącą razem z przyprawami i wymieszać. Następnie włożyć do słoików, na wierzch każdego słoika wlać łyżkę oleju i pasteryzować ok. 20 - 30 minut. Słoiki wyjąć i odstawić do góry dnem do wystygnięcia.
Witajcie! :)
Agabi gratuluje utraty kilograma, fajnie ze wreszcie cos sie ruszylo. U mnie tez cos drgnelo, ale nie tyle by mozna bylo to zapisac. Mam nadzieje ze juz za kilka dni i ja bede mogla sie pochwalic. Dziekujemy za kolejny przepis, na pewno ta papryka jest smaczniutka.
Pozdrawiam i zycze milego dnia. :)
HEJ! HEJ!
Agabie, GRATULUJĘ zrzucenia kolejnego kiloska!!! Świetnie sobie radzisz!!! Po prostu wzorowo!!! Super!!!
Ale Ty masz przejścia z tymi lekarzami, nie dość, że wypadek samochodowy, to jeszcze lekarz jakiś taki... fuuuj! Nigdy nie zrozumiem, jak można mieć takie podejście do pacjenta... :shock:
Ale widzę, że dobry humor Cię nie opuszcza i to jest najważniejsze! :D :D :D A dzisiaj kolejny upalny dzień... jej... w mieście, to wcale nie jest fajne....
POZDRAWIAM!!! :P
To świetnie, GRATLUJE ! bo sama naprawdę chciałabym te głupie 5 kilo zrzucic :) to prawda ten portal nam pomaga :) ale jeśli same nie będziemy tego naprawdę chciały to nic nam nie pomoże :) tak, trzeba dziękowac za wsparcie no ale tak czy siak wszystko jest tylko dzięki wlasnej pracy :) ja dopiero zaczynam :)
też dopiero zaczynam :((
tylko,ze ja musze najmniej 8-10 kg w te wakacje ...