hahaha....ta wiadomosc do jablek mnie rozbroila .. a o tych jablkach to czytalam chyba w tym dodatku do vity - jakas tam 3dniowa oczyszczajaca jablkowa kuracja.... no a polega na tym ze sie je ... Wiadomo Co a do tego woda i herbatki ziolowe jakies niby...i tak przez 3 dni...
hehe Toffi, sama juz to chcialam rzucic dzisiaj z 10 razy ale mi duma nie pozwala , w koncu ktores stanowcze postanowienie musze wypelnic bo jak nie to zwatpie wogole w to ze potrafie sie trzymac czegokolwiek ( tylko szkoda ze TO stanowcze postanowienie jest takie niefajne hehe moglam cos lepszego wybrac..
a poza tym, z jakaż rozkosza powitam te chlebki wasa, serki, jogurty - to bedzie raj po tych jablkach..