-
W sumie ciezko polecac tabletki, bo po kazdych kazdy czuje sie inaczej.
Np. moja przyjaciolka brala dlugi czas Logest i czula sie cudownie, a ja fatalnie...
Teraz biore Mercilon i czuje sie swietnie.
Jesli chodzi o Yasmine, to tez roznie mozna reagowac. Moja druga przyjaciolka brala dlugi czas Mercilon i czula sie lepiej niz po Yasmine.
Jesli chodzi o paranoje ciazowa z tabletkami w roli glownej, to tez mialam na poczatku Przechodzi w koncu pigulki maja najnizszy wskaznik Pearla... trzeba miec ogromnego pecha, zeby zajsc w ciaze PRAWIDLOWO stosujac tabletki... Moja mama od 8 lat bierze i jakos kolejnego rodzenstwa nie widze
-
agassi co do lekarzy to roznie bywa;> Powiem szczerze idziesz do prywatnego-placisz- i i jak to w Polsce bywa- masz to za co zaplacilas...Czyli porzadna usluge, gdzie lekarz przez pol godziny potrafi z toba pogadac..wyjasnic..
Przeciez moja kolezanka c hodzila do przychodni do ginekologa to ta kobieta potrafila na nia nawrzeszczec ze jakiejs nazwy zapomniala;| albo stekac ze musi jej cos wyjasnic paranoja;|
Wiele..wiele slyszalam rzeczy na temat takich nie prywatnych ginekologow..;/
Na przyklad moja jedna kolezanka ma 18 lat, poszla do nie prywatnego ginekologa zeby przepisal jej tabletki..przepisal..wyjatkowo tanie..;> Wiec poszlam do tej mojej [jak jeszcze bralam Harmonet bo te gdzieniegdzie 30 kosztuja ;| ] i pytam ze kolezanka ma takie i czy tez by mi mogla przepisac bo tanie..A ona jak uslyszalam nazwe zdębiała i powiedziala ze Te tabletki przepisuje kobietom po 2 ciązach ;| ze maja taka dawke hormonow..
I wg mnie co jak co ale za to warto zaplacic i miec porzadna "usluge"...
Ehh sie rozpisalam jak zawsze
A co do gumek- to tez nie ufam i postepujem podobnie jak z tabletkami [ 2 sposobami] wiec juz przywyklam i nie stresuje
Elewina i zgadzam sie ze kazdy inaczej reaguje..ja jak pisalam po harmonecie a kilk moich kolezanek nie czula roznicy
-
elewina: wiadomo, że na każdego inaczej działają ale widze, że właśnie Yasmine jest oststanio na topie
wszystkim je polecają
a co do tego strachu. przejdzie na pewno, ale u mnie wtedy, kiedy będę mogła urodzić dziecko
po ślubie już nawet nie musze brać tabletek (teraz tak myślę)
ale teraz, kiedy jestem kompletnie zależna od rodziców... nie ma mowy
mieszkam z nimi, nie zarabiam, dopiero zaczęłam studia... gdzie tu miejsce na dzidziusia?
choć ja bym już mogła mieć takiego bobaska
-
agassi ja mam dokladnie to samo!!
znaczy wiesz...mieszkamy juz razem..ale mimo wszystko pieniadze od rodzicow.. I powiem szczerze, ze gdybysmy mieli juz swoje pieniadze, czyli byli juz tak w 100% na swoim nie ze bym specjalnie zaciążyła ale nie miala bym zadnych oporów czy strachu..wiesz o czym mowie.. Tym bardziej jakbym juz byla na tym 3 roku..bo to juz nawet moja mama ( a ona w tych sprawach to jak najpozniej i wogole;/ sama miala mnie jak miala 26 lat ;/ ) mowila ze u niej na studiach juz "chodzily z brzuszkami" na 3-4 roku
Dzis na spacerze jak bylismy taki Bobo biegal slodziutki i gaworzyl..to sie tak poparzelismy po sobie.. Ten Mój też by chciał No i ja tez..
-
Jeśli chodzi o Yasmine, to owszem, są na topie, bo to po prostu coś nowego. NIe ma innych tabletek, które zawierają składnik odwadniający. Ale prawda jest taka, że dobrze dobrane pigułki też nie będą powodować puchnięcia. Często trzeba długo szukać, ale można trafić... Ja bym swojego Mercilonu na nic innego nie zamieniła, bo nie mam schiz, ani mdłości jak po Logeście. Tym bardziej nic mi nie puchnie, a za Mercilon płacę 30 zł. Yasmine, z tego co wiem, kosztuje ok 45-50 zł.
Jeśli chodzi o tabletki dla nas, młodych bezdzietnych dziewcząt, czyli najpopularniejszych: Logest, Harmonet, Mercilon, Cilest, Yasmine, Jeanine (dwuskładnikowe, jednofazowe o małej zawartości hormonów), to jak widać - jest spory wybór. Ale ginekolodzy nie są bezinteresowni przepisując je. Np. moja pani ginekolog wszystkim jak leci przepisuje Logest, inna Cilest... Lekarze nie są bezstronni, gdyż często są sponsorowani przez firmy farmaceutyczne. Dlatego trzeba poszukiwać i nie olewać skutków nieprzyjemnych.
-
Jeśli chodzi o Yasmine, to owszem, są na topie, bo to po prostu coś nowego. NIe ma innych tabletek, które zawierają składnik odwadniający. Ale prawda jest taka, że dobrze dobrane pigułki też nie będą powodować puchnięcia. Często trzeba długo szukać, ale można trafić... Ja bym swojego Mercilonu na nic innego nie zamieniła, bo nie mam schiz, ani mdłości jak po Logeście. Tym bardziej nic mi nie puchnie, a za Mercilon płacę 30 zł. Yasmine, z tego co wiem, kosztuje ok 45-50 zł.
Jeśli chodzi o tabletki dla nas, młodych bezdzietnych dziewcząt, czyli najpopularniejszych: Logest, Harmonet, Mercilon, Cilest, Yasmine, Jeanine (dwuskładnikowe, jednofazowe o małej zawartości hormonów), to jak widać - jest spory wybór. Ale ginekolodzy nie są bezinteresowni przepisując je. Np. moja pani ginekolog wszystkim jak leci przepisuje Logest, inna Cilest... Lekarze nie są bezstronni, gdyż często są sponsorowani przez firmy farmaceutyczne. Dlatego trzeba poszukiwać i nie olewać skutków nieprzyjemnych.
-
witam
widzę, że tu głownie temat pigułek, ja brałam pięć lat cilest, dobrze działał, ale pół roku przed ślubem zrezygnowałam, od czterech lat już nie biorę i nie narzekam, gumki wystarczają.
A ja dziecko to już chciałam mieć jak miałam 18 lat, i nic mnie nie obchodziło co rodzice powiedzą. Gorzej że moj chlopak nie bardzo palił sie do ojcostwa. Teraz kocha nasze dziecko,ale wtedy jeszcze nie chciał. Ja za to baaardzo, i nawet chamsko rozważałam możliwość wpadki (ale kontrolowanej przeze mnie). Na szczęście uznałam, że to było by nie fair w stosunku do Adama. Kubuś był zaplanowany przeze mnie, bo po ślubie okazało się że kochany mężus jeszcze by troche poczekał z dzidziusiem. We mnie wtedy chyba diabeł wstąpił, o nie, obiecał że po ślubie zrobimy sobie dzidzie, ja sześć lat czekałam i nie mam zamairu czekać ani dnia dłużej. I wymusiłam. Mam i już marzy mi się drugie, takie malutkie, bezbronne, tuliłabym sobie, opiekowałabym się i karmiła. A ono by nie pyskowało jak Kuba (ma niecałe dwa lata a pyskaty i uparty jak mało który chłopak). I tak go kocham jak nikogo na świecie. Nigdy nie sądziłam,że można aż tak bardzo kochać
Pozdrawiam was i postarajcie się schudnąć zanim zajdziecie w ciążę. Bo pomyślcie jakbyście dodały ok 15-20 kilo do obecnej wagi to co by wyszło??
A jak bierzecie dobre piguły to się ciąży nie bójcie, tylko uważajcie przy zatruciach pokarmowych, biegunkach, wymiotach, bo to osłabia dzialanie tabletek, ale wątpię czy ktokolwiek przy rewolucjach żołądkowych ma ochotę na bara bara.
Konczę i papa
-
oj ja ci zaraz takiego kopa dam za te snaki, i za to ze piszesz o nich, aż mi coś zaskwierczało w żołądku przez nie.
Zrób tak, po 20 nie jesz nic, choćby się paliło i waliło, NIE WOLNO
u mnie z tym nie ma problemów, bo ja to w dzień podjadam, a wieczorem nawet jak nie zdążę zjeść kolacji to trudno, po ósmej nie jem.
Ty też tak zrób, na początku będzie ci ciężko, ale potem się przyzwyczaisz, mi sie to udało na Kopenhaskiej, tam ostatni posiłek jadłam o 17 i tak jakoś się przyzwyczailam.Wprawdzie brałam apptrim (środek wspomagający odchudzanie) i to trochę pomagało przetrwać, bo 13stka to istna głodówka.
Trzymaj się i już nic więcej nie podjadaj, błagam !!!!!!!!!!
-
Kitolu !
Wybacz! Juz nie bede obiecuje Mowie...jeszcze jutro (nie mowie zeby sie obzerac czy cos) pozwole sobie na co nieco (skrzydelko, pieczywo chrupkie z czeko dzemi itp..) to znaczy polaczenie zrowego zarcia z malymi elementami tego "zlego".. ALE TYLKO JUTRO :> A od poniedzialku "jak amen w pacierzu" I FAZA SB i 3 razy dziennie Figure ..i chocby sie walilo palilo nie odstapie od niej i bede twarda zaczne powiedzmy do 19 bede jesc
Kitolu...moze razem od poniedzialeczku wezmiemy sie za siebie tak porzadnie??:> Co o tym sadzisz? Ty i ja mamy takie ostatnio chwile zwatpienia wiec moze jak obie tak odtego poniedzialeczku wezmiemy sie to bedzie nam lepiej?:> bo mysle ze to by zdalo egzamin Bys sobie jutro zrobila taki pozegnalny maly "dzien dziecka" z ostrym postanowieniem..?;> Byloby naprawde super
Pozdrawiam cieplutko
-
Brrrr jak slysze slowo Harmonet to mi az sie kiszki przwracaja!! To dzieki nim przytylam w niecale 3 miesiace 9 kg :/ zrazilam sie strasznie i niewiem czy kiedykolwiek sie zdecyduje jeszcze na tabletki!! choc mam stalego chlopaka juz od 3 lat prawie to dajemy rade bez tabletek pozdro
ps. Aniolecek jesli zdazylo ci sie podjesc to nie rezygnuj z diety i nie rob sobie dnia objadania zeby potem zaczac od nowa to nie dziala probowalam Mi tez sie zdarzaja "wpadki" bo kocham jedzenie i slodycze ale staram sie potem poprostu zrobic pare brzuszkow albo nie zjesc kolacji!! :P damy rade wszyscy razem
buziaki i 3maj sie
BĄDŹ TWARDA NIE MIĘTKA
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki