-
SZCZECIN!!!!! POSZUKIWANE WSPÓŁODCHUDZACZKI ;)
Mieszkam w Szczecinie, mam (wg metryki ;) 35 lat i same chude koleżanki :) A ja potrzebuję kogoś, kto chce, jak ja, pozbyć się szybko, skutecznie (czyli na zawsze) jakichś 15 kg (chciałabym więcej, ale to plany na kolejny etap mojej metamorfozy). Razem zawsze raźniej!
Mam mnóstwo pomysłów, sposobów, specjalistów do pomocy. I mogę się tym podzielić! Chętnie też skorzystam z podpowiedzi i kilku uśmiechów :) Strasznie to poważnie wyszło :) Jak jakieś ogłoszenie o zabarwieniu lekko matrymonialnym ;) Ale pal licho! Niech takim zostanie!
-
hello !! przyłączam sie do ciebie bo razem zawsze razniej ja tez potrzebuje sporo schudnac i to do pazdziernika!! chetnie bede sie konsultowala z toba !! ja niestety nie mam sztabu specjalistów do pomocy ale licze na twoje dobre rady
Jestem na diecie 1000kcal od 2 kwietnia i narazie pozbylam sie 3kg ale to malo
-
PS. ja tez jestem blondynka )
tutaj sobie jestem: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=64349
-
No więc dawaj, Kochana! Już niebawem będziemy piękniejsze (bo chude) i powabniejsze. Bardzo powabniejsze ;)
Szkoda, że nie jesteś geograficznie bliżej, bo w zmaganiach "lajf" pewnie lepiej by nam szło. Ale nic to! Będzie gut!
Wiosennie!
Graziellka :)
-
No fakt troszke daleko jestesmy ale przynajmniej mozna na forum poklachac Ja zaraz ide na aerobic wkoncu sie poruszac pozdrawiam
-
Ja tez chcę się pzyłaczyc jestem tu od grudnia ale sumie miejsca dla siebie nie znalazłam fakt ze 13kg schudłam ale czuje się troche opuszczona , jak znajdziecie mój temaciki to dowiecie się więcej o mnie ,pozdrawiam was dziewczynki i życzę dużo sukcesów.
-
Witaj
Z miłą chęcią się przyłączę, bo widzę, że trochę nas łączy
Mieszkam w Szczecinie i również chcę szybko, skutecznie i raz na zawsze pozbyć się 15 kilogramów. Wprawdzie jak widać, kilka mam już za sobą, ale niestety dużo przede mną...
Może razem coś wymyślimy.... pozdrawiam
-
do: agatkax
Witaj! Znalazłaś, Babko, moją wiadomość? Mam nadzieję, że tak i że się jakoś "zmówimy".
Świetne to miejsce, to forum! Jak to fajnie, że na nie tak bardzo niechcący i przez przypadek wpadłam!!!!
Pozdrawiam!!!!
do: basterka20
Cześć i czołem! Łączy nas, faktycznie, te 15 kilogramów! O 15 za dużo! Przynajmniej i co najmniej- w moim skromnym przypadku :) Tyle, że Ty już się sporego balastu pozbyłaś! Gratuluję! Podziwiam! Zazdroszczę i.. tez bym tak chciała! Już! Teraz! Zaraz!
Jestem za Toba o kilka miesięcy i .. kilka kostek "smalcu" (czytałam tu, na forum, że dziewczyny, kiedy schudna, idą do sklepu i pakują do koszyka tyle kostek smalcu, ile im kilogramów ubyło. ponoć ma się wówczas niesamowitą wizualizację! też tak zrobię!).
Basterko, niech Ci nie będzie smutno! Nie czuj się opuszczona! Jestem z Tobą! I to bardzo! Razem można zdziałać cuda i sprawić, że z cudów przemieniają się w prawdę :) damy radę, no nie? :)
Graziellka :)
-
witam na forum
no ja mieszkam niestety dosyć daleko ale jeśli chcesz mogę Cię mentalnie wspierać na forum bo wiadomo, że razem łatwiej nooo i przyjemniej
ja, odkąd jestem na tym forum schudłam już 25 kilogramów - dla mnie bomba założyłam sobie, że chcę ważyć te 65 kilosów i będę tyle ważyć, choćby nie wiem co!!!! <to się nazywa mobilizacja > uwierzyłam w to, że potrafię i dam radę - więc dam radę i Ty też dasz!!!! bo kto jak nie my ????
tak więc gdybyś miała jakieś pytanka czy szukała wsparcia, pisz odpowiem na pewno, zwłaszcza, że zaglądam tu parę razy dziennie, taaaaaką mobilizacją darzy mnie to forum
pozdrawiam i życzę powodzenia w walce z naszym wspólnym wrogiem
-
oł! Jestem pod ogromnym wrażeniem! Tyle fetu z siebie zrzucić! Pięknie! sama też marzę o znacznie wiekszym spadku wagi niż te planowane 15 kilogramów. Tyle, że podzieliłam ten czas i swoje zmagania na etapy, by cieszyć się szybciej z sukcesu :) Sprytnie, co? Choć dla mnie sukcesem będzie każdy kilogram mnie mniej! A tak!
Pewnie, że potrzebuję wsparcia! I dziękuję Ci za propozycję pomocy. O ile będę mogła- i ja pomogę Tobie.
Bo, mimo, że na forum jestem od bardzo niedawna, zmagania z odchudzaniem ( i wszelkie tematy z nim związane) są ze mną od zawsze; odkąd zaczęłam być "świadomie" kobietą :) Więc jakby co- jestem! Razem pewniej, raźniej, milej i (mam nadzieję)- skuteczniej.
Przeogromnie żałuję, że nie możemy się zebrać wszystkie, do kupy (odległość nas dzieląca!) i tak na dobre przegonić to, co jest naszą zmorą i niechcianym nadmiarem :) Ale i tak dobrze, że jest takie miejsce, w którym możemy wspólnie zdziałać cuda.
Będę śledziła Twoje postępy! Gratuluję dotychczasowych! A może.. podrzucisz mi jakiś pomysł na.. zrzucenie? Pozdrawiam serdecznie, Graziellka :)
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki