-
Re: piatek
W Polsce wprawdzie nie pada śnieg, ale jest strasznie zimno. Podobno w zimie traci sie wiecej kalorii, więc chyba to dobrze.
Ja też mam tendencje do objadania sie wieczorami. Wiem jak to jest, siega sie po 1 kromke chleba, a kończy po 5 i to z masłem i dodatkami. Od jakiegos czasu jem sniadania a to pomaga. Wiem jak to jest, siega sie po 1 kromke chleba, a kończy po 5 i to z masłem i dodatkami.
Troszkę Ci zazdroszcze tej Brukselii, oczywiście bardzo lubie Polske, ale czasami tak tu szaro i ponuro. Chciałabym w przyszłości mieszkać w Szwajcarii- ten kraj po prostu mnie urzekł, to takie moje skryte marzenie. Mam 17 lat, więc za dużo w tym kierunku nie moge zrobic, poza tym, że intensywnie ucze się języków obcych.
Ja tez uwielbiam dyskoteki i taniec. Teraz mam ferie, to wyszaleje się za wszystkie czasy.
U mnie oststnie 2 dni to masakra, ale od jutra dietka. a co u Ciebie?
Paptki
Kasia
-
A ja już tak zaczynam i jakoś mi nie wychodzi...
Ja już nie mogę...Muszę zrzucić parę kalorii...przynajmniej ze 3 (tak mi lekarz powiedział)... mam 14 latek,150cm malutka jestem nie... a waże...52 no i muszę sie tych 2-3 pozbyć...wydaje sie że to mało ale jak ja mam sobie z tym poradzić bo nie wiem!!! Może ktoś z was mi coś poradzi???
mam nadzieję
Dziś idę na łyżwy, przez 1 tydzień ferii jeździłam na nartach...no i doopa!!! HELP ME!!!
-
kolejny poniedzialek
no i po sniegu... a tak ladnie bylo przez ostatnie 3 dni
caly urok Brukseli - znowu pada deszcz!
u mnie weekend jak zwykle byl grzeszny, bo sobie troche odpuszczam w dni wolne... nie za bardzo (tak, zeby 2000 kcal nie przekroczyc), ale jednak... niestety wczoraj to chyba i z 4000 przekroczylam, a wszystko za sprawa urodzin kolezanki... torta co prawda zjadlam odrobinke i poza tym nie jadlam zadnych innych slodyczy, ale za to nadrobilam "łόdką Smirnoff", bo wypilam chyba ponad pol flaszki... a obiecywalam sobie, ze wiecej pic nie bede...
z nadmiaru procentow tak mi sie zrobilo zal meza (dzwonil sie wyplakac), ze mu powiedzialam, ze przyjezdzam... i cala niespodzianke szlag trafil Jestem absolutnie niekonsekwentna!
Wazylam sie wczoraj i sie wkurzylam... bo wg tej wagi przytylam 3 kg! czy to mozliwe, skoro w obwodach schudlam po pare centymetrow? w kazdym razie chyba sobie dam spokoj z tym wazeniem, bo sie tylko denerwuje... pocieszam sie faktem, ze to byla jakas tandetna waga i napewno nie pokazywala uczciwego wyniku (zawyza pewnie z 5 kg )
teraz a propos ostatniego wpisu... wyglada na to, ze sie ruszasz, moja droga, co jest najwazniejsze przy odchudzaniu... mam nadzieje, ze to nie byl tylko jakis zryw aktywnosci fizycznej zwiazany z feriami zimowymi, bo 2 tygodnie ruchu, to troche za malo
w takim razie nalezaloby sie zastanowic, czemu nie mozesz schudnac... jak wyglada u Ciebie sprawa slodyczy? Wiem, ze jak sie jest mlodym to slodycze to wazna rzecz (ja je tez uwielbiam na cale moje nieszczescie), ale jesli naprawde chcesz schudnac i to we w miare szybkim tempie, to niestety musisz je sobie odpuscic... postaraj sie jesc wiecej warzyw i owocow, unikaj bialego pieczywa... nie polecalabym Ci zadnej diety, bo jestes troszke za mloda na to... Twoj organizm ciagle sie rozwija i otrzebuje energii do tego... moja siostra (w Twoim wieku) odchudzala sie tylko i wylacznie cwiczac... mowiac szczerze, to zazdroszcze jej uporu, bo robila dzien w dzien 300 brzuszkow przez pol roku... za to teraz ma miesnie jak stal i tak slicznie wymodelowany brzuszek, jak malo kto...
poza tym musisz sie uzbroic w cierpliwosc, bo w okresie dojrzewania hormony szaleja i moze sie okazac, ze jak sie wreszcie unormuja, to sama schudniesz, nawet nie wiedzac kiedy...
Kasia, Szwajcaria to super pomysl! Tez bardzo mi sie tam podoba i chetnie tam wroce na kolejne wakacje, choc mieszkac tam raczej nie chce... mysle o czyms cieplejszym - wiesz, stare kosci potrzebuja wiecej slonca
a faktycznie, zycie przed Toba, wiec nalezy marzyc, bo marzenia sie spelniaja...
wracam do pracy, bo sie nie wyrobie...
pa pa
brux
-
Re: kolejny poniedzialek
rozumiem, ze ostatni wpis byl tak dlugi, ze nikt nie mial sily doczytac go do konca i sie pozniej wpisac
no coz, to ja sie wpisuje, bo nie musze go czytac, skoro sama go napisalam...
chcialam tylko sie pochwalic, ze egzamin z francuskiego zdalam i od wczoraj jestem na kolejnym poziomie zaawansowania
dieta mi idzie tak sobie, tzn. nawet nie wiem, jak idzie, bo nie mam kiedy liczyc tych glupich kalorii, ale jem jak zwykle, wiec moze nie jest zle... mimo to chyba sobie zastosuje jakies wieksze restrykcje, bo jak juz kupilam sexi bielizne na Walentynki, to musze w niej jakos wygladac
no to tyle, bo znow sie za bardzo rozpisze...
pozdrowienia,
brux
-
wtorek
Witam.
Komunikuje, ze czytam kazdy Twoj post, a co do wpisywania to nawet u siebie mi sie nie chce pisac.
Gratuluje zdanego egzaminu.
Szkoda tylko, ze nie udalo Ci sie zatrzymac niespodzianki o przyjezdzie tylko dla siebie. Ale jak maz plakal to nie bylo rady. Sila wyzsza
Pozdrawiam.
Polis.
-
Re: wtorek
Cześć Brukselko,
Twoje posty nigdy nie są za długie.
Gratuluje zdania egzaminu. Niestety moja znajomość francuskiego ogranicza sie do "że ma pel kasia", które znam z jakichs filmów. Ale może kiedys sie naucze.
U mnie z dietką krucho, nie ma się czym chwalić,ale od jutra postaram się troche bardziej.
Buźka
Kasia
-
sroda
Witam moje kochane w tym pieknym dniu...
w sumie z tym pieknym dniem to troche przesadzilam, bo u nas pada snieg, a ze mrozu nie ma, to plucha sie zrobila okropna... no, ale moze u Was jest lepiej
dieta nawet jako tako, nie liczac wczorajszego Martini No, ale musze sie pozadnie wziac za siebie, bo do Walentynek juz niecale 10 dni...
tak wiec trzymam kciuki za Twoja dietke, Kasiu, i za swoja...
buziaki,
brux
-
Elen sila lumenn omentielvo!
Z racji problemów na chacie dopiszę się tu...
Wygląda na to, że Towarzystwo Hobbityczne przeżywa problemy i kryzys wiary.
Niemniej jednak pozostała po nich Quenya Kozickiego wraz z gramatyką, runami oraz inne podstawowe opracowania języków Śródziemia.
Uprzejmię informuję takoż, że w Necie można zanleźć np. tekst "May it be" - wraz z tekstem w quenya oraz pomoce naukowe do nauki Wysokiej Mowy.
Pzdrawiam
Pinos
-
Re: czwartek
Ależ nie za ma co....
A przed telewizorkiem, to może nożyce )
P.
-
Re: Re: czwartek
a co z łyżwami ?
a przed tv to ja hula -hoop kręce ,
tylko czy tam w wielkim siecie
mozna kupić ?
Pozdrófka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki