Strona 12 z 22 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 211

Wątek: lecace kilogramy V

  1. #111
    marcheweczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie wtorkowo

    melduje sie na posterunku
    mam lekka temperature i katar
    jak mowil Pan Michal: 'nic to Baska nic to'
    wspomagam sie goraca herbata z cytryna
    wczoraj prawie nic nie moglam przelknac
    dzisiaj mam ze soba brokuly, bo jajka nie tkne nawet, jak mi za to zaplaca )
    teraz udaje sie krokiem jednostajnie opoznionym po kawe

    milego dnia zycze
    Marchewka bardzo dzisiaj zielona

  2. #112
    maga77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie :)

    czesc koffane
    wpadłam dać buziaka na ozdrowienie dla marchewki
    a ksiullkowi zabrac tego kilograma coby kasiull wazył najmniej w swoim zyciu ))

    marchewko a może ci rosoła ugotować???
    )))

    maguth z kawką

  3. #113
    marcheweczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie wtorkowo prawie wieczorowo

    wieczorowa pora spotykam sie z brunetem
    brunet bedzie jeczal, ze malo jem
    chociaz wie, jak wygladalam 24 kg temu, to twierdzi, ze jest mu to zupelnie obojetne
    brunet sciemnia i cukruje
    lubie tego bruneta
    pozostale niusy (tak mowi moja mama pytajac co u mnie slychac?):
    - katar przybral gigantyczne rozmiary
    - goraczka spadla
    - glos mam straszny
    - gardlo boli mniej
    - nos przypomina wielki czerwony ziemniak
    pomimo tych znikomych udogodnien trwam dzielnie na 13-tce,
    zycze milego wieczoru
    marchewka

  4. #114
    BetaTester Guest

    Domyślnie serduszkowo

    Cześć dziewczynki,
    To ja już całkiem zdrowy bombelek, ja tu dziś zaglądam i co nikt za mną nie tęsknił.
    Na tydzień zarzuciłam boje o sylwetkę, ale i tak nic mi nie przybyło. Nie mam jeszcze sił po antybiotyku na ćwiczenia, ale może powoli się zmobilizuje.
    Z okazji serduszkowego święta, życzę Wam i sobie, abyśmy zawsze były uśmiechnięte i radosne. Bo szczeście to podstawa. O!!!

  5. #115
    maga77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie walę tynki

    a ja walę tynki



  6. #116
    Guest

    Domyślnie Re: walę tynki

    poproszę o szczegolowe instrukcje))))))))))))))))))))))))

  7. #117
    maga77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie uległam

    uległam i wysłałam kartkę mailem, chociaz te całe walentynki juz mi bokiem wychodzą. otwieram oczy a tam atak SERDUSZEK. AAAAAA!!! wszedzie krwiście czerwono ble........

    no nie jest takie najgorsze to pseudo-święto
    dostałam sliczny list i obiecującego smsa.
    pozyjemy zobaczymy.


  8. #118
    marcheweczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie :o)

    podsumowanie kursu
    nie chcieli do mnie mowic na 'Ty'
    pytam na koniec drugiej lekcji zebranych tam zapelencow, czy maja jakies pytania
    pan z konca:
    - czy mozna prosic o pani numer telefonu?
    pani siedzaca obok:
    - moze zapytaj lepiej, czy pani jest panna, albo czy chociaz zainteresowana. to ja zapytam. pani jest mezatka?
    mlodzieniec z drugiej lawki:
    - a czy ma pani przez przypadek rozwiazania do testow, ktore bedziemy mieli za dwa miesiace?
    nigdy wiecej zastepstwa
    oprocz tego:
    katar nie minal
    brunet doprowadzil mnie do lez (plakalam ze smiechu)
    13-tka idzie, jak po masle
    zmykam na kawe
    pozdrawiam
    marchewka


  9. #119
    marcheweczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie bombelka brak ;o)

    zginal nam Bombelek
    no w kazdym razie mam nadzieje, ze sie odnajdzie
    zaniepokojona marchewka

  10. #120
    BetaTester Guest

    Domyślnie Re: bombelka brak ;o)

    To znowu ja Bombelek, roboty full, nadużywam innych słów niż dupa, ale nie myśle o swojej grubości. - z braku czasu rzecz jasna.
    7 dzień trzynastki minął gładko.
    Dziś załatwiam współpracowników zapachem jajek na twardo.
    Nie waże sie do końca - czyli do pośmierdziałku.
    P.S. Bułeczka z masłem rzecz dobra.
    Pozdrowionka Bombelek
    Jeszcze jeden P.S. Marcheweczko ile ważyłaś na początku bo nie moge dokopać się do starych wieści.

Strona 12 z 22 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •