-
Cześć Dziewczyny!! Jeśli nie macie nic przeciwko to ja też się dołączam. Wczoraj już chciałam zacząć 1000 kcal, ale chyba faktycznie zacznę od 1200 kcal, bo niestety jak za mało jem to koszmarnie boli mnie głowa :/ A jeśli chodzi o ruch to przede wszystkim rowerek (stacjonarny, co 2 dzień po 1h - tak na początek) i marsz (też ok 1h i też co 2 dzień). Zależy mi żeby się zmieścić w ulubioną spódnicę, co niestety już w zeszłe lato było nie do zrobienia
Trzymam za Was kciuki!!
-
Damy rade. Dodajcie sobie ten temat do ulubionych, tu będziemy się wspólnie wspierać.
Do spódnicy?
Moim marzeniem jest w lato chodzić w mini
a najlepiej w miniówie moro
Wszystko da się zrobić.
-
ehhhh ja to marze nie tyle o mini co o skapym bikini na plaży, zeby niektorym gały z orbit wyskoczyly z wrazenia na dzisiaj juz koniec jedzonka, o 18 wypilam jogurt i do jutra wytrzymam. Jak ja kocham slodycze.... dzieki za rade z tym MILKIEM. To wieloletnie odchudzanie pozostawililo slad - wrazenie ze kazdy slodycz czy to baton czy ciastko ma mnostwo kalorii, a przeciez jest mniejsze zlo np cos ponizej 150 kcal
jutro i w niedziele przerwa w bieganiu, a od poniedzialku znowu pobudka o 5.40
P.S dobrze,ze chociaz tu sa "grubaski",bo w moim srodowisku tylko chudziny a syty glodnego nigdy nie zrozumie
-
ja bym chciała wogóle ubrać jakąś spódniczke..może macie jakieś rady na wyszczuplenie ud i łydek? tylko zaznaczam że nie lubie biegać.. ehh mam dołka..
-
A jakby tak skakanka i taniec na nóżki? ;>
Wiem, ja też tak myślałam, ale nie każde tyle mają.
Właśnie odkryłam niedawno, ze BIG MILK nie jest kaloryczny tak bardzo i oczywiście lody wodne. Zresztą wystarczy zobaczyc na tyle opakowania, powinno być wszystko
-
hej!
No ja wczoraj zjadlam ok 100kcal ale sie zlamalam jednym duuzym kęsem pishingera.. ehh to takie wafle przekladane masą (kajmak + maslo) pyszne straszne, czemu mama to zrobila ;( poza tym mielismy trneing w lesie i sobie troche pobiegalam. Dzisiaj moze uda mi sie pobiegac z dzieczynami, ale niektore deszcz odstrasza, wiec zobaczymy.
aniusiad ja tez nie lubie biegac! niecierpie przecietny czlowiek ma za slaba kondycje zeby wytrzymac 15min biegu i ja ledwo wytrzymuje (wczoraj prawie mi sie udalo, ale przerwalismy bieg po 13) hehe ale sproboj moze z kims... poza tym na wolnym powietrzu: jest o wiele przyjemniej niz w hali
ja tez poprosze o jakies rady na wyszczuplenie ud i lydek!
Pozdrawiam was serdecznie!
walczmy!))
-
*ups oczywiscie mialo byc 1000kcal a nie 100, przepr za blad, szkoda ze nie ma tu edytki
-
Dziewczyny jak pierwszy raz bieglam to myslalam,ze mi pluca wyskocza drugiego dnia chcialam to rzucic w cholere, a teraz mnie nosi jak nie pobiegam. Taki nalog czasem jak zjem cos kalorycznego to nie mam wyrzutow sumienia (jak kiedys), bo wiem ,ze nastepnego dnia jestem w stanie to spalic. Co prawda nie mam zadnego towarzysza do biegow,ale zainwestowalam w dobry odtwarzacz MP4. W czerwcu planuje zmniejszyc dystans (ale zeby przebiec go bez zatrzymywania sie,w jak nakrotszym czasie) i z 5 X w tyg na 3 razy (zeby chudnac nie wiecej jak 0,5 kg na tydzien). Wiadomo im szybciej chudniesz tym szybciej kg moga wrocic Maj jest dla mnie przelomowy,bo chce zrzucic 8 kg, a potem jeszcze 5-7 kg przez czerwiec i lipiec
-
U mnie to największy problem jest z tym, że po prostu nie cierpię biegania. Moje bieganie ogranicza się co najwyżej do porannego biegania na autobus... Na nic innego się nie piszę, ani do niczego innego się nie zmuszę. Poza tym mam tak fatalną kondycję, że już po takim biegu na przystanek mam koszmarną zadyszkę :/ Szkoda słów po prostu!!
-
A ja kocham biegać. No to dziś zjadłam 710 kcal.. i troche spaliłam z chłopakiem i jeszcze dzis chyba tanczyć sobie będe. Ja chce gdzies kilogram tygodniowo chudnąć
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki