-
załamanie....dziś zjadłam tylko 1150 kcal ( bo więcej nie potrzebowalam ), zdrowe śniadanie i podjadłam mojemu chłopakowi dwie kajzerki z salami (!) i żółtym serem i masłem. Tega masła tyyyle było, że musiałam je zeskrobać nożem
obrzydlistwo!wogole nie uzywam masła ani margaryny..bleee; na obiadokolacje zjadłam talerz zupy pomidorowej ( własnej produkcji
woda, kostka rosołowa, koncentrat i ryż )
załamkę mam bo....dziś mam ten dzień gdy straciłam motywację..
ćwiczyłam aerobik, ale kompletnie brakowało mi zapału, zmęczyłam się trochę, ale skróciłam ćwiczenia o 10 minut. czuję tylko, że mięśnie brzucha dobrze poćwiczyłam. i tyle. tak ćwiczyłam i myślałam po co ja się tak męczę? i że jeszcze minie duuuużo czasu zanim zobacze efekty. ja uwielbiam ćwiczyć i czuć to zmęczenie, ale dziś dopadły mnie wątpliowsci, zabrakło wiary i przyszła niechęć...jakaś taka osłabiona jestem....dobrze, że przynajmniej głodna nie jestem...ale przyznam, że nie miałabym nic przeciwko kawałkowi pizzy, albo dużej miski frytek....eh...oby zapał do odchudzania i ćwiczeń jutro powrócił, bo dziś nie czuję, żebym za bardzo się postarała i mam wyrzuty sumienia....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki