Hej laseczki, na poczatku gratuluje Szelma wytrwałości, Monika jak tam twoja dietka!!! wytrzymujesz???
Ja sie wczoraj pokłóciłam ze swoja drugą połową i troche zagryzłam nerwy(( (cholera jasna, jestem zła) ale tak jak obiecałam zaczynam dzisiaj 5-dniówke. A propo tegoo wina, to mam nadzieje ze dam rade na jednej lampce, uwielbiam wino i musze sie pilnować zeby nie wypić wiecej hahahha))
Oki dziewczyny to idziemy do przodu
narka