-
Czesc dziewczyny
Wpadłam na chwilke poczytac jak wam idzie dietkowanie i widze, ze sie nieżle trzymacie.
Ja mam innna dietke teraz... moje kilogramy teraz pójdą w góre... spodziewam sie dzidziusia jak dobrze pójdzie to w marcu urodze. Jelsi macie jakies dobre rady co do tego aby duzo nie przytyc to chetnie poczytam. :D
Jak narazie siedze na chorobowym, bo mam zapalenie obu uszu i nic nie słyszę, dobrze, ze na gadulcu i na forum mozna pisac;) to zawsze sie z kims pogada
Koncze , trzymacjie sie cieplutko
Pozdrawiam
Titka31
-
Titka to przyjmi moje najszczersze gratulacje :D:D:D:D:D
tak przypuszczałam że to o to chodzi, że powiesz nam w sierpniu :D
To moze zmien tickera w drugą stronę i ustal sobie tak do 15 kg (to optymalna waga, wiecej nie potrzeba, a taką wage potem powinnas szybko zrzucić ). Oczywiście jak przytyjesz np. 12 kg, to jeszcze lepiej. Ale ja osobiście uważam że mniej niż 9 to niezdrowo dla dziecka, chociaż na forum krążą inne opinie :?
A najlepiej bedzie jak w tej kwestii zapytasz swojego ginekologa.
Ale super :D:D:D:D:D
jak byś miała jakieś konkretne pytania to pytaj :D z radością odpowiem :D
uwielbiam kobiety w ciąży :D są takie fajne :D
-
ale faaaajnie :D :)))) :) :) ja równiez GRATULUJĘ :D
-
titka: gartuluję serdecznie :)
a rada, żeby nie przytyć za dużo? nie jeść za dużo!
innego wyjścia chyba nie ma
tylko nie ograniczaj się za bardzo, żeby dzieciaczek rósł zdrowo :)
-
Babeczki!!!
Miło że jesteście!!!!!!!!!!!! to poprostu cudownie!!!!!!!!!!!
ale ja dalej mam doła :cry: :cry: :cry: nieststy i znowu zjadłam za dużo, tzn wczoraj w drodze powrotnej byłam głodna i wstapiłyśmy do mc donalda :oops: :oops: :oops: trudno....a dziś się skusiłam na m&m - mimoz enie mam ochoty na słodkości :( :oops: :cry: :oops:
Ale chyba znalazłam przyczynę..... coś mi się zdaje że popadam w frustrację spowodowaną ozłąką z mężem. Ja naprawdę zaczynam mieć schiże i coraz bardziej się boję że sobie nie poradzę. Chociaż jak mus to mus ale po prawie dwóch latach mam juz serdecznie dość. Ech....
dzisiaj spróbuję się trzymać - wieczorkiem napiszę jak mi poszło.
EDYTKO - ja już ci gratulowałam ale teraz to musisz twardo wszystko nam opisywać :) a jak coś chcesz wiedzieć to tu też znajdiesz ekspertki :) dwójkę już mam :wink: za sobą :)
Buziaki
-
Agabie nie pamiętam jak długo jeszcze twoj maż ma być z dala od ciebie ??
ale przemęczysz to, chociaż wiem ze jest ci ciężko i doskonale cię rozumiem. W razie czego zawsze masz nas :D
-
HIHIHI KITOLA!!!!!!!!!!!!!!
aż się roześmiałam :) wiem że mam was ale powiedz mi co w sytuacjach np intymnych :wink: :wink: :wink: ? hihihi
albo z remontem piwnicy??? uffff.
rozbawiło mnieto choć nie wiem czy powinno??? hmmm ale każdy przejaw humoru mi dzis się przyda brrr
-
-
Agabie, jeśli moge spytać, bo nie wiem, gdzie jest teraz Twój mąż?
3maj się :)
pogimnastykuj się! bo jak się czlowiek rusza to jakieś hormony szczęścia się wydzielają czy cuś :P "D
-
Jenny - mój mąż pracuje w portugalskiej firmie, która buduje u nas autostrady. Jeździ takim ogromnym autem i rozwozi materiał. Teraz jest pod Żywcem a za kilka tygodni mają ich wysłać do Elbląga :( - mam nadzieję, że to nie wyjdzie bo juz mi jest źle jak o tym pomyślę. Przyjżdża w soboty ok 19 a wyjeżdża w poniedziałki o 4 rano :( Nie wyobrażam sobie co będzie dalej ale na razie się trzymam. Juz nie wiem co lepsze jeżdżenie na Tirach czy praca u nich ufff