-
Mysle, ze dam rade, ray mi sie juz tak udalo, neistety to zaprzepascilam, ale teraz BEDE KONSEKWENTNA!! Mysle o zalozeniu watku, wiec mam nadzieje, ze ty tez mnie odwiedzisz, ja napewno bede tu zagladala NAPRAWDE CHCE WIEC Czuje, ze BEDZIE DOBRZE
POZDRAWIAM i KCIUKI TRZYMAM
-
-
A mam pztanko, jak sie usowa podwujne posty
-
Hmmm...z tego co wiem podwójnych nie da się usunąc...przynajmniej ja nie umiem A jesli faktycznie chceszi masz motywację to jasne,że dasz radę Razem damy radę
Zakłądaj swój wątek, a napewno będę do Cioebie zglądać A powiedz jeszcze jaką dietkę chcesz stosować i czy masz zamiar ćwiczyć i wzrościk podaj
Pozdrawiam serdecznie
-
Agness nie możesz usuwac postów, ale jak się zdarzy wysłac podwójnie, a mi najczęsciej zdarza się zdublować dłuuugie posty, to po prostu wchodzę na jeden z nich i zmieniam go, czyli kasuję treść i wklejam buźkę albo mówię że się podwójnie wysłał.
Agniesiu a u mnie dzisiaj ciężki dzień, ciągle latam, nie mam na nic czasu. Rano byłam na usg piersi, mialam nadzieję że usłysze że idealnie, super nic nie ma, i faktyczne niby nic, ale jednak pełno malutenkich torbielków, z którymi nic nie trzeba robić, są niegroźne, ale jednak są, i trzeba je kontrolowac co pół roku. Nie spodobało mi się to, będe się badać, ale to jednak okropnie stresujące przezycie jest.
U mnie dietka ok. A ważyć się jednak wolę codziennie, bo mam lepsza kontrolę, juz zdążyłam zauwazyć pewną prawidłowość w moim chudnięciu i widzę kiedy zaczynam przybierac na wadze. A jeśli się będe rzadko wazyć, to przegapię moment kiedy waga idzie w górę. Ja nie pilnuję kalorii, i boję sie że coraz więcej będe jesc i nawet nie zauważę kiedy nie tylko przestanę chudnąć ale i przytyje.
Pozdrawiam
-
DZiekuje, za odpowiedz mam nadzieje, ze niebedzie mi sie to zdazalo juz
PoZdrOwiOnka
-
I rozpoczynamy Laseczki kolejny dzień zmagań! Powodzenia życzę i pozdrawiam cieplutko!!
Odezwę się później z pracy Buźka!
-
dzieki agniesia za odwiedzinki
to mile kiedy ktos odwiedza nasz watek.
pogoda piekna ale boje sie ze bedzie padalo potem.
ptaszki slicznie spierwaja
a ja w domu musze siedziec i sie uczyc
milego dnia w pracy :P
-
No i po pracy w końcu,zamordowana prawie jestem,ale tak właśnie lubię
Dzisiaj zjadłam jak na razie:
4 jabłka zielone - uwielbiam!! (240 kcal)
mały jogurt (90 kcal)
gorący kubek (50 kcal)
a za chwilkę planuję warzywa na patelnię (220,5 kcal) co daje jak na razie 600.5 kcal czyli nie najgorzej
Pogoda super,aż się zyc chce
Kitolko kurcze z tymi torbielami to jest normalnie masakra, chyba każda kobieta jakieś posiada, jeśli nie w mniejszej to w większej ilości, u mnie jakimś cudem jeden guzek torbielowaty zniknął, ale czy kiedyś powróci (miejmy nadzieję,że nie!!) tego nikt nie wie
A dzisiaj jak humorek lepsiejszy niż wczoraj?? Dietkowanie wzorowe Zaraz lecę zajrzeć na Twój wąteczkek
Agness a u Ciebie jak tam wygląda dzisiejszy dzień odchudzania Mam nadzieję,że dobrze,bo początki diety jakby nie było są trudne niestety,ale z czasem coraz lepiej jest Mogę to stwierdzić z całą pewnością na swoim przykładzie
Kaczuszko zauważyłam,że Ty masz okropaśnie dużo nauki współczuję Ci naprawdę...mnie by się chyba tyle uczyć nie chciało i mam chociaż tyle komfotu,że uczę się na uczelni prywatnej to nie jest zbyt ciężko,a le na szczęście niedługo już koniec tego Lecę do ciebie też zajrzeć co tam się dzisiaj dzieje u Ciebie
Buziaki Laseczki!!
-
Czesc Agniesiu
A u mnie dziś spokojnie, wypiłam czarna kawusie z łyzeczka cukru(robie juz tak od2tyg) i stracilam 3kg i dotego jogurcik 0%. Wiec ten niby moj początek jest niezły
POZDRAWIAM i ZAPRASZAM DO ODWIEDZENIA MOJEGO WATKU
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki